Do aresztu trafił mieszkaniec powiatu kieleckiego, który 15 lat temu brał udział w napadzie na listonosza. Policja natrafiła na jego ślad po kolejnym porównaniu materiału dowodowego ze śledztwa z aktualną bazą osób notowanych. 41-letni mężczyzna odpowie za rozbój. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawa sprzed 15 lat ponownie ujrzała światło dzienne, dzięki policjantom z kieleckiego „Archiwum X". Eksperci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach z pionu kryminalnego, dochodzeniowo - śledczego i laboratorium kryminalistycznego, zajmujący się rozwiązywaniem niewyjaśnionych spraw z policyjnych archiwów, po raz kolejny porównali dowody zebrane w tej sprawie z aktualnymi bazami danych policji, m.in. osób notowanych. W ten sposób trafili na 41-letniego obecnie mieszkańca powiatu kieleckiego.
Zatrzymany do 15 latach
- Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty prokuratorskie. W piątek po południu, decyzją kieleckiego sądu, trafił do aresztu - powiedział podkom. Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji. Dodał, że przestępstwo nie uległo przedawnieniu, ponieważ zostało zakwalifikowane jako rozbój, ścigany przez 20 lat od chwili jego dokonania. Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Uderzyli i zabrali torbę z pieniędzmi
Do napadu doszło na początku maja 1998 roku w podkieleckiej gminie Nowa Słupia. Nieznani sprawcy doprowadzili do kolizji, zajeżdżając drogę kradzionym polonezem samochodowi prowadzonemu przez listonosza. Jeden z napastników uderzył mężczyznę w głowę i ogłuszył go, drugi zabrał torbę z ok. 30 tys. zł. Sprawcy napadu odjechali i porzucili auto w sąsiedniej miejscowości. Mimo, że bezpośrednio po zdarzeniu przesłuchano świadków i sprawdzono alibi kilkudziesięciu osób, wówczas policji nie udało się ustalić, kto dokonał napadu. Śledztwo zostało umorzone.
Autor: kde/ja / Źródło: PAP, KWP Kielce
Źródło zdjęcia głównego: TVN24