Ze skarbonek w kościele Ojców Franciszkanów w Jaśle znikały pieniądze. Ojcowie, jak w "Imieniu Róży" Umberto Eco, przeprowadzili własne dochodzenie. Pod figurą św. Antoniego umieścili kamerę, która zarejestrowała kradzież. Film przekazali policji, a złodziej dobrowolnie poddał się karze.
Zakonnicy z Klasztoru Ojców Franciszkanów w Jaśle podejrzewali, że ktoś podkrada pieniądze, wrzucane do kościelnych skarbonek. Złodziej najczęściej okradał skarbonkę przy bocznym ołtarzu św. Antoniego – patrona między innymi rzeczy zagubionych.
Literackie inspiracje
Ojcowie, wzorem swoich braci z powieści Umberto Eco "Imię Róży", postanowili sami wykryć sprawcę kradzieży. Nad ołtarzem zamontowali monitoring.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Wkrótce kamera "złapała" złodzieja na gorącym uczynku. Gdy Ojcowie znów zobaczyli w kościele przestępcę, wezwali policję.
Wpadł, gdy grzeszył
Funkcjonariusze zaskoczyli złodzieja przy skarbonce. Mężczyzna został przewieziony do jasielskiej komendy. Sprawcą okazał się 45-letni mieszkaniec gminy Rymanów. Miał przy sobie zestaw specjalnie wygiętych drutów, którymi wyjmował ze skarbonek składane w ofierze banknoty.
Zwróci, co ukradł
W czasie przesłuchania przyznał, że od początku lutego do dnia zatrzymania kradł kilkadziesiąt razy. Zabierał ze skarbonek sumy od 10 do 60 zł.
Łącznie jego łupem padło około 1500 zł, poddał się dobrowolnie karze 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Zobowiązał się również do zwrotu skradzionych pieniędzy.
Źródło: marca.com,sport.es,telegraph.co.uk,PAP
Źródło zdjęcia głównego: Film: OO.Franciszkanie