Józef Oleksy potwierdził swoją obecność na dzisiejszym posiedzeniu sejmowej bankowej komisji śledczej. Nie stawi się przed nią natomiast Hanna Gronkiewicz-Waltz. Przed rozpoczęciem przesłuchania komisja planuje przeprowadzić zmianę jej przewodniczącego.
Józef Oleksy, który w zeszłym tygodniu nie stawił się na przesłuchaniu, został wezwany przed komisję z powodu swojej rozmowy z Aleksandrem Gudzowatym, podczas której - jak wynika z nagrań - mówił o nieprawidłowościach przy prywatyzacji polskich banków.
Zeznania Oleksego mają rozpocząć czterodniowy maraton przesuchań przed komisją śledczą.
W środę komisja ma przesłuchać Bogdana Pęka, byłego przewodniczącego komisji przekształceń własnościowych Sejmu II kadencji (obecnie eurodeputowanego), byłego ministra finansów (w latach 1993-1994) Marka Borowskiego, prezydent Warszawy oraz byłego ministra finansów (w latach 1994-1997 oraz 2002-2003) Grzegorza Kołodkę.
Początkowo przesłuchanie Kołodki było zaplanowane na czwartek, 17 maja. Jednak Gronkiewicz-Waltz wysłała do marszałka Sejmu list informujący, że nie stawi się przed komisją w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z września ubiegłego roku o niekonstytucyjności uchwały powołującej bankową komisję śledczą, w tym - niekonstytucyjności przesłuchiwania prezesa NBP.
Po tym liście przesłuchanie Kołodki przeniesiono na środę.
W czwartek komisja przesłucha byłego p.o. ministra finansów (w 1994) Henryka Chmielaka oraz byłego wiceministra finansów Krzysztofa Kalickiego.
Na piątek zaplanowano przesłuchanie byłego ministra przekształceń własnościowych (w latach 1990-1994), a obecnie eurodeputowanego Janusza Lewandowskiego oraz byłego wiceministra finansów Stefana Kawalca.
Źródło: PAP, APTN