NIK sprawdzi skażenie trotylem. Po reportażu "Superwizjera"

[object Object]
NIK sprawdzi skażenie trotylemtvn24
wideo 2/7

Najwyższa Izba Kontroli zbada sprawę skażenia trotylem i jego pochodnymi w Bydgoszczy - informuje Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK. Kontrolerzy sprawdzą też, czy za zanieczyszczeniami stoi Nitro-Chem S.A. - dodaje prezes Izby.

Reporterzy "Superwizjera" TVN ujawnili w październiku skażenie wód gruntowych w części Bydgoszczy - osiedlu Łęgnowo, których źródłem może być produkcja trotylu przez państwową spółkę Nitro-Chem S.A. Jednocześnie - według badań akredytowanego laboratorium - te same trucizny w stężeniach zagrażających ludzkiemu zdrowiu znalazły się w ściekach z tych zbrojeniowych zakładów.

- Celem kontroli będzie rozstrzygnięcie, z pomocą specjalistycznego laboratorium badawczego, czy zanieczyszczenie środowiska w tej części Bydgoszczy ma wyłącznie historyczny charakter, czy wynika także z bieżącej działalności Nitro-Chemu - mówi prezes NIK o rozpoczętych działaniach.

"Jeden z największych na świecie producentów trotylu"

Prezes Kwiatkowski przypomina, że ta część Bydgoszczy jest od lat skażona pozostałościami po dawnych bydgoskich Zakładów Chemicznych "Zachem" i "jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych obszarów przemysłowych na świecie".

Nitro-Chem jest jednym z największych na świecie producentów materiałów wybuchowych i amunicji oraz największym w NATO producentem trotylu. Prowadzi działalność na terenie zamkniętego "Zachemu". W ostatnich tygodniach pojawiły się w mediach informacje o wykryciu w próbkach wody z Łęgnowa także trinitrotoluenu (TNT), czyli właśnie trotylu. Miasto zarzuca spółce zanieczyszczanie i tak mocno już nadwyrężonego środowiska. Spółka odrzuca te oskarżenia, wskazując, że zanieczyszczenia mają wyłącznie "historyczny charakter i są pozostałością po działalności 'Zachemu'".

Prezes Kwiatkowski dodaje: - Gdyby okazało się, że producent trotylu emituje jednak do środowiska trinitrotoluen i substancje pochodne, NIK ustali, jaki wpływ ma to na zdrowie i życie okolicznych mieszkańców, prowadzone na tym obszarze uprawy, a także przyrodę. Kontrolerzy będą musieli przetrzeć szlak, ponieważ w Polsce nie ma dla tej substancji żadnych norm środowiskowych. Ustawodawca nie przewidział, że trinitrotoluen może dostać się do wody i ziemi. Wiadomo jednak, że nie pozostaje bez wpływu na zdrowie ludzi. TNT, a jeszcze bardziej jego pochodna DNT (dinitrotoluen), są bardzo rakotwórcze, uszkadzają wątrobę, powodują anemię, a u mężczyzn mogą przyczynić się do niepłodności - tłumaczy Kwiatkowski. Prezes NIK zapowiada, że wyniki kontroli NIK będą znane za kilka miesięcy.

Trotyl w wodach gruntowych i w ściekach

Dziennikarze "Superwizjera" TVN w reportażu "Wody skażone trotylem" ujawnili, że trotyl i inne materiały wybuchowe znajdują się w wodach gruntowych w części Bydgoszczy - osiedlu Łęgnowo. TNT, DNT i pozostałe trucizny są też w ściekach przemysłowych Zakładów Chemicznych Nitro-Chem S.A., państwowego potentata w produkcji trotylu - stwierdziła bydgoska oczyszczalnia i zawiadomiła instytucje odpowiedzialne za ochronę środowiska. Ich stężenia - zdaniem ekspertów - są ekstremalnie wysokie i groźne dla ludzi.

Prezes Nitro-Chem S.A. nie zgodził się wystąpić przed kamerą w reportażu "Wody skażone trotylem" "Superwizjera" TVN. Zaprzeczył zarzutom stawianym przez spółkę Chemwik, do której należy bydgoska oczyszczalnia. Nitro-Chem odpowiedział pisemnie na pytania dziennikarzy. Zakład stwierdził, że nie zna wyników badań zleconych przez Chemwik. Stanowczo zaprzeczył zatruwaniu wód i ziemi. Spółka zapewniła, że prowadzi własne badania, które wykluczyły skażenia. Pozostałości z produkcji trotylu są zatężane, a następnie utylizowane w specjalnym zakładzie. Pozostałe ścieki Nitro-Chem oczyszcza, a dopiero później kieruje do oczyszczalni w Bydgoszczy.

CZYTAJ PEŁNE STANOWISKO NITRO-CHEMU

NIK sprawdzi skażenie trotylem. Kontrolerzy działają po reportażu "Superwizjera" TVN
NIK sprawdzi skażenie trotylem. Kontrolerzy działają po reportażu "Superwizjera" TVNtvn24

Burza po emisji reportażu

Reportaż "Wody skażone trotylem" wyemitowany został 12 października. 15 października władze Zakładów Chemicznych Nitro-Chem S.A. zorganizowały konferencję prasową. Jednak dziennikarze TVN24 nie zostali wpuszczeni do środka.

Sprawą skażenia trotylem zajęły się władze Bydgoszczy. Temat poruszyli radni na sesji Rady Miasta.

Tomasz Zieliński, rzecznik prasowy Nitro-Chemu stwierdził podczas sesji, że spółka jest ofiarą nagonki i zapewnił, że spełnia wszelkie normy dotyczące bezpieczeństwa środowiska. - Kolejny raz podkreślamy: zakłady chemiczne Nitro-Chem S.A. nie są sprawcą zanieczyszczeń wśród wód podziemnych - odczytał oświadczenie spółki. - Podkreślamy, że zanieczyszczenia wód podziemnych mogą pochodzić z czasów, kiedy na ogromnym terenie przemysłowym, wielokrotnie większym od dzisiejszego Nitro-Chemu, działalność prowadziły inne podmioty - mówił.

- Jestem zaskoczony, zażenowany. To trochę przypomina zabawę w pomidor. Fakty, w postaci badań wykonanych przez profesjonalne akredytowane laboratorium, pokazują ogromną skalę zanieczyszczeń z produkcji Nitro-Chemu, zarówno historyczną, jak i bieżącą - skomentował słowa rzecznika Stanisław Drzewiecki, prezes zarządu Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy.

"Rzeka niebezpiecznych odpadów"

Prezes Drzewiecki podkreślał także, że zanieczyszczenia w wodach podziemnych zawierają substancje, które mogą wywoływać choroby nowotworowe i takie, które mogą zmieniać geny. Skutki mogą sięgać nawet kilku pokoleń.

- Rzeka niebezpiecznych odpadów płynie do środowiska, zanieczyszczając je w sposób trwały. Truci są mieszkańcy Łęgnowa i Otorowa, a słyszymy ustami rzecznika, który z upoważnienia prezesa państwowej spółki Nitro-Chem mówi, że wszystko jest wyśmienicie i nic się nie stało - dodał Drzewiecki.

Nikt nie ma wątpliwości, że teren jest skażony i bardzo niebezpieczny. Radni byli jednak podzieleni w ocenie kto jest trucicielem. Wszyscy, którzy obecnie w Bydgoszczy na ten temat dyskutują, twierdzą, że nie jest to problem do rozwiązania na poziomie samorządowym. Pojawiły się sugestie, że potrzebna jest interwencja państwa, a może nawet specjalna ustawa, która spowoduje, że teren zostanie zrekultywowany, a zagrożenie chemiczne zneutralizowane.

Nitro-Chem wydał oświadczenie, według którego "gospodarka ściekowa Zakładów Chemicznych "NITRO-CHEM" S.A. w pełni odpowiada wszelkim normom i przepisom prawa w tym zakresie". Jeżeli doszło do skażenia środowiska, to był to - według zakładu zbrojeniowego - efekt działalności nieistniejącego już zakładu Zachem w Bydgoszczy. Nitro-Chem zapowiedział również wystąpienie na drogę sądową po emisji reportażu "Superwizjera" TVN.

Autor: Maciej Duda, Łukasz Ruciński ("Superwizjer" TVN) / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Liczba ofiar śmiertelnych ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech wzrosła do czterech - poinformował w sobotę dziennik "Bild", powołując się na lokalną policję. Dodał, że 41 osób jest ciężko rannych.

Niemieckie media: rośnie liczba ofiar śmiertelnych ataku na jarmark

Niemieckie media: rośnie liczba ofiar śmiertelnych ataku na jarmark

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W ministerstwie czuję się rzecznikiem polskich rolników. Nie wybaczę sobie, jeżeli dziś przy tych możliwościach, które mamy i przy tym dużym mandacie społecznym nie wyciśniemy z siebie 120 procent - mówił w "Jeden na jeden" wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Odniósł się do wypowiadanych wcześniej krytycznych komentarzy wobec organizacji pracy w resorcie i ministra Czesława Siekierskiego. - Od czasu, kiedy wypowiedziałem te słowa, nie miałem okazji, możliwości rozmowy z ministrem - poinformował. Dodał, że prosił o spotkanie i na nie czeka.

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Źródło:
TVN24, PAP

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym i pracującym w niemieckiej klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Prezydent USA Donald Trump dostanie zaproszenie na szczyt Inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia w Warszawie - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Mieszko Pawlak. Jak powiedział, Trump w 2017 roku wziął udział w takim spotkaniu, więc jego obecność na szczycie w przyszłym roku stanowiłaby "pewnego rodzaju klamrę".

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Trump przyjedzie do Polski? Prezydencki minister: zaprosimy go na szczyt

Źródło:
PAP

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zatrzymali kierującą, która używała świateł drogowych ostrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Kobieta nieświadomie w ten sposób ostrzegła także policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem. Została ukarana mandatem.

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Portal Ukrainska Prawda przekazał, że cyberatak, przeprowadzony przez rosyjskich hakerów, zawiesił funkcjonowanie kluczowych systemów z rejestrami państwowymi Ukrainy. Hakerzy twierdzą, że zniszczyli wszystkie dane, do których mieli dostęp, w tym kopie zapasowe, które znajdowały się na serwerach w Polsce.

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Cyberatak na ukraińskie rejestry państwowe. Kopie zapasowe były na serwerach w Polsce

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Krakowie przy ulicy Strzelców 20 grudnia zamknął się istniejący od 32 lat sklep spożywczy Alti. Mimo upływu czasu jego wystrój się nie zmieniał, co dla niektórych było wadą. Starsi klienci doceniali jednak wygodne położenie sklepu blisko bloków i miłą obsługę, z którą spędzali czas na rozmowach. - Jedna z klientek przyniosła wczoraj sernik w ramach podziękowań. A dzisiaj starsze małżeństwo przyniosło czekoladki i kawę dla każdego - mówi nam jedna z pracownic.

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

32 lata i koniec. Wzruszające gesty klientów w ostatnich dniach przed zamknięciem sklepu

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Po ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu, na wschodzie Niemiec, zareagowali światowi przywódcy i resorty dyplomacji. Departament Stany USA oświadczył, że Stany Zjednoczone są "wstrząśnięte i zasmucone tragicznymi wiadomościami". Saudyjskie MSZ podkreśliło, że Arabia Saudyjska "odrzuca przemoc" i wyraziło "solidarność z narodem niemieckim i rodzinami ofiar". Zamach skomentował także między innymi prezydent Andrzej Duda i prezydent Francji Emmanuel Macron.

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu. Polski MSZ zareagował na przyznanie azylu Marcinowi Romanowskiemu przez węgierskie władze. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wnoszącą zmiany w składce zdrowotnej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 21 grudnia.

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Źródło:
PAP, TVN24

IMGW ostrzega przed oblodzonymi drogami i chodnikami. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w województwach położonych na południu Polski. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Lód na drogach i chodnikach. Żółte alarmy na południu kraju

Lód na drogach i chodnikach. Żółte alarmy na południu kraju

Źródło:
IMGW

Ostatni raz widziano je w 1943 roku. To najsłynniejsze dzieło utracone na Śląsku w czasie II wojny światowej. Niemcy wywozili wtedy dzieła sztuki z okupowanych Katowic. Dobra wiadomość jest taka, że teraz będzie można je oglądać w Muzeum Śląskim. Obraz Józefa Brandta wrócił na swoje miejsce.

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Obraz "Wyjazd na polowanie" Józefa Brandta był symbolem dzieł utraconych. Po 81 latach wrócił do muzeum

Źródło:
Fakty TVN

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd Malezji zgodził się na wznowienie poszukiwań zaginionego dziesięć lat temu samolotu Malaysia Airlines o numerze MH370 - poinformował Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że zniknięcie pasażerskiego boeinga z 239 osobami na pokładzie to "jedna z największych zagadek w historii lotnictwa".

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

Źródło:
Reuters, New York Times, CNN

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

53-letniej kobiecie w Nowym Jorku przeszczepiono nerkę świni, wcześniej zmodyfikowaną genetycznie. Przeszczep przeprowadzono w listopadzie i na razie wszystko jest w porządku. 53-letnia kobieta nie miała innego wyjścia. Cieszy się, że żyje.

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

Źródło:
Fakty TVN

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę 21 grudnia o godzinie 10.20 rozpoczęła się astronomiczna zima. Kalendarzową przywitamy dzień później. Na zimowym niebie będzie można zobaczyć różne gwiazdy i ciekawe zjawiska astronomiczne.

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl