Prawie pięć godzin rozmów, dwa zespoły eksperckie. Efekty okrągłego stołu w Sejmie

Aktualizacja:
[object Object]
Piotr Zgorzelski przed rozpoczęciem posiedzenia okrągłego stołutvn24
wideo 2/27

Frekwencja dopisała, szkoda, że były puste krzesła zarezerwowane dla przedstawicieli partii rządzącej - mówił wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-Kukiz'15) po posiedzeniu okrągłego stołu dotyczącego wymiaru sprawiedliwości, zorganizowanego pod jego patronatem. Poinformował, że uczestnicy rozmów przyjęli dezyderat, w którym wyrazili potrzebę zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości, powołali też dwa zespoły eksperckie mające pracować nad rozwiązaniami postulowanej reformy sądownictwa.

Przed godziną 17 zakończyło się we wtorek w Sejmie posiedzenie okrągłego stołu w sprawie wypracowania ustawy dotyczącej wymiaru sprawiedliwości, zorganizowane pod patronatem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego (PSL-Kukiz'15).

"To swoisty wyrzut sumienia"

- To, co się dzisiaj wydarzyło, przerosło moje wszelkie oczekiwania - komentował Zgorzelski w rozmowie z dziennikarzami po posiedzeniu. Jak mówił, "frekwencja dopisała. Szkoda, że były puste krzesła zarezerwowane dla przedstawicieli partii rządzącej".

- To swoisty wyrzut sumienia, bo jest to objaw lekceważenia - nie wobec nas, którzy uczestniczyli w posiedzeniu tego okrągłego stołu, tylko jest to objaw lekceważenia wobec tysięcy, a nawet milionów Polaków, którzy oczekują reformy wymiaru sprawiedliwości - ocenił.

Zaznaczył, że "spotkanie, które trwało prawie pięć godzin, kończy się po pierwsze przyjęciem dezyderatu".

- Po drugie, konkluzją tego okrągłego stołu jest powstanie dwóch zespołów problemowych, które będą zajmowały się najważniejszymi sprawami wymiaru sprawiedliwości. One, kiedy przygotują założenia do ustawy, to wtedy parlamentarny zespół obrony praworządności, którego przewodniczącym jest pan poseł Piotr Zientarski, zrobi wysłuchanie publiczne, szerokie konsultacje społeczne - powiedział Zgorzelski.

Jak mówił wicemarszałek Sejmu, "jeżeli ten zespół wypracuje już projekty ustaw, to zbierzemy się ponownie w tym samy składzie, w tym samym miejscu - pewnie to będzie w lutym - i przyjmiemy projekty ustaw [jako uczestnicy okrągłego stołu - przyp. red.]".

- Czy warto rozmawiać bez partii rządzącej? Na siłę ich nie przyprowadzimy, ale jak mówił Stanisław Jerzy Lec: "wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija" - dodał Zgorzelski.

Zgorzelski: spotkanie zakończyło się dezyderatem i powołaniem dwóch zespołów eksperckich
Zgorzelski: spotkanie zakończyło się dezyderatem i powołaniem dwóch zespołów eksperckichtvn24

Dezyderat i dwa zespoły eksperckie

W podpisanym przez uczestników okrągłego stołu dezyderacie podkreślono, że konieczne jest przeprowadzenie zmian w wymiarze sprawiedliwości po to, by polskie sądy działały bez zwłoki, a "Polacy idący do sądów nie mieli wątpliwości, że idą do nich po sprawiedliwość".

Dodano również, że państwo prawne "nie oznacza państwa prawników", tylko państwo, w którym każdy obywatel ma dostęp do niezależnego i bezstronnego wymiaru sprawiedliwości. W dezyderacie zapisano też, że sądy nie są własnością "partii politycznych, lobby czy osób" i mają one służyć wszystkim Polakom "bez względu na zasobność portfela" czy poglądy polityczne.

W dokumencie zapowiedziano również, że okrągły stół jest początkiem drogi wypracowania konsensusu dotyczącego "prawdziwej reformy wymiaru sprawiedliwości".

Uczestnicy spotkania powołali dwa zespoły eksperckie, które mają pracować na rzecz tej reformy. Jednym z nich jest zespół do spraw bieżących wydarzeń w wymiarze sprawiedliwości, między innymi nowej Krajowej Rady Sadownictwa, Sądu Najwyższego oraz ustroju sądów powszechnych.

Drugi to zespół do spraw uzdrowienia wymiaru sprawiedliwości. Według Zgorzelskiego, zespół ten ma też zajmować się udziałem czynnika społecznego w wymiarze sprawiedliwości, wprowadzeniem instytucji sędziego pokoju, zmianami w procedurach i nadzorem nad sądami.

Zgorzelski zaprosił też przedstawicieli wydziałów prawa polskich uczelni, ekspertów - konstytucjonalistów oraz przedstawicieli organizacji społecznych do opracowania i przedstawienia rozwiązań w tych zespołach eksperckich. Do wypracowania rozwiązań mających unowocześnić wymiar sprawiedliwości w Polsce zaproszono również przedstawicieli zawodów prawniczych: stowarzyszeń sędziów, prokuratorów, adwokatów, radców prawnych i innych.

"Obecnie za wcześnie, żeby to wszystko przesądzać"

Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zauważył w rozmowie z dziennikarzami, że "w Polsce bardzo dużo w różnych gronach dyskutuje się na temat reformy wymiaru sprawiedliwości".

- Jeżeli ten okrągły stół chociażby będzie miał taką funkcję, że zgromadzi dotychczasową energię i zaangażowanie różnych organizacji pozarządowych i środowisk, i w jednym miejscu będą przedstawiane nowe pomysły, rozwiązania i będziemy dyskutowali nie tylko o tematyce niezależności sądownictwa, ale także o różnych zmianach praktycznych, to być może to się sprawdzi i być może to do czegoś doprowadzi - ocenił.

Bodnar dodał jednak, że "obecnie za wcześnie, żeby to wszystko przesądzać".

Bodnar o okrągłym stole w sprawie wymiaru sprawiedliwości
Bodnar o okrągłym stole w sprawie wymiaru sprawiedliwościtvn24

"Musimy to robić, bo nie możemy marnować kolejnej kadencji"

Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) oceniła, że okrągły stół jest potrzebną inicjatywą. - My musimy coś robić. My musimy to robić, bo nie możemy marnować kolejnej kadencji i kolejnych lat - przyznała.

- Uważam, że głos społeczeństwa ma być wysłuchany. Dlatego Senat też jest otwarty dla społeczeństwa, dla debaty publicznej po to, żeby wypracować takie wzorce jak najlepsze, żeby w przyszłości, kiedy wygramy już wybory, nie będziemy musieli już poświęcać czasu na to, bo te ustawy będziemy mieć gotowe - dodała.

Morawska-Stanecka o okrągłym stole w sprawie wymiaru sprawiedliwości
Morawska-Stanecka o okrągłym stole w sprawie wymiaru sprawiedliwościtvn24

Bez obozu rządowego i prezydenta

Spotkanie rozpoczęło się we wtorek po godzinie 12. Uczestniczyli w nim między innymi: Władysław Kosiniak-Kamysz, Paweł Kukiz i Piotr Zgorzelski z klubu PSL-Kukiz'15, Kamila Gasiuk-Pihowicz i Arkadiusz Myrcha z klubu Koalicji Obywatelskiej, wiceszef klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek.

Udział w posiedzeniu zapowiadali także przedstawiciele świata nauki, dziekani i profesorowie wydziałów prawa. W obradach nie wzięli udziału przedstawiciele PiS i rządu. Na sali był poseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański, ale nie zasiadł jednak za stołem obrad.

Liderka Unii Europejskich Demokratów Elżbieta Bińczycka napisała wcześniej na Twitterze, że miejsca dla przedstawicieli koalicji rządzącej i prezydenta RP są puste.

"Puste krzesła będą swoistym wyrzutem sumienia"

Jeszcze przed rozpoczęciem posiedzenia Piotr Zgorzelski oświadczył na konferencji prasowej, że "odrzuca argumentację przedstawicieli strony rządowej, z której wynika, że nie jest to dobry czas na rozmowę o uzdrowieniu wymiaru sprawiedliwości" w sytuacji, gdy według badań ponad 50 procent Polaków nie ufa sądom.

Według niego jest "najwyższy czas" na takie rozmowy i przy "okrągłym stole" powinni zasiąść przedstawiciele wszystkich partii politycznych, pokrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości, eksperci oraz środowiska sędziowskie i przedstawiciele zawodów prawniczych. Poinformował, że pozytywnie odpowiedzieli na zaproszenie przedstawiciele wszystkich tych środowisk "z wyjątkiem przedstawicieli partii rządzącej". Dodał, że otrzymał potwierdzenie od przedstawicieli prezydenta Andrzeja Dudy, że oddelegował on do udziału w "okrągłym stole" swoją przedstawicielkę "w osobie dyrektor Wydziału Prawnego" Kancelarii Prezydenta.

- Jeżeli istotnie tak będzie, że w miejscu, które wyznaczyliśmy przedstawicielom Prawa i Sprawiedliwości, będą puste krzesła, to te puste krzesła będą swoistym wyrzutem sumienia i na nowo zdefiniują scenę polityczną, że będziemy mogli mówić, że mamy władzę totalną, władzę, która nie chce rozmawiać w konsensusie, i opozycję konstruktywną, która mimo wszystko, mimo wszystkich wzajemnych uprzedzeń, uznała, że trzeba rozmawiać o wymiarze sprawiedliwości - oświadczył Zgorzelski.

Jak ocenił, osoby, które zdecydowały się na udział w tych obradach, "dają świadectwo, że sprawy wymiaru sprawiedliwości należą do tego katalogu spraw, które łączą, a nie dzielą".

- Stąd jeszcze raz wyrażam nadzieję, że obrady tego okrągłego stołu zakończą się dużym sukcesem, przyjęciem pakietu konsensualnego, który będzie "ogromadzał" sprawy związane z ustrojem sądów powszechnych, Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa, z uwzględnieniem sędziów pokoju - oświadczył.

"To, co nazywane jest kompromisem, określone jest w konstytucji i wyrokach"

Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" - odnosząc się do tych obrad - podkreśliła we wtorek we "Wstajesz i wiesz" w TVN24, że "praworządność nie podlega negocjacjom, demokracja nie podlega negocjacjom, nie ma negocjacji na temat praworządności".

- To, co nazywane jest kompromisem i zaproszeniem do rozmów, tak naprawdę jest określone w konstytucji, to są granice tak zwanego kompromisu, jak i też w wyrokach sądów polskich, czy teraz w wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To w tych granicach możemy rozmawiać o przywróceniu tak naprawdę porządku i ładu konstytucyjnego i prawnego w Polsce - dodała. - Słowo "kompromis" w zasadzie może pojawiać się wyłącznie w tym kontekście - zaznaczyła.

Podkreśliła, że sędziowie "nie są częścią sporu", przyznała jednak, że "rozmawiać trzeba i dobrze, że takie inicjatywy są podejmowane".

- Dobrze, że praworządność jest na agendzie sejmowej i będziemy na ten temat rozmawiać, natomiast nie podlega ona negocjacjom - powtórzyła.

Jak mówiła, "można rozmawiać o niuansach prawnych dotyczących rozwiązania pewnego rodzaju sytuacji, dotyczących kwestii wznowienia postępowań, terminów wznowienia postępowań, tego, co się może dziać z tymi wyrokami, ale - jak dodała - w granicach wyznaczonych przez konstytucję i wyrok Trybunału".

Gregorczyk-Abram pytana, czy wyobraża sobie spotkanie, w którym uczestniczą między innymi minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych i jego zastępcy, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Krystian Markiewicz, olsztyński sędzia Paweł Juszczyszyn, odpowiedziała, że "w idealnym świecie to by było pożądane, bo tak właśnie powinna wyglądać rozmowa na temat fundamentalnych kwestii, jaką jest praworządność czy przywracanie ładu prawnego".

"Oczekujemy, że niezwłocznym efektem rozmów będą decyzje o przywróceniu ładu konstytucyjnego"

We wtorek wspólne oświadczenie wydały Stowarzyszenie Sędziów "Themis" oraz Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia".

Sędziowie podkreślili, że ich udział w spotkaniu wynika ze "zobowiązania wobec obywateli, którzy masowo protestują przeciwko niszczeniu niezależności sądownictwa". Jednocześnie zaznaczyli, że "nie są stroną sporu z władzą wykonawczą".

"Oświadczamy, że wypełnianie postanowień Konstytucji RP i Traktatów nie może być przedmiotem negocjacji i dlatego oczekujemy, że niezwłocznym efektem rozmów będą decyzje o przywróceniu ładu konstytucyjnego w zakresie sądownictwa w Polsce i poszanowanie międzynarodowych zobowiązań" - czytamy w oświadczeniu.

"Dopiero w takich warunkach będzie się mogła odbywać debata na temat kształtu sprawnego wymiaru sprawiedliwości w Polsce" - napisali sędziowie.

ZOBACZ CAŁE OŚWIADCZENIE >

"Potrzebna ustawa uzdrawiająca"

Zorganizowanie okrągłego stołu w sprawie wymiaru sprawiedliwości zapowiadał już kilka tygodni temu prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

- Naszym zdaniem potrzebna jest ustawa uzdrawiająca, która umożliwi skrócenie postępowań, szybsze dojście do sprawiedliwości, obniżenie kosztów sądowych, prawdziwa reforma dla obywateli, a nie dla obozu władzy - mówił w niedzielę Kosiniak-Kamysz.

Gowin: spór osiągnął taką ostrość, która zagraża bezpieczeństwu prawnemu Polaków

Wicepremier i szef Porozumienia, jednego z koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Gowin napisał w niedzielę po południu na Twitterze, że "okrągły stół w sprawie sądownictwa uważa za potrzebny".

"Spór osiągnął bowiem taką ostrość, która zagraża bezpieczeństwu prawnemu Polaków" - stwierdził. Zaznaczył jednak, że "nie może to być inicjatywa partyjna, wpisująca się w kampanię prezydencką któregoś z kandydatów". Gowin dodał, że "czeka na ruch bezstronnych autorytetów".

Szef KPRM Michał Dworczyk mówił w poniedziałek, że na spotkaniu nie będzie nikogo z rządu.

Sejm uchwalił tak zwaną ustawę represyjną

PSL zaproponował okrągły stół w odpowiedzi na projekt nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze, który złożyło Prawo i Sprawiedliwość. Nowelizację 20 grudnia - przy sprzeciwie opozycji - uchwalił w ekspresowym tempie Sejm. Nowe przepisy dotyczą między innymi dyscyplinowania sędziów.

Krytycznie w sprawie ustawy - nazywanej "kagańcową" lub "represyjną" - już na etapie prac parlamentarnych wypowiedziała się Komisja Europejska, a w kraju - Sąd Najwyższy, Biuro Analiz Sejmowych oraz wielu prawników. Ustawa trafiła do Senatu.

CZYTAJ RAPORT SPECJALNY TVN24.PL O NOWELIZACJI USTAW SĄDOWYCH >

Autor: js/adso,now / Źródło: TVN24, tvn24.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24