Przedstawiciele Obywateli RP napisali list do prezydenta Warszawy. "Apelujemy, by rozstał się pan z partyjną legitymacją" - zwrócili się do Rafała Trzaskowskiego. Dodali, że "w tej grze chodzi o dobro Polski, a nie o partyjne przewagi".
"Spada na Pana w tej sytuacji ogromny ciężar odpowiedzialności. Ma Pan mandat 10 milionów wyborców i jest Pan depozytariuszem nadziei, której nie wolno zawieść. Wiemy, że podejmie Pan tę odpowiedzialność i z zainteresowaniem patrzymy na zapowiedzi powołania ruchu obywatelskiego" - czytamy w liście Obywateli RP do Rafała Trzaskowskiego.
Autory listu podkreślili, że nowy ruch "powinien sklejać roztrzaskaną wspólnotę obywateli". "Ma Pan rację - partie tu nie wystarczą. Ruch powinien próbować objąć całość w jej różnorodności - nie część" - dodali.
Wiele środowisk
Według Obywateli RP nowy ruch powinien skupiać wiele politycznych środowisk. "Dlatego apelujemy do Pana, by rozstał się Pan z partyjną legitymacją, dając sygnał dla wszystkich czytelny i tak stanowczy, jak to jest możliwe, że w tej grze chodzi o dobro Polski, a nie o partyjne przewagi" - zwrócili się do prezydenta Warszawy.
Obywatele RP zaznaczyli, że znaczna część wyborców Trzaskowskiego głosowała w pierwszej turze na innego kandydata.
"Już samo to powinno wystarczyć za powód. W demokratycznym ruchu obywateli podmiotowe miejsce zająć muszą wszystkie środowiska - te, które do wyborów poprowadził Pan i Pańska partia, ale także te organizowane przez inne partie oraz te, które do polityki przyprowadził Szymon Hołownia, czy nieco wcześniej Robert Biedroń. I wiele innych - w tym także wciąż niereprezentowana ogromna część obywateli, która wybiera, nie głosując wcale" - czytamy w liście.
"Nie wolno tym razem pozwolić na zmarnowanie żadnej inicjatywy i żadnej nadziei. Gdy zaś mowa o budowaniu demokracji, nie trzeba wybierać między lewicą, prawicą i centrum - i nie wolno takich wyborów narzucać. Demokracja ma służyć rozwiązywaniu sporów" - zaapelowali Obywatele RP.
"Dziś trzeba ponownie określić ustrojowe ramy sporu, bo one nie istnieją. Sporu, który jest treścią życia zbiorowości i osią demokracji. Muszą to zrobić - współpracując - wszystkie jego strony. Zacznijmy dziś wypełniać tę jedyną obietnicę, którą demokraci mogą zaoferować wyborcom, potwierdzając ją przed wyborami, a nie tylko obiecując na przyszłość - więcej demokracji" - dodali.
Ruch Trzaskowskiego
Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zapowiedział w piątek na wiecu w Gdyni, że "podejmie się stworzenia ruchu obywatelskiego". - Chodźmy razem, stwórzmy ruch obywatelski, który razem z samorządami, organizacjami pozarządowymi, razem z ośrodkami analitycznymi i razem z ludźmi dobrej woli będzie tworzyć podstawy do tego, żeby bronić społeczeństwa obywatelskiego i wszystkich niezależnych instytucji - apelował.
Zadeklarował, że jest gotów do rozmowy "z absolutnie każdym". - Pod koniec lipca porozmawiamy o szczegółach. W sierpniu spotkamy się z samorządowcami na 40-leciu Solidarności, (...) by powiedzieć o tym, że chcemy współpracować i bronić niezależności samorządów. Już 5 września spotkamy się razem i będziemy budowali ruch, który pozwoli nam się wszystkim odnaleźć w nowej rzeczywistości i wykorzystać tę olbrzymią energię, którą udało się nam wytworzyć przez ostatnie miesiące - zapowiadał prezydent Warszawy.
Źródło: PAP