Nowa ustawa covidowa była przedmiotem dyskusji na wtorkowych obradach Sejmu. - Obiecaliście państwo zaprezentować projekt ustawy, który pomoże walczyć z pandemią. Zamiast tego przedstawiliście chyba największy bubel prawny w historii polskiego parlamentu - powiedział szef klubu KO Borys Budka. Te słowa spotkały się z odpowiedzią Jarosława Kaczyńskiego. Doszło także do wymiany zdań między prezesem PiS a przewodniczącym klubu Lewicy Krzysztofem Gawkowskim.
Ustawa nazywana lex Kaczyński została odrzucona we wtorek przez posłów. Jednak jeszcze przed głosowaniem w tej sprawie po południu Sejmie odbyła się debata.
Budka: największy bubel prawny w historii polskiego parlamentu
Głos zabrał między innymi szef klubu KO Borys Budka.
- Wnoszę o zamknięcie tego posiedzenia. Obiecaliście państwo zaprezentować projekt ustawy, który pomoże walczyć z pandemią. Zamiast tego przedstawiliście chyba największy bubel prawny w historii polskiego parlamentu. Przedstawiliście projekt, który na ludzi ceduje walkę z pandemią. I to nie walkę w szpitalach, na szczepienia, tylko walkę na salach sądowych o odszkodowania. Kto stoi za tym projektem? Wicepremier odpwiedzialny za bezpieczeństwo Polaków - zwrócił się do rządzących.
- Panie prezesie, pan nie tylko wywiesił białą flagę i pokazał swoją bezsilność w walce z pandemią, ale pan dodatkowo skompromitował się i jako szef obozu władzy, ale przede wszystkim jako prawnik. Pan jest doktorem nauk prawnych, a przedłożył pan takiego gniota, że chyba nikt przyzwoity nie będzie mógł za tym podnieść ręki - powiedział Budka do Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński odpowiada
Krótko po nim na mównicy pojawił się prezes Jarosław Kaczyński. - Lekarze zawsze, a już w szczególności w czasie epidemii, mają obowiązek leczyć - powiedział.
- Po drugie, wolność każdego człowieka jest ograniczona przez tę granicę, jaką jest wolność, a więc także i zdrowie innego człowieka. I to też jest uwzględnione w tej ustawie - dodał. - Po trzecie - z wolnością łączy się odpowiedzialność. I to też jest uwzględnione - mówił.
- Ja rozumiem, że opozycja totalna musi totalnie, ale czy musi głupio? - pytał prezes PiS.
Gawkowski: słupki poparcia kładziecie na szali życia i zdrowia
Następnie na mównicy pojawił się szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.
- Opozycja to może przede wszystkim odpowiedzialnie, a głupio to wy robicie - zwrócił się do Kaczyńskiego.
- Odpowiedzialność to jest życie i zdrowie Polaków, odpowiedzialność to jest ustawa o obowiązkowych szczepieniach, odpowiedzialność to jest ustawa o paszportach covidowych. To jest odpowiedzialność, za tym opowiadają się lekarze, pielęgniarki, pracownicy służby zdrowia. Tego chcą Polacy. A dlaczego wy tego nie chcecie? Bo słupki poparcia kładziecie na szali życia i zdrowia, bo wolicie, żebyśmy zajmowali się tym, czy PiS będzie miał odpowiednią ilość mandatów, czy nie. Otóż, tego Polacy nie rozumieją - zwrócił się w stronę przedstawicieli obozu rządowego.
Poseł złożył wniosek formalny o zwołanie Konwentu Seniorów i wprowadzenie do porządku obrad ustawy o obowiązkowych szczepieniach przeciwko COVID-19. - 105 tysięcy ludzi umarło, panie premierze, zróbmy to wreszcie dla Polski i dla Polaków - oświadczył Gawkowski.
Kaczyński: możliwość egzekwowania różnego rodzaju zobowiązań jest, łagodnie mówiąc, ograniczona
Po tych słowach na mównicę ponownie wszedł Kaczyński.
- Otóż byłoby bardzo dobrze, gdyby w Polsce można było zrealizować różne rzeczy, które w niektórych krajach są - choć jak się dziś okazuje, z niewielkim albo żadnym skutkiem - realizowane. Ale w Polsce, i to jest doświadczeniem ostatnich miesięcy, grubo przeszło roku, że możliwość egzekwowania różnego rodzaju zobowiązań, (...), jest, łagodnie mówiąc, z różnych względów, ograniczona - powiedział.
- Jakby pan, zamiast być po lewej stronie, to był po właściwej i chciał budować nowe, mocne państwo, to mógłby pan to mówić. A tak to, wybaczy pan, ale to jest po prostu bardzo nieodpowiedzialna propaganda - powiedział prezes PiS.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24