Były prezes Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, znany biznesmen i prezes Aeroklubu Polskiego zostali dziś o świcie zatrzymani przez agentów CBA - dowiedzieli się nieoficjalnie dziennikarze portalu tvn24.pl. Śledztwo dotyczy podejrzeń korupcji przy udzielaniu grantów przez NCBiR.
Fakt, że doszło do zatrzymań, udało nam się potwierdzić wśród osób związanych z prowadzonym postępowaniem. Oficjalnie jednak odmówiono nam wypowiedzi, tłumacząc to "początkowym stanem śledztwa".
Sama akcja służby antykorupcyjnej zaczęła się dziś tuż po godzinie 6 rano. W tym samym momencie agenci pojawili się w trzech domach:
- profesora Krzysztofa K., który od 2011 do początku 2016 roku kierował Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Ciekawostką jest fakt, że pełnił on również funkcję wiceministra edukacji w rządzie Prawa i Sprawiedliwości w 2006 r.
- znanego biznesmena Krzysztofa K., który ma udziały w kilkunastu spółkach.
- prezesa Aeroklub Polska Włodzimierza S.
Cała trójka została zatrzymana na polecenie prokuratorów z pionu przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej. Nie zapadły jeszcze decyzje, czy wobec tych trzech mężczyzn zostaną skierowane wnioski o tymczasowe aresztowanie.
Wiemy również, że w związku z tą sprawą trwają nadal przeszukania w ponad 20 firmach i instytucjach na terenie całego kraju. Agenci CBA są m.in w centrali Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, spółkach powiązanych z Krzysztofem K. a także w hotelu w Arłamowie, w którym jeszcze niedawno do Mistrzostw Europy przygotowywali się piłkarze reprezentacji Polski.
- Zarzuty dotyczą przestępstw korupcyjnych. Więcej szczegółów podamy najwcześniej środę - mówi nam jeden z prokuratorów.
Profesor Krzysztof K. przez pięć ostatnich lat kierował Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, które przyznaje dotacje dla firm inwestujących w rozwój. Chodzi o przedsięwzięcia łączące świat nauki i biznesu. W tym czasie centrum rozdysponowało około 10 miliardów zł.
Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl), Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl)//plw
Źródło zdjęcia głównego: CBA