"Opieszałość, niechęć, niekompetencja". Ujawniamy kulisy smoleńskiego śledztwa


W MSZ, ambasadzie RP w Moskwie, Kancelarii Premiera doszło do "licznych nieprawidłowości" przy organizacji lotów i wizyt premiera i prezydenta 7 i 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku i Katyniu. Jednak prokuratorzy uznali, że urzędnicy nie popełnili przestępstwa. Tvn24.pl przedstawia pełną treść uzasadnienia decyzji oskarżycieli.

Uzasadnienie praskiej prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie organizacji lotów prezydenta i premiera do Smoleńska w 2010 roku jest bardzo obszerne. Liczy aż 338 stron, na których prokuratorzy szczegółowo opisują m.in. ówczesną sytuację prawną, to, jak doszło do rozdzielenia wizyt prezydenta i szefa rządu w Rosji oraz przebieg przygotowań.

Doszło do nieprawidłowości

Zdaniem prokuratury "licznych nieprawidłowości" dopuścili się funkcjonariusze Ministerstwa Spraw

Zagranicznych i Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Moskwie. Oskarżyciele uznali, że nieprawidłowości sprowadzały się m.in. do "zbyt późnego i niestarannego przekazywania informacji, albo wręcz nie przekazywania informacji, pomiędzy zaangażowanymi w przygotowania instytucjami i podmiotami(...)".

Urzędnicy zwlekali

Prokuratorzy ocenili, że "jaskrawym tego przykładem jest zwłoka pracowników MSZ w notyfikowaniu stronie rosyjskiej wizyty Prezydenta Lecha Kaczyńskiego". Drugi przykład tych nieprawidłowości to "olbrzymia opieszałość w uzyskaniu przez pracowników Ambasady RP w Moskwie zgód dyplomatycznych na przelot samolotów specjalnych w dniach 7 i 10 kwietnia (...)". Jednak oskarżyciele podkreślają, że te nieprawidłowości nie były przestępstwem bowiem nie miały wpływu na bezpieczeństwo osób korzystających z wojskowych samolotów w tych dniach.

Umorzenie "z braku znamion przestępstwa"
Umorzenie "z braku znamion przestępstwa"TVN24, zdj. PAP

Wybrali nieczynne lotnisko

Prokuratorzy skupili się też na roli urzędników Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wskazali, że to oni wybrali jako miejsce lądowania 10 kwietnia nieczynne lotnisko "Siewiernyj". Jednak zdaniem oskarżycieli "wybór miejsca lądowania w Smoleńsku przez urzędników z Kancelarii Prezydenta nie miał żadnego wpływu na katastrofę(...)".

Arabski nie nadzorował

Nieprawidłowości dopuścili się też podwładni Tomasza Arabskiego, szefa Kancelarii Prezesa Rady

Ministrów. Polityk zeznawał, że swoje uprawnienia co do dysponowania transportem lotniczym scedował na Monikę Boniecką, Zastępcę Dyrektora do spraw Administracyjnych Biura Dyrektora Generalnego KPRM i dwóch innych urzędników. Prokuratorzy uznali, że to jednak na Arabskim ciążył obowiązek nadzorowania działań tych urzędników, którzy popełnili wiele nieprawidłowości w zakresie dysponowania wojskowym, specjalnym transportem lotniczym. Główny błąd podwładnych Arabskiego to brak sporządzenia zamówienia na transport lotniczy podczas wizyty 10 kwietnia. Jednak oskarżyciele uznali, że to także nie jest przestępstwem.

Tajne rozmowy w "Dorian Gray"

Prokuratorzy bardzo dokładnie prześledzili dlaczego nie doszło do wspólnej wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska w Katyniu. "Ostateczne decyzje co do dwóch terminów i podziale wizyt na premierowską 7 kwietnia i prezydencką 10 kwietnia zapadły podczas wizyty i rozmów ministrów Tomasza Arabskiego i Andrzeja Kremera (wiceszef MSZ, zginął 10 kwietnia – przyp.red.) w Moskwie w dniu 17 marca 2010 roku". Prokuratorzy ustalili, że Arabski spotkał się wtedy w moskiewskiej restauracji "Dorian Gray" z Jurijem Uszakowem, Zastępcą Szefa Administracji Premiera Federacji Rosyjskiej. Potem do Arabskiego i Uszakowa dołączył rosyjski wicepremier Igor Sieczyn. Jednak z nim Arabski nie rozmawiał już o wizycie Tuska i Putina.

Lot do Smoleńska nie powinien się odbyć
Lot do Smoleńska nie powinien się odbyć TVN24, zdj. PAP

Putin w soboty się nie spotyka

Zdaniem śledczych dla organizacji wizyt prezydenta i premiera najważniejsza była rozmowa Arabskiego z ministrem Uszakowem. "Spotkanie poświęcone było przygotowaniom do spotkania Premierów Donalda Tuska i Władimira Putina oraz agendy ich rozmów" – czytamy w uzasadnieniu. Arabski proponował ministrowi Uszakowowi termin 10 kwietnia 2010 roku. Minister Putina się na ten termin nie zgodził, "ponieważ to była sobota, a Premier Putin nie realizuje wizyt dwustronnych w soboty". Świadkowie zeznali, że podczas rozmowy "nie był poruszany temat udziału Prezydenta w uroczystościach".

Arabski zabrania mówić

Rozmowę tłumaczyła Justyna Gładyś z Wydziału Politycznego Ambasady w Moskwie. Jednak nie całą. Były momenty, gdy Arabski ją wypraszał w trakcie rozmowy z Uszakowem. "Świadek (Justyna Gładyś – przyp. red.) rozmowę z wicepremierem Sieczynem tłumaczyła całą, natomiast rozmowę z ministrem Uszakowem tłumaczyła częściowo z tego powodu, iż część rozmowy odbyła się w języku angielskim i wtedy była proszona, żeby im nie towarzyszyć" – napisali oskarżyciele. Po rozmowie Arabski nakazał dyplomatce zachowanie w tajemnicy rozmowy. Zabronił nawet informowania o tym ambasadora. "Dla Jerzego Bahra ta sytuacja była zupełnie nienormalna i niezrozumiała" – czytamy w uzasadnieniu umorzenia.

Najważniejsze były zeznania

Prokuratorzy zaznaczają, że "kluczowe znaczenie" miały jednak dla nich "dowody z zeznań świadków, którzy szczegółowo opisali przebieg przygotowań wizyt". – "Waga oraz znaczenie tych zeznań nie pozwala na ich pominięcie w niniejszej decyzji"– zaznaczono w uzasadnieniu, tłumacząc w ten sposób fakt ujawnienia obszernych fragmentów pisma.

Oto kluczowe fragmenty zeznań wybranych świadków, na które powołują się w uzasadnieniu decyzji o umorzeniu śledztwa z powodu "braku znamion czynu zabronionego" prokuratorzy:

MSZ pełnił usługi

Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych, zeznał 13 czerwca 2012 w prokuraturze między innymi, że:

- W sytuacjach, w których organizatorami wizyt zagranicznych są kancelarie Prezydenta i Premiera, MSZ pełni jedynie funkcje usługowe.

- Minister zaznaczył, że on sam nie był zaangażowany w przygotowania do wizyt, a z ramienia MSZ nadzór nad ich przebiegiem sprawował wiceminister MSZ Andrzej Kremer, który zmarł 10 kwietnia w katastrofie pod Smoleńskiem.

- "Świadek zeznał, że na szczebel ministra nie trafiają informacje o szczegółach organizacyjnych".

- Szef MSZ zaznaczył w rozmowie z prokuratorem, że jego rolą "była analiza politycznego aspektu tej wizyty, w związku z czym odradzał Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu wyjazd do Katynia i Smoleńska, bowiem uważał, że dublowanie wizyt Premiera i Prezydenta nie służy wizerunkowi państwa polskiego szczególnie wobec tak trudnego partnera jak Rosja".

- Minister – według jego słów – miał sugerować, że "właściwym uzupełnieniem spotkania Premierów Polski i Rosji w Katyniu byłaby wizyta Prezydenta (Lecha Kaczyńskiego – red.) na grobach w Charkowie oraz jego udział w defiladzie w Dzień Zwycięstwa w Moskwie".

- Radosław Sikorski zeznał również, że w chwili, gdy Lech Kaczyński podjął decyzję o wylocie do Katynia, "zarówno publicznie, jak i urzędowo zapewniał, że MSZ udzieli mu wszelkiej pomocy".

Jarosław Kaczyński o śledztwie smoleńskim
Jarosław Kaczyński o śledztwie smoleńskimtvn24

Rosjanie nie chcieli się zająć wizytą prezydenta

Jerzy Bahr, ówczesny ambasador RP w Moskwie, zeznał w dniach 8 października 2010 r. i 22 sierpnia 2011 roku w prokuraturze między innymi, że:

- O planowanej wizycie Premiera w związku z obchodami rocznicowymi w Katyniu ambasada wiedziała wcześniej niż o wizycie Prezydenta. "Już w roku 2009 mówiło się w MSZ, że w przyszłym roku w związku z okrągłą rocznicą zbrodni katyńskiej odbędą się ważne uroczystości w Katyniu".

- Pismo, którego autorem był prezydencki minister Mariusz Handzlik, o tym, że Lech Kaczyński zamierza wziąć udział w uroczystościach w Katyniu, ambasada RP w Moskwie otrzymała "pod koniec stycznia".

- "W związku z tym pismem nie zostały podjęte żadne działania formalne. Praktyka była taka, że ambasada działa na sygnał z centrali, czyli wtedy, kiedy Dyrektor Departamentu zwracał się do niej o notyfikowanie. Kiedy stało się jasne, że będą dwie uroczystości, podjęto działania, żeby wszystkie sprawy organizacyjne traktować łącznie" – zeznał świadek.

- Bahr zeznał, że "zgodnie ze stanowiskiem MSZ Federacji Rosyjskiej strona rosyjska nie chciała się zajmować wizytą Prezydenta i odsyłała do biura Premiera Putina."

- W czasie rozmów ze stroną rosyjską miał pojawić się też wątek złej jakości lotniska w Smoleńsku, o czym Bahr – jak zeznał – "powiadomił kraj".

- Ważnym momentem rozmów ze stroną rosyjską było określenie charakteru wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego. O ile nie było problemu związanego z wizytą premiera Donalda Tuska, który przybywał na zaproszenie swojego rosyjskiego odpowiednika, o tyle w związku z brakiem zaproszenia ze strony rosyjskiej wizyta prezydenta Kaczyńskiego nie miała charakteru oficjalnego. Problem statusu i nieokreślonego charakteru tej wizyty miał istnieć do samego końca.

- Odnośnie wizyty ministrów Tomasza Arabskiego i Andrzeja Kremera w Moskwie (w celu omówienia etapu przygotowań – red.) Bahr zeznał, że w tym czasie przebywał w południowej Rosji ale po powrocie poprosił pracowników o zrelacjonowanie mu tej wizyty. "Okazało się jednak, że Tomasz Arabski zabronił (…) informowania ambasadora o treści swoich rozmów z ministrem Uszakowem w Moskwie". Bahr stwierdził, że ta sytuacja była dla niego "zupełnie nienormalna i niezrozumiała".

- W dniu 10 kwietnia 2010 roku Jerzy Bahr oczekiwał na przylot samolotu prezydenckiego na lotnisku w Smoleńsku. "Oczekiwała tam duża grupa osób zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej. Obecni byli miedzy innymi wicegubernator obwodu smoleńskiego, wiceminister Titow. W trakcie oczekiwania nikt nie mówił o tym, że samolot może się spóźnić, bądź odleci na inne lotnisko".

Ogrom dowodów

– "W toku śledztwa przeprowadzono liczne oględziny uzyskanych dowodów w postaci korespondencji elektronicznej, kalendarzy poszczególnych urzędników w formie elektronicznej i papierowej, dokumentacji fotograficznej zapisanej na kilkudziesięciu elektronicznych nośnikach informacji. (…) uzyskano, w odpowiedzi na wniosek o udzielenie pomocy prawnej w sprawie karnej do Federacji Rosyjskiej, protokoły przesłuchań w charakterze świadków rosyjskich funkcjonariuszy publicznych, którzy brali udział w przygotowaniu, organizacji, ochronie i zabezpieczeniu wizyty Premiera Rzeczpospolitej Polskiej Donalda Tuska (…) i wizyty Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego (…) oraz liczną dokumentację dotyczącą wskazanych wizyt" – podkreślili prokuratorzy.

PRZECZYTAJ PEŁNĄ TREŚĆ UZASADNIENIA PROKURATURY (CZĘŚĆ PIERWSZA - DO STR. 221)

PRZECZYTAJ PEŁNĄ TREŚĆ UZASADNIENIA PROKURATURY (CZĘŚĆ DRUGA - STR. 222 - 274)

PRZECZYTAJ PEŁNĄ TREŚĆ UZASADNIENIA PROKURATURY (CZĘŚĆ TRZECIA - STR. 275 - 338)

Autor: Maciej Duda, Łukasz Orłowski, dziennikarze śledczy tvn24.pl / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24