Wichury szaleją w Polsce. Pod Gryficami (Zachodniopomroskie) powalone przez wiatr drzewo spadło na jadący samochód. W środku były dwie osoby. Internauci wysyłają na platformę Kontakt 24 zdjęcia z całego kraju - na nich wywrócone naczepy ciężarówek, latające wiaty, zerwane dachy i zdemolowane samochody. Wiać będzie też w sobotę.
Z bardzo silnym wiatrem walczy województwo zachodniopomorskie. W samym Szczecinie zgłoszeń jest tak dużo, że strażacy nie nadążają z wyjazdami do zgłoszeń.
Do groźnego wypadku doszło popołudniu w miejscowości Prusinowo koło Gryfic. Tam na jadący samochód przewrócił się sporych rozmiarów kasztanowiec. W aucie znajdowały się dwie osoby. - Straż pożarna została zawrócona z innych akcji celem udzielenia pomocy. Te osoby zostały uwolnione przy pomocy sprzętu hydraulicznego - relacjonuje mł. bryg. Dariusz Sobczyk. Obaj pasażerowie zostali przewiezieni do szpitala w Gryficach. Droga była przez pewien czas zablokowana.
Szczecin nie nadąża
Niebezpiecznie jest w samym Szczecinie. Wiatr przewraca drzewa, z wielu dachów spadają dachówki i stalowe elementy. Na Dąbiu drzewo spadło na dom jednorodzinny - dwa zastępy strażaków usuwały konary z budynku. Na ul. Goleniowskiej drzewo spadło na samochód, który został doszczętnie zniszczony, a na ul. Bohaterów Warszawy wyrwana wiata przystankowa uszkodziła w locie dwa samochody.
Zagrożony jest też kościół garnizonowy św. Wojciecha stojący w centrum miasta - wiatr zrywa z niego fragmenty miedzianego dachu. Na miejscu jest straż pożarna i policja.
Poważnie ucierpiała również najstarsza świątynia w Nowogardzie - kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryji Panny. Wiatr zerwał dachówki z dachu. Straż taśmą ogrodziła teren wokół kościoła. Nikomu nic się nie stało.
Zerwane linie, wywrócone samochody
Wiatr zerwał też linie wysokiego napięcia w okolicy Świdwina. Bez prądu jest około 20 tys. ludzi. Nad naprawieniem uszkodzeń pracuje 25 ekip. Awaria ma zostać usunięta do godz. 23.
Popołudniowa wichura doprowadziła do wypadku na trasie 6 Nowogard – Szczecin. "W Olchowie wiatr zwiewał piasek z pól na drogę, ograniczając widoczność. Siła wiatru była tak duża, że przewróciła się przyczepa dopięta do ciężarówki. Na szczęście nikomu nic się nie stało" - relacjonuje na Kontakcie 24 @Łukasz.
W wypadkach w całym województwie rannych zostało co najmniej pięć osób.
Wieje w Wielkopolsce
Z niebezpiecznym wiatrem zmaga się też Wielkopolska. W piątek wieczorem tamtejsi strażacy musieli interweniować ponad sto razy. W wielu miejscach brakuje prądu.
- Najtrudniejsza sytuacja jest na północy Wielkopolski, stamtąd otrzymujemy największą liczbę zgłoszeń. W zdecydowanej większości są to interwencje związane z połamanymi drzewami, zerwanymi reklamami czy łamanymi gałęziami - poinformował wieczorem Sławomir Brandt, rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej.
Straż pożarna odradza wychodzenie z budynków i parkowanie aut pod drzewami. Strażacy radzą też sprawdzić, czy na balkonach lub w oknach nie stoją doniczki, które mogłyby być porwane przez silny wiatr.
Wiatr nie ucichnie
Noc wcale nie będzie spokojniejsza. Jak prognozują synoptycy, z piątku na sobotę wciąż będzie bardzo silnie wiało. Na północy prędkość wiatru będzie osiągać 70-90 km/h, w porywach przekraczając nawet 100 km/h.
W centrum Polski będzie wiało z prędkością dochodzącą do 80 km/h. Stosunkowo bezpiecznie będzie na południu - tam będzie wiało z prędkością 50-70 km/h.
W sobotę w ciągu dnia wichury tylko nieco osłabną. Meteorolodzy prognozują od 60 do 80 km/h w północno-wschodniej części kraju (na wybrzeżu do 90 km/h), w pozostałej części Polski od 50 do 70 km/h.
Źródło: Kontakt 24, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: mł. bryg. Dariusz Sobczyk (TVN24/Kontakt24)