Ojciec (tylko) biologiczny
TVN24
- Zadzwoniła do mnie Magda: "Jestem w ciąży, masz mi dać pieniądze na usunięcie" - tak ojciec chorego na mukowiscydozę Jasia wspomina moment, w którym dowiedział się, że zostanie ojcem. Wtedy matce chłopca - Białorusince - nie uwierzył. Uwierzył dopiero wtedy, gdy prokurator poinformował go, że ma syna.
Choć wiadomość nie wyglądała na żart, ojciec Jasia - jak sam przyznaje w magazynie "Prosto z Polski" - "spławił" kobietę. - Zadzwoniła drugi raz. Powiedziałem: "załatw lekarza, ja pójdę zapłacę, a ty pieniędzy ode mnie nie dostaniesz" - wspomina mężczyzna. Pieniędzy jednak nie dał, bo nie wierzył, że to jego dziecko. Myślał, że to tylko sposób na wyłudzenie pieniędzy.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24