Operacja "Horyzont". Jest decyzja prezydenta

Karol Nawrocki
Kosiniak-Kamysz: aktywujemy operację "Horyzont"
Źródło: TVN24
Prezydent Karol Nawrocki podpisał postanowienie o użyciu wojska do pomocy policji w ramach operacji "Horyzont" - przekazał rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Operacja będzie mogła rozpocząć się już po północy w piątek 21 listopada.

W czwartek wieczorem w Monitorze Polskim zostało opublikowane postanowienie prezydenta "o użyciu oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych RP do pomocy oddziałom i pododdziałom Policji". "W okresie od dnia 21 listopada 2025 r. do dnia 28 lutego 2026 r., w związku z zaistniałymi aktami dywersji dotyczącymi infrastruktury kolejowej, zostaną użyte oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych RP do pomocy oddziałom i pododdziałom Policji" - czytamy w postanowieniu.

Operacją zarządzać będzie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ), które do dyspozycji ma mieć maksymalnie 10 tys. żołnierzy z różnych rodzajów wojsk - w tym Wojsk Obrony Terytorialnej, Wojsk Specjalnych, Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, a także wojsk inżynieryjnych czy dronowych. W zależności od sytuacji to Dowództwo Operacyjne będzie decydować, gdzie i jakie rozmieścić siły.

Operacja "Horyzont"

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wspólnie z szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim oraz szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą przedstawił w środę założenia operacji "Horyzont", która ma rozpocząć się 21 listopada. Jej celem będą działania na rzecz bezpieczeństwa, ochrony infrastruktury krytycznej, wspólnego patrolowania i współdziałania wszystkich służb państwowych w celu przeciwdziałania aktom dywersji i podnoszenia poziomu bezpieczeństwa polskich obywateli. Do operacji skierowanych ma być do 10 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego.

Operacja ma związek z aktami dywersji, do których doszło 15-17 listopada na trasie Warszawa - Dorohusk. Podczas pierwszego, w miejscowości Mika (woj. mazowieckie, pow. garwoliński), eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb (pow. puławski, woj. lubelskie), w niedzielę pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: