- Stan chaosu prawnego będzie się pogłębiał - powiedział we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar odnosząc się do publikacji przez rząd zaległych wyroków Trybunału Konstytucyjnego poza dwoma.
Rząd opublikował we wtorek wyroki Trybunału Konstytucyjnego wydane po 9 marca br. Wydrukowano w sumie 21 orzeczeń - bez tych z 9 marca o niekonstytucyjności noweli ustawy o TK autorstwa PiS z grudnia ub.r. oraz z 11 sierpnia - o częściowej niekonstytucyjności nowej ustawy o TK.
Wyroki opublikowano na podstawie ustawy z 22 lipca o Trybunale Konstytucyjnym, która we wtorek weszła w życie. Jej artykuł 89. głosi: "W terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy ogłasza się rozstrzygnięcia Trybunału wydane przed dniem 20 lipca 2016 r. z naruszeniem przepisów ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym, z wyjątkiem rozstrzygnięć dotyczących aktów normatywnych, które utraciły moc obowiązującą" (oznacza to, że nie będzie publikowany wyrok TK z 9 marca ws. grudniowej nowelizacji ustawy o TK z czerwca ub. roku).
"Stan chaosu prawnego będzie się pogłębiał"
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar powiedział w TVN24, że dalej mamy sytuację przedłużającego się paraliżu Trybunału Konstytucyjnego. - Publikacja wyroków oznacza, że rząd uznaje nieobowiązywanie wyroku z 11 sierpnia - dodał.
Zwrócił uwagę, że z punktu widzenia osób dotkniętych regulacjami, których dotyczą opublikowane wyroki, ta sytuacja jest dobra, ponieważ mają jasność prawną. Dodał jednak, że z punktu widzenia państwa prawa i funkcjonowania demokracji, nie jest to dobre rozwiązanie. Zaznaczył, że każde kolejne rozstrzygnięcie TK będzie kwestionowane przez rząd i prawdopodobnie niepublikowane.
Ocenił, że "poruszamy się teraz w świecie pewnej irracjonalności prawnej, emocji politycznych, które są przekładane na język prawa".
- Całej sytuacji by nie było, gdyby wyrok z 9 marca i wszystkie kolejne były publikowane - podkreślił.
RPO obawia się, że po wyroku TK z 11 sierpnia (o częściowej niekonstytucyjności nowej ustawy o TK - red.) będziemy dalej żyli w świecie irracjonalności.
- Będą sędziowie wewnątrz Trybunału, będą politycy, którzy będą mówili, że to, co robi Trybunał, w ogóle nie mieści się kanonach reguł prawniczych, że Trybunał nie działa na podstawie ustawy, bo nie uznajemy wyroku z 11 sierpnia w związku z tym kolejne rozstrzygnięcia nie będą publikowane i ten stan chaosu prawnego będzie się pogłębiał - mówił Bodnar.
Autor: js/kk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24