- Od dawna nosiłem się z zamiarem wykrzyczenia tego wszystkiego, żeby polityka nie mieszała się w tragedię - powiedział Marek Karpiniuk, ojciec zmarłego w Smoleńsku posła PO Sebastiana Karpiniuka. Mężczyzna kilka dni temu napisał list otwarty do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w którym sprzeciwił się wykorzystywaniu zdjęć wraku Tu-154M do celów politycznych. - To jest takie ciągłe rozdrapywanie ran - argumentował.
Spot Prawa i Sprawiedliwości pojawił się w telewizjach przed czwartą rocznicą katastrofy smoleńskiej. Nadawcy nie zgodzili się na jego emisję bez adnotacji, że został sfinansowany przed komitet wyborczy tej partii. Pojawiło się zarzut, że jest to spot wyborczy.
Zawłaszczanie tragedii
Karpiniuk powiedział, że przekaz spotu jest jednoznaczny: "sielanka, zmowa, tragedia i zadowolenie z wykonania zadania". - I przede wszystkim jest podpisany "Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości" - argumentował w TVN24.
Dodał, że ze względu na to, że w tragedii zginęło najwięcej osób związanych z Prawem i Sprawiedliwością, kierownictwo tej partii uzurpuje sobie prawo do "zawłaszczania tej tragedii" i "wykorzystania do celów i profitów politycznych".
Karpiniuk stwierdził, że stanowczo zareagowałby w każdym przypadku wykorzystania wraku w celach politycznych przez którąkolwiek z partii. Wyjaśnił jednak, że w przypadku PiS to "trwa permanentnie od dłuższego czasu".
Trauma przed 10 kwietnia
- Każdy z członków rodzin tych, którzy polegli pod Smoleńskiem, ma traumę przed każdym 10 kwietnia, bo wtedy narasta wrzawa medialna wokół tej katastrofy. Pojawiają się różne teorie, hipotezy - powiedział.
Dodał, że jego zdaniem wybuchu nie było, a komisja Jerzego Milera wykonała "rzetelnie swoje zadanie". Stwierdził jednak, że prawo do badania przyczyn katastrofy ma także komisja Macierewicza. - Wszelkie badania powinny odbywać się w zaciszu laboratoriów i wtedy dopiero konkluzje powinny być upubliczniane. A nie rzucanie haseł, które są dementowane lub obśmiewane - powiedział.
I dodał: - Cała ta katastrofa to suma błędów zarówno z naszej jak i rosyjskiej strony.
Autor: pk//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24