Większość, skontrolowanych przez NIK, szkół nie jest gotowa na przyjęcie 6-latków. Największymi problememami są brak świetlic i ciepłych posiłków oraz nieodpowiednie przygotowanie sal lekcyjnych. Raport Izby wykazał, że wina za obecny stan rzeczy leży zarówno po stronie gmin, jak i Ministerstwa Edukacji Narodowej. Są jednak szanse na poprawę warunków jeszcze w tym roku szkolnym.
"Mimo upływu ponad trzech lat szkolnych okresu przejściowego na wprowadzenie obowiązku szkolnego dla dzieci sześcioletnich, szkoły podstawowe nie są wystarczająco przygotowane do objęcia nauką dzieci sześcioletnich. Minister Edukacji Narodowej nie podjął w pełni skutecznych działań w celu wsparcia gmin w przygotowaniu szkół do objęcia dzieci sześcioletnich obowiązkiem szkolnym" - stwierdza ogłoszony w środę raport NIK.
Rzecznik prasowy NIK Paweł Biedziak zaznaczył jednak: - Wszystkie skontrolowane przez Najwyższą Izbę Kontroli szkoły zatrudniały nauczycieli posiadających pełne kwalifikacje do nauczania sześciolatków. Odpowiednia była też liczba sal dydaktycznych potrzebnych do prowadzenia zajęć z najmłodszymi uczniami. Gorzej było z wyposażeniem. (...) Izba uważa, że usunięcie wszystkich wskazanych nieprawidłowości możliwe jest jeszcze w bieżącym roku szkolnym.
Kontrola w ministerstwie, szkołach i gminach
NIK przeprowadziła kontrolę w MEN, 16 urzędach gmin i 32 szkołach. Do swojego raportu włączyła też wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Sanitarnej, która badaniem objęła prawie 12 tys. szkół.
"Warunki przygotowania szkoły do obejmowania nauką dzieci sześcioletnich w roku szkolnym 2012/2013 spełniły tylko cztery spośród 32 kontrolowanych szkół (12,5 proc.)" - czytamy w raporcie. Podczas kontroli NIK stwierdziła, że 16 szkół (50 proc.) nie spełniało zalecanych wymagań dla sali lekcyjnej; 18 szkół (56,3 proc.) nie spełniało wymagań określonych dla opieki świetlicowej lub nie zapewniało ciepłego posiłku; 19 szkół (59,4 proc.) nie spełniało warunku posiadania łącznie miejsca zabaw dla uczniów i placu zabaw (w tym trzy szkoły były bez miejsca zabaw i placów zabaw oraz 16 szkół tylko bez placu zabaw).
NIK dodaje, że w latach 2009–2012 w kontrolowanych gminach "nie podejmowano celowych programów kompleksowego przygotowania szkół do objęcia obowiązkiem szkolnym dzieci sześcioletnich". Nie wprowadzono także standardów, jakie powinna spełniać szkoła przygotowana na przyjęcie uczniów sześcioletnich. W ocenie NIK standard przygotowania szkoły do objęcia nauką dzieci sześcioletnich nie został również określony w powszechnie obowiązujących przepisach prawa.
Inspektorzy podkreślają, że wszystkie nieprawidłowości powinny zostać usunięte przed obowiązkowym skierowaniem sześciolatków do szkół od 1 września 2014 r. Ich zdaniem "istnieje możliwość uzyskania zadowalającej poprawy przygotowania szkół do objęcia obowiązkiem szkolnym dzieci sześcioletnich".
W tym celu, według NIK, resort edukacji powinien określić standardy przygotowania szkoły do objęcia nauką dzieci sześcioletnich, a także formy wsparcia samorządów w przygotowaniu szkół podstawowych (ma to być alternatywny sposób wsparcia wobec już istniejącego rządowego programu "Radosna Szkoła").
Od gmin NIK oczekuje, że poprawią wyposażenie klas, w których będą uczyć się sześcioletnie dzieci, a także zapewnią we wszystkich szkołach podstawowych świetlice i stołówki. Podczas kontroli Izba wykazała m.in., że w 27 szkołach (84,4 proc.) nie zapewniono uczniom klas pierwszych możliwości pracy przy osobnym komputerze w pracowni komputerowej, w sześciu szkołach (18,8 proc.) nie zapewniono uczniom klas pierwszych możliwości realizacji zajęć z wychowania fizycznego w sali gimnastycznej i na boisku, a w czterech szkołach (12,5 proc.) w salach lekcyjnych klas pierwszych nie została urządzona część rekreacyjna.
Izba skierowała też uwagi do dyrektorów szkół. Chodzi o organizowanie zajęć świetlicowych w grupach wychowawczych, z zachowaniem dopuszczalnej liczebności uczniów; okazało się bowiem, że w 12 kontrolowanych szkołach zajęcia opiekuńczo-wychowawcze w świetlicy prowadzono w grupie powyżej 25 uczniów. Zdaniem NIK dyrektorzy szkół powinni też zapewnić w szkołach wymagane warunki bezpieczeństwa uczniów.
Do nadrobienia
Raport jest dostępny na stronie internetowej NIK. - Wysyłamy go też do wszystkich gmin w Polsce po to, by prezydenci, burmistrzowie, wójtowie, jak i dyrektorzy szkół sprawdzili, jakie elementy w ich szkołach dotyczące sześciolatków są już obecne, a jakie jeszcze są ewentualnie do nadrobienia - dodał Biedziak.
Rzecznik NIK podkreślił, że część stwierdzonych nieprawidłowości usunięto jeszcze w trakcie trwania kontroli, a pozostałe są sukcesywnie eliminowane. Rzecznik podał też, że w ocenie NIK usunięcie wszystkich wskazanych w raporcie nieprawidłowości jest możliwe jeszcze w roku szkolnym 2013/2014.
Autor: db//bgr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24