Rano udało się odnaleźć trzyletnią dziewczynkę ze wsi Pierzwin w powiecie zielonogórskim. Dziewczynka była wyziębiona. W poszukiwaniach dziecka brało udział prawie 200 policjantów, strażacy i mieszkańcy wsi. Do akcji został włączony również policyjny helikopter.
Dziewczynka została odnaleziona 3-4 km od swojego domu. Jak mówił reporter TVN24, Julia leżała w polu, w niewielkim zagłębieniu. Był z nią również pies, z którym bawiła się przed zaginięciem. Jak mówili strażacy, leżał on na dziewczynce i ogrzewał ją swoim ciałem.
Z relacji wynika również, że strażakom udało się odnaleźć dziewczynkę, ponieważ usłyszeli jej płacz. Natychmiast zostało wezwane pogotowie. Najprawdopodobniej przez wiele godzin błądziła po okolicznych lasach.
Stan stabilny
Julia jest na oddziale pediatrycznym w Szpitalu Wojewódzkim w Zielonej Górze. Jej stan jest stabilny. - Dziecko w tej chwili śpi, jest ogrzewane. Jest przy nim matka. Życiu dziewczynki nic nie zagraża. Stwierdzono, że ma odmrożenia kończyn, jednak nie wiemy jeszcze jak poważne. Zanim zasnęła, rozmawiała i był z nią kontakt - powiedziała rzeczniczka zielonogórskiej policji Małgorzata Barska.
12 godzin akcji
Trzylatka była poszukiwana od piątku. Jak mówił rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny, do akcji włączani byli kolejni policjanci. W górę wzbił się też śmigłowiec z kamerą termowizyjną.
Zgłoszenie o zaginięciu dziecka policja otrzymała w piątek o godz. 17. W zielonogórskiej komendzie ogłoszono alarm, do Pierzwina skierowani zostali funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Prewencji w tym mieście.
Po raz ostatni dziewczynka widziana była ok. godziny 16. Bawiła się ze swoim psem, który również zaginął, więc zakładaną przez policję wersją była ta, że oddalili się razem. 3,5-letnia Julia ubrana była w różową kurtkę i czapkę w tym samym kolorze.
Szukały dziesiątki ludzi
Na miejscu pracowało 180 policjantów (40 przyjechało na pomoc z Komendy Wojewódzkiej w Gorzowie) oraz 55 strażaków. W poszukiwaniach pomagało także sześć psów tropiących.
Jak relacjonował rzecznik lubuskiej policji, straż pożarna wypompowała wodę ze zbiorników w okolicy zbudowań, gdzie po raz ostatni widziana była dziewczynka. Przeszukiwane były również okoliczne lasy i pola.
Pierzwin to niewielka wieś w gminie Nowogród Bobrzański (powiat zielonogórski) położona niedaleko od drogi wojewódzkiej nr 290.
Autor: zś, abs/iga,mtom,tr / Źródło: PAP, tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Lech Muszyński