Jeżeli PiS chce otwartego konfliktu ze związkiem zawodowym Solidarność, to powiem tak: zrobił ku temu wielki krok - ocenił przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. To komentarz do nominacji Jarosława Gowina na ministra rozwoju, pracy i technologii.
W poniedziałek ma zostać zaprzysiężony nowy rząd. Liczba ministerstw zmniejszy się z 20 do 14, część resortów zostanie zlikwidowana, a zakres ich kompetencji został podzielony między nowe lub istniejące resorty. W zmienionej Radzie Ministrów będzie czterech wicepremierów, w tym dwóch nowych: prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński i prezes Porozumienia Jarosław Gowin.
Gowin ma także pokierować nowym resortem rozwoju, pracy i technologii.
Szef Solidarności: PiS przygotowało nam "wspaniały prezent"
Przewodniczący Solidarności Piotr Duda podczas konferencji prasowej w Płocku odniósł się do zaproponowania Jarosława Gowina na stanowisko szefa nowego ministerstwa.
- PiS przygotowało nam, Solidarności, polskim pracownikom taki można powiedzieć w cudzysłowie, wspaniały prezent na czterdziestolecie związku: oddano pracę skrajnemu liberałowi, czyli panu Gowinowi, który głosował za podwyższeniem wieku emerytalnego, którego działania, kiedy był w Platformie Obywatelskiej (2005-2013 - red.), szły w tym kierunku, żeby jeszcze bardziej uelastycznić pracę i teraz temu człowiekowi oddaje się pracę z ministerstwa rodziny - przypomniał.
Piotr Duda mówił dalej, że Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory w 2015 i 2019 roku "tylko dlatego, że szło z postulatami pracowniczymi, czyli przygotowanymi przez związek zawodowy Solidarność". Wymienił tu kwestie wieku emerytalnego i tak zwanych umów śmieciowych. - Dzisiaj ten, który w Platformie działał i dołożył się do tych umów śmieciowych, dołożył rękę do podwyższenia wieku emerytalnego, jemu oddaje się tę pracę. Powiem po związkowemu: to jest tak, jakby napluto komuś w twarz, i Prawo i Sprawiedliwość zrobiło to Solidarności - ocenił Duda. - Jeżeli PiS chce iść w tym kierunku i chce otwartego konfliktu ze związkiem zawodowym Solidarność, to powiem tak: zrobiło ku temu wielki krok - dodał.
Szef Solidarności zapowiedział, że o planowanym objęciu resortu rozwoju i pracy przez Gowina będzie chciał rozmawiać z prezydentem Andrzejem Dudą. - Nie wyobrażam sobie, że przewodniczącym Rady Dialogu Społecznego, bo teraz jest zmiana i Radę przejmuje strona rządowa, będzie pan premier Gowin. To jest po prostu niewyobrażalne. Tak że zostaliśmy po prostu przez PiS sprzedani – powiedział Piotr Duda.
Źródło: TVN24