"PiS wykorzystał burzę wokół pedofiili w Kościele", "jeszcze się taki nie urodził, co by totalnej opozycji dogodził"

[object Object]
Politycy komentowali nowelizację Kodeksu karnego tvn24
wideo 2/27

Zbigniew Ziobro wykorzystał instrumentalnie ofiary pedofilii, wykorzystał całe zamieszanie i oczekiwania opinii publicznej do tego, by umocnić swoją władzę - tak o nowelizacji Kodeksu karnego, uchwalonej w czwartek przez Sejm, mówiła Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna). - Mamy do czynienia z bublem karnym, a nie Kodeksem karnym. PiS wykorzystał tę burzę wokół pedofili w Kościele do tego, aby wprowadzić szereg niekorzystnych zmian - uważa Kamila Gasiuk-Pihowicz (PO-KO). Zdaniem z kolei Zbigniewa Ziobry, politycy PO są "mistrzami zagrywek, które mają niewiele wspólnego z prawdą, służbą, a są oszustwem". Europoseł Ryszard Czarnecki (PiS) zaś jest zdania, że "jeszcze się taki w Polsce nie urodził, co by totalnej opozycji dogodził".

W czwartek wieczorem Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu karnego, która zaostrza kary za przestępstwa dotyczące między innymi pedofilii. W głosowaniu nad nowelą nie wzięło udziału 143 ze 145 członków klubu PO-KO, dwóch zagłosowało za przyjęciem noweli. Nie głosował też żaden z posłów Nowoczesnej. 15 członków klubu Kukiz'15 zagłosowało za nowelą. Za przyjęciem noweli zagłosowała także większość klubu PSL-UED - 15 z nich było za, dwóch wstrzymało się od głosu.

Nowela "wzmacnia pozycję prokuratury kosztem niezależnego sądu"

Barbara Dolniak (Nowoczesna) oceniła, że sposób procedowania w Sejmie zmian w Kodeksie karnym był niezgodny z regulaminem Sejmu. Jak mówiła, istnieje "specjalna procedura" przy nowelizowaniu kodeksów: - Zgodnie z regulaminem pierwsze czytanie może się odbyć nie wcześniej niż trzydziestego dnia od doręczenia posłom druku, a drugie czytanie może się odbyć nie wcześniej niż czternastego dnia od doręczenia posłom sprawozdania nadzwyczajnej komisji do spraw kodyfikacji.

Przypomniała, że zmiany w Kodeksie karnym, zaostrzające kary za pedofilię, zostały przeprowadzone przez Sejm w dwa dni. Jej zdaniem, to zbyt krótki czas, aby "zapoznać się z treścią zmian, przygotować poprawki, czy pozyskać ekspertyzy".

Według Dolniak, nowela "wzmacnia pozycję prokuratury kosztem niezależnego sądu". - Tylko prokuratorowi dano możliwość złożenia wniosku o nadzwyczajne złagodzenie kary, jeżeli wiec prokurator nie złoży takiego wniosku, to sąd, który jest gospodarzem postępowania sądowego, nie będzie mógł samodzielnie tego środka stosować - dodała.

Barbara Dolniak oceniła, że sposób procedowania w Sejmie zmian w Kodeksie karnym był niezgodny z regulaminem Sejmu
Barbara Dolniak oceniła, że sposób procedowania w Sejmie zmian w Kodeksie karnym był niezgodny z regulaminem Sejmutvn24

"Ziobro wykorzystał instrumentalnie ofiary pedofilii, by umocnić swoją władzę"

Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna) oceniła, że "Zbigniew Ziobro wykorzystał instrumentalnie ofiary pedofilii, wykorzystał całe zamieszanie, problem i oczekiwania opinii publicznej do tego, by umocnić swoją władzę".

Według niej, dzięki tej zmianie, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro będzie mógł decydować, która osoba ukrywająca pedofila zostanie ukarana, a która nie.

- To jest furtka, aby osoby ukrywające pedofilów wymykały się wymiarowi sprawiedliwości wtedy, gdy będzie to w interesie politycznym Zbigniewa Ziobry - przekonywała. - Za ukrywanie czynów pedofilskich kara nie zmieniła się, a przecież to był jeden z głównych powodów, dla których marszałek Sejmu narzucił tak pilne procedowanie tego projektu - dodała.

Według niej, "mamy za to w tej ustawie wiele abstrakcji i absurdów". - Przykładowo: surowej będzie karana osoba, która kilka razy ukradnie 200 złotych, niż osoba, która jednorazowo ukradnie 50 tysięcy złotych - powiedziała.

- Nad tym wszystkim i nad wieloma innymi kwestiami nie mieliśmy okazji swobodnie podyskutować, nie mieliśmy okazji wysłuchać opinii ekspertów, zapoznać się ze szczegółowymi ekspertyzami, po prostu na to nie było czasu - mówiła Hennig-Kloska.

Hennig-Kloska: Ziobro wykorzystał instrumentalnie ofiary pedofilii, wykorzystał całe zamieszanie, by umocnić swoją władzę
Hennig-Kloska: Ziobro wykorzystał instrumentalnie ofiary pedofilii, wykorzystał całe zamieszanie, by umocnić swoją władzętvn24

"Domagamy się powołania specjalnej, świeckiej, państwowej komisji"

- Domagamy się powołania specjalnej, świeckiej, państwowej komisji do spraw wyjaśnienia przypadków pedofilii w Kościele i jej ukrywania. W tej sprawie potrzebny jest projekt całej opozycji i współpraca z fundacją "Nie lękajcie się" - powiedział Mirosław Suchoń z Nowoczesnej.

Według niego, brak takiego projektu autorstwa Prawa i Sprawiedliwości pokazuje że PiS-owi "zależy, aby ta sprawa nie została wyjaśniona".

"Nie rozwiązali żadnego problemu"

Zdaniem Roberta Kropiwnickiego z PO, PiS nowelizacją Kodeksu karnego nie rozwiązał "żadnego problemu". - Ponieważ tego, co jest niestety najczęstszym przestępstwem, czyli inne czynności seksualne, w ogóle nie ruszyli, a wręcz odwrotnie, chcieli złagodzić karę za inne czynności seksualne wobec małoletnich. Na szczęście wycofali się z tego - powiedział.

- Co oni zrobili? Oni tak naprawdę zaostrzyli kary najbardziej brutalnych przestępstw, czyli obcowania płciowego z małoletnimi i gwałtów, które się zdarzają dużo rzadziej, niż inne czynności seksualne - kontynuował.

- Są dwie kategorie: jest obcowanie płciowe, a wszystko co nie jest obcowaniem, jest inną czynnością seksualną. Zdecydowanie więcej jest tego drugiego i w tym zakresie, tam gdzie są czyny pedofilskie z zastosowaniem innych czynności seksualnych w ogóle tej kary nie zaostrzyli, wręcz odwrotnie, w pierwotnym projekcie chcieli ją obniżyć - dodał.

Kropiwnicki: PiS nowelizacją Kodeksu karnego nie rozwiązał żadnego problemu
Kropiwnicki: PiS nowelizacją Kodeksu karnego nie rozwiązał żadnego problemutvn24

"Mamy do czynienia z bublem karnym, a nie Kodeksem karnym"

Kamila Gasiuk-Pihowicz oceniła, że "mamy do czynienia z bublem karnym, a nie Kodeksem karnym". - PiS wykorzystał tę burzę wokół pedofilii w Kościele do tego, aby wprowadzić szereg niekorzystnych zmian w Kodeksie karnym - mówiła.

- Ja się zgadzam z opinią ekspertów, którzy mówią, że prawo karne stało się środkiem represji, a nie środkiem do wymierzania sprawiedliwości. Wiele kar zostało podwyższonych, wiele działań sądu usztywnionych, a jednak pewna swoboda działania sądu, możliwość dopatrzenia się pewnych okoliczności, czy to mających na celu podwyższenie kary, czy jej złagodzenie, była środkiem do wymierzania sprawiedliwości adekwatnej do czynu, który popełnił sprawca - skomentowała Gasiuk-Pihowicz.

Jak powiedziała, "ten projekt to jest ponad 40 stron aktu prawnego, a przepisy dotyczące pedofilii to było raptem kilka przepisów". - PiS to wykorzystał po prostu, aby stworzyć taki system represji w stosunku do społeczeństwa, a nie służący wymiarowi sprawiedliwości - oceniła.

- Są to zmiany, które są wprowadzane w totalnej kontrze do aktualnej wiedzy prawnokarnej. Wszyscy mamy świadomość tego, że to, co odstrasza sprawców to przede wszystkim nieuchronność kary, a nie jej wysokość - stwierdziła posłanka.

Gasiuk-Pihowicz: mamy do czynienia z bublem karnym, a nie Kodeksem karnym
Gasiuk-Pihowicz: mamy do czynienia z bublem karnym, a nie Kodeksem karnymtvn24

"Obłuda i hipokryzja" posłów opozycji

Odmienne zdanie o nowelizacji Kodeksu karnego ma Prawo i Sprawiedliwość. Do procedowania ustawy odniósł się w piątek na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Oświadczył, że nie doszło do złamania regulaminu: - Ten projekt był procedowany już od 1,5 roku albo i dłużej (...). To jest praca, która ma długą historię, ta praca była też związana z konsultacjami z różnymi środowiskami, była też związana z krytyką.

Jego zdaniem, nieuczestniczenie posłów PO w głosowaniu nad nowelą Kodeksu karnego pokazuje ich "obłudę i hipokryzję".

Również wiceszef resortu sprawiedliwości Marcin Warchoł przekonywał, że regulamin Sejmu nie został złamany w "żadnym punkcie". Według niego, ocena, że do takiego złamania doszło, jest "przekłamaniem". Warchoł powołał się przy tym na art. 37, ustęp 4 regulaminu Sejmu, który - jego zdaniem - "wyraźnie daje podstawy do procedowania w tym trybie". Przepis, który przytoczył wiceminister sprawiedliwości, wskazuje, że pierwsze czytanie może się odbyć nie wcześniej, niż siódmego dnia od doręczenia posłom druku projektu, chyba że Sejm lub komisja postanowią inaczej.

Minister Ziobro stwierdził również, że politycy PO są "mistrzami zagrywek, które mają niewiele wspólnego z prawdą, służbą, a są oszustwem". - Z oszustami jest tak, że sprzedają miedziane garnki jako złote, czy jakieś zdezelowane odkurzacze jako szczyt kosmicznej techniki, czy też zajmują się inną formą przekonywania, łudzenia i wsadzania kitu - podkreślił. - Jaki jest efekt ich pięknych słów, emocji, jakie wytwarzają i do czego naprawdę zmierzają? Czy chodziło im o to, aby coś dobrego zrobić, zmienić, czy komuś dać, czy wręcz przeciwnie, aby wprowadzić w pole, w maliny i uzyskać jakiś cel dla siebie? - powiedział Ziobro. Jak podkreślił, takim celem w polityce jest cel wyborczy i wynik, a nie załatwienie problemu.

Ziobro: z oszustami jest tak, że sprzedają miedziane garnki, jako złote
Ziobro: z oszustami jest tak, że sprzedają miedziane garnki, jako złotetvn24

"Moje poglądy, co do zwalczania pedofilów nie są związane z filmem braci Sekielskich"

Ziobro był też pytany, czy film Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" traktuje jako atak na Kościół, czy pomoc dla Kościoła, oraz czy sam film wpłynął na tempo pracy nad rządowym projektem zmian w Kodeksie karnym, który zaostrza kary za przestępstwa pedofilii.

- Moje poglądy co do zwalczania pedofilów nie są związane z filmem braci Sekielskich, który oczywiście niewątpliwie wniósł bardzo istotną wartość informacyjną i pokazał realną krzywdę, ból i cierpienie konkretnych dzieci i haniebne zdarzenia, który miały miejsce na przestrzeni długich lat. Bo nie jest tak, że te zdarzenia miały miejsce w ostatnim roku czy dwóch, tylko działy się na przestrzeni lat 40 i fakt, że do nich doszło, jest niezwykle bolesne i tragiczne, wymaga współczucia wobec tych, którzy tego bólu i cierpienia doświadczyli. Z drugiej strony potwierdza słuszność naszych działań jako rządu, że wprowadziliśmy obowiązek prawny informowania o zdarzeniach pedofilskich, to myśmy to zrobili i nie spowodowane to było filmem - odpowiedział.

- Te zmiany, które teraz wprowadzamy, rzeczywiście są związane z tą sytuacją, z tym klimatem związanym z dyskusją na temat pedofilii - nie będziemy temu zaprzeczać - podkreślił. Zaznaczył przy tym, że zmiany w Kodeksie karnym były przygotowywane od półtora roku.

"Opozycja próbuje przerzucać gorący kartofel ze swoich rąk"

- Z tego co wiem pracę nad tymi zmianami trwały znacznie wcześniej niż film, który był emitowany w ubiegłym tygodniu ["Tylko nie mów nikomu" - red.]. W związku z tym zarzucanie pewnego koniunkturalizmu tym zmianom jest moim zdaniem niepotwierdzone - ocenił senator PiS Jan Maria Jackowski.

Jego zdaniem, "opozycja jest w bardzo niekomfortowej sytuacji". - Opozycja wszelkimi sposobami próbuje przerzucać gorący kartofel ze swoich rąk gdzie indziej i w ten sposób odwracać uwagę - stwierdził senator PiS.

"Opozycja wszelkimi sposobami próbuje przerzucać gorący kartofel ze swoich rąk gdzie indziej "
"Opozycja wszelkimi sposobami próbuje przerzucać gorący kartofel ze swoich rąk gdzie indziej "tvn24

"Jeszcze się taki w Polsce nie urodził, co by totalnej opozycji dogodził"

Do komentarzy opozycji odniósł się także europoseł Ryszard Czarnecki (PiS). - Jeszcze się taki w Polsce nie urodził, co by totalnej opozycji dogodził - stwierdził.

Jego zdaniem, nawet w "sprawie tak oczywistej i czarno-białej, jak twarda walka z pedofilami, opozycja też dzieli włos na czworo". Jak dodał, opozycja mogłaby "poprzeć w tej sprawie rząd i pokazać, że partie polityczne są ponad podziałami".

"Jeszcze się taki w Polsce nie urodził, co by totalnej opozycji dogodził"
"Jeszcze się taki w Polsce nie urodził, co by totalnej opozycji dogodził"tvn24

Film "Tylko nie mów nikomu"

11 maja w internecie został opublikowany film dokumentalny Tomasza Sekielskiego i jego brata Marka "Tylko nie mów nikomu" przedstawiający przypadki pedofili w polskim Kościele. Przedstawia między innymi nieopisane do tej pory przypadki - nieżyjącego ks. prałata Franciszka Cybuli i ks. Eugeniusza M. oraz księdza Dariusza Olejniczaka, który został skazany za molestowanie seksualne dzieci, a niedawno prowadził dla nich rekolekcje pomimo zasądzonego, dożywotniego zakazu pracy z dziećmi.

W ponaddwugodzinnym dokumencie znalazły się również m.in. wstrząsające wyznania ofiar, które stanęły oko w oko ze swoimi oprawcami. Są także wyznania tych, którzy przyznają się do winy. Kamera towarzyszy skrzywdzonym w podróżach do miejsc, w których - jak opisują w filmie - dochodziło do molestowania.

CO POKAZUJE DOKUMENT "TYLKO NIE MÓW NIKOMU". CZYTAJ WIĘCEJ >

Autor: kb//mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Źródło:
Skytinel, tvnmete.pl

Nie wszystkim obywatelom USA podoba się polityka prowadzona przez Donalda Trumpa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma pokazywać masowy protest na ulicach Filadelfii przeciwko decyzjom prezydenta. Miasto się zgadza - ale tego dnia ludzie wyszli tam na ulice z innego powodu.

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Niemcy w niedzielę wybierają nowy parlament. Wyborcy, którzy pytani byli o swoje polityczne decyzje na ulicach, wspominają między innymi o skrajnie prawicowej partii AfD. Niektórzy uważają ją za "ostatnią nadzieję" dla Niemiec, inni za zagrożenie i ugrupowanie z faszystowską retoryką. Uprawnionych do głosowania jest 59,2 mln Niemców, w sondażach prowadzi blok partii chadeckich CDU/CSU.

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

Źródło:
TVN24, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24, że format spotkania głowy polskiego państwa z Donaldem Trumpem był rozczarowujący. Europoseł KO Bartosz Arłukowicz powiedział, że odczuwał "dość spory dyskomfort" śledząc wczorajszą relację ze spotkania prezydentów. Zdaniem posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej obwiniać za to, że spotkanie trwało około dziesięciu minut, należy amerykańskiego prezydenta. Wiceministra edukacji z Polski 2050 Joanna Mucha oceniła natomiast, iż "iluzja o przyjaźni" Dudy z Trumpem upadła.

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policja zatrzymała 49-latka, który w jednej z miejscowości w gminie Granowo (Wielkopolskie) postrzelił z wiatrówki swojego 36-letniego kolegę. Trafił go w głowę.

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Źródło:
tvn24.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oddał głos w wyborach do Bundestagu. "Decydujący dzień dla swojej kariery politycznej" - informują niemieckie media - rozpoczął od joggingu. Lokal wyborczy w rodzinnym mieście odwiedził już także jego polityczny rywal, Friedrich Merz, kandydat CDU na kanclerza. Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją rozpadu koalicji rządowej SPD, Zielonych i liberałów (FDP) w listopadzie 2024 roku. Lokale wyborcze są czynne od godziny 8 do 18.

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Nie żyją dwa konie, które wybiegły na drogę. Potrąciły je tam dwa auta. Kierowcom i pasażerom nic się nie stało.

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Rzyków w powiecie andrychowskim stracił przytomność. Natychmiast zareagowali pozostali mieszkańcy budynku, którzy pod nadzorem strażaka po służbie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, tworząc "łańcuch przeżycia".

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie zniszczonego zabytkowego krzyża w Portugalii stało się pretekstem do antyimigranckiego hejtu w sieci oraz podawania fałszywych informacji. Bo na twierdzenia internautów nie ma żadnych dowodów.

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

Źródło:
Konkret24

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami, które mogą doprowadzić do powstania gołoledzi. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Sprawdź, gdzie wydano alarmy.

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl