W poniedziałek wieczorem w miejscowości Nowa Cerkiew niedaleko Nowego Dworu Gdańskiego w Wiśle kąpały się dwie młode kobiety. W pewnym momencie jedna z nich zniknęła pod powierzchnią wody. Na miejsce wezwano służby, które rozpoczęły poszukiwania. Warunki nie pozwoliły jednak nurkom zejść pod wodę.
Dwie kobiety -18-latka i 16-latka - kąpały się w rzece przy niewielkiej plaży na Wiśle w miejscowości Nowa Cerkiew (woj. pomorskie). W poniedziałek po godzinie 17. straż pożarna przyjęła zgłoszenie o zaginięciu 18-latki.
- Podczas zabawy jedna z dziewcząt zginęła pod powierzchnią wody. Z uwagi na bardzo duży nurt na Wiśle poszukiwania grupy wodno-nurkowej z Gdańska nie mogły być skuteczne - wyjaśnił starszy kapitan Jarosław Gryciuk z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Gdańskim. Jak dodał, poszukiwania mogły być prowadzone jedynie na powierzchni rzeki.
Pomoc dla rodzin
Strażak wyjaśnił, że w poniedziałkowy wieczór na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej z trzema łodziami oraz lodź brzegowej stacji ratowniczej z miejscowości Świbno.
Trzy patrole policji zorganizowały pomoc psychologiczną dla drugiej kobiety, która widziała zdarzenie oraz dla obu rodzin.
Z relacji mieszkańców wynika, że to nie jest pierwszy przypadek utonięcia w pobliżu tego miejsca.
Autor: tmw//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24