Andrzej Lepper twierdzi, że z Józefem Oleksym prowadzą rozmowy struktury lokalne Samoobrony. - Ja osobiście żadnej rozmowy z Oleksym nie prowadziłem - zaznacza jednak. Oleksy potwierdził Radiu Zet, że propozycję dostał, ale na razie jej nie przyjął.
O tym, że Samoobrona prowadzi rozmowy z Józefem Oleksym na temat jego kandydowania z list Samoobrony Andrzej Lepper mówił rano w radiu TOK FM.
- To byłaby chyba mieszanka wybuchowa - Leszek Miller i Józef Oleksy, tak się zastanawiam - mówił Lepper, ale przyznał także: - Pewne rozmowy, nie kryję, były i są prowadzone. Ja nic do Oleksego nie mam, nie ma żadnych przeciwwskazań żeby kandydował, jeżeli byłaby taka wola naszych struktur - dodał.
Pytany na konferencji prasowej na Pomorzu czy chciałby widzieć Józefa Oleksego na listach swojej partii, Lepper odpowiedział wymijająco: - Nie mówię dzisiaj nie, nie mówię też tak.
Dodał, że być może z list Samoobrony będzie startował "jeszcze ktoś z lewicy" - Ale na to mamy jeszcze kilka dni - dodał Lepper. Także w TOK FM Lepper przyznał, że Leszek Miller nie jest jedynym "transferem" z SLD do jego partii.
Pytany przez Janinę Paradowską, czy Józef Oleksy ubiega się o poparcie struktur Samoobrony stwierdził, że nie będzie miał szans na kandydowanie z pierwszego miejsca na liście Samoobrony w Siedlcach.
- Myślę, że będzie miał wielki problem w Siedlcach. Na pewno ''jedynka'' nie wchodzi w grę - odpowiedział Lepper. - Tam jest Krzysztof Filipek, Grzegorz Skwierczyński, inni nasi działacze - wyjaśnił Lepper. W poprzednich wyborach Oleksy kandydował do Senatu z okręgu siedleckiego.
Po ujawnieniu tzw. "taśm Gudzowatego" wiosną br., Rada Krajowa SLD zawiesiła Józefa Oleksego w prawach członka partii. On sam zaś złożył legitymację Sojuszu. W rozmowie, którą biznesmen nagrał bez wiedzy Oleksego, polityk surowo ocenił kolegów z partii - lidera SLD Wojciecha nazwał "narcyzem", Aleksandra Kwaśniewskiego - "krętaczem", a Jerzego Szmajdzińskiego - "bucem nadętym".
Lider Samoobrony na zarzut, że zbiera w swoich szeregach polityków niezwiązanych z partią powiedział w TOK FM: - Samoobrona ma dać szansę ludziom niezależnym, fachowcom, takim jak Leszek Miller czy Zygmunt Wrzodak. Millerowi nigdy nie mówiłem, żeby wstąpił do Samoobrony i jeśli w przyszłym Sejmie założy koło Polskiej Lewicy, ja nie będę miał nic przeciw temu - podkreślił Lepper.
Źródło: TVN24, TOK FM, Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: TVN24