Umorzenie długów Porozumieniu Centrum to skandaliczna sytuacja i należy ją dokładnie wyjaśnić - stwierdził w TVN24 szef SLD Wojciech Olejniczak. Jego zdaniem politycy PiS związani niegdyś z PC są bardzo pazerni.
Według Olejniczaka umorzenie długów PC powinna zbadać jedna z sejmowych komisji. - Politycy PiS są chciwi. Chcieli się dorobić w każdym miejscu, gdzie trafił ktoś z PiS. Świadczą o tym choćby przyznawane w tym czasie różne nagrody np. w służbach specjalnych – powiedział szef SLD. Przekonywał jednocześnie, że PiS trzeba dokładnie rozliczyć m.in. z tego, co działo się w spółkach Skarbu Państwa i w resorcie sprawiedliwości. - Dziwię się, że Platforma tak łatwo odpuszcza – dodał.
Polityk SLD ma nadzieję, że prześwietleniu działań PiS posłużą choć w części komisje śledcze. – I dzięki temu PiS będzie dołował, należy mu się – stwierdził Olejniczak.
Nie chciał się odnieść do faktu, że w czasach kiedy rządziła lewica umorzono 4,5 mln zł długu, jaki miała SdRP – poprzedniczka SLD. – Nie pamiętam tego – stwierdził Olejniczak. A potem szybko zaczął przekonywać, że lewica poniosła już polityczne koszty tej decyzji.
PO bulwersuje w sprawach światopoglądowych
Olejniczak odniósł się też do ostatniej, ostrej wymiany zdań między bp Tadeuszem Pieronkiem a politykami SLD, jaka obyła się za pośrednictwem mediów. Posłanka Joanna Senyszyn stwierdziła m.in., że duchowny jest bezczelny. - To bp Pieronek zaczął posługiwać się tym językiem wobec mojej opcji politycznej i napotkał równie ostry język – przekonywał Olejniczak. Wcześniej hierarcha mówiąc o lewicy stwierdził, że "wkrótce szczury schowają się do nory".
Polityk SLD zarzucił natomiast PO, że w sferze światopoglądowej zdradziła swoje hasła z kampanii wyborczej.
– Platforma mówiła przed wyborami, że nie będzie religii na maturze i świadectwach szkolnych, a teraz nie podejmuje w tej sprawie decyzji [żeby tak się nie stało – red.] – powiedział Olejniczak. – Minister edukacji mógłby jednym rozporządzeniem sprawić, żeby religia nie była wliczana do średniej ocen, ale tego nie robi – dodał.
Według Olejniczaka, bulwersuje również to, że Platforma wstrzymuje się od decyzji w sprawie finansowania zapłodnienia in vitro z budżetu państwa [metodzie tej sprzeciwia się kościół - red.]. - Chcemy złożyć obywatelski projekt ustawy, który umożliwi finansowanie in vitro z budżetu. Zrobimy to w porozumieniu ze środowiskami lekarskim – zapowiedział polityk SLD. Do złożenia obywatelskiego projektu ustawy wymagane jest zebranie 100 tysięcy podpisów obywateli.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24