Na świecie jest co najmniej 10 mln bezpaństwowców, w UE ok. 400 tys., a w Polsce – 10 tys. - szacuje UNHCR. Nie mają prawa głosu ani prawa do podjęcia legalnej pracy. W tym roku mija 60 lat od uchwalenia konwencji o statusie bezpaństwowców, do której Polska wciąż nie przystąpiła.
W piątek Polskie Przedstawicielstwo Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) wspólnie z Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć i Helsińską Fundacją Praw Człowieka zorganizowały konferencję z okazji 60. rocznicy Konwencji o statusie bezpaństwowców.
Rocznica
UNHCR przypomina, że Polska jest jednym z czterech krajów UE, które nie podpisały ani Konwencji o statusie bezpaństwowców z 1954 r., ani uzupełniającej jej Konwencji o ograniczaniu bezpaństwowości z 1961 r. Pozostałe to Estonia, Cypr i Malta. W 2012 r. na forum ONZ w Nowym Jorku unijna delegacja zobowiązała się, że wszystkie państwa UE, które do tej pory tego nie uczyniły, podpiszą oba dokumenty. MSW, w którego gestii leżą sprawy związane z konwencją, informuje, że rozpoczęło dyskusję o celowości przystąpienia Polski do konwencji. Jak tłumaczyła Maria Pamuła, specjalistka ds. ochrony uchodźców w UNHCR, to, że człowiek staje się bezpaństwowcem, bardzo często wynika z rozmaitych zbiegów okoliczności, np. z powodu niedopełnienia formalności przez rodziców. W Polsce problem ten dotyczy np. osób, które przyjechały po konflikcie w Jugosławii albo z ZSRR i - wobec rozpadu tych państw - nie wypełniły formalności koniecznych do potwierdzenia swojego obywatelstwa.
Ilu w Polsce?
Z danych GUS wynika, w Polsce przebywa ok. 8,8 tys. osób, których obywatelstwo nie jest ustalone. Osób deklarujących bezpaństwowość jest 2 tys. 20 osób. Podpisanie konwencji zobowiązałoby Polskę do uznawania statusu osób, których obywatelstwa nie da się potwierdzić, a które przebywają w kraju. Konwencja gwarantuje też bezpaństwowcom podstawowe prawa – możliwość uzyskania pracy czy dostępu do świadczeń społecznych. UNHCR podkreśla, że dokument ten zapobiega wykluczeniu pewnej grupy osób, które nie mają ochrony ze strony żadnego kraju i - często nie z własnej winy - znalazły się w stanie prawnego zamieszenia. Osoby bez obywatelstwa starają się zalegalizować swój pobyt w Polsce, np. składając wniosek o status uchodźcy. Według danych UdSC w 2013 r. status uchodźcy nadano głównie obywatelom Syrii (35 proc.), bez obywatelstwa (pochodzenia syryjskiego - 13 proc.) oraz Rosji - 12 proc. Choć ich liczba nie jest duża, wysoki jest procent uznawalności - z 34 złożonych w zeszłym roku wniosków, pozytywnie rozpatrzono 25.
Nowe osoby
Jak poinformowała Justyna Jakubaszek z UdSC, w tym roku osoby bez obywatelstwa złożyły już 16 wniosków o status uchodźcy. Dodała, że znaczna ich część pochodzi od Palestyńczyków z Syrii. Poinformowała, że nie ma odrębnej procedury wobec bezpaństwowców, którzy składają wniosek o status uchodźcy, jednak ta przesłanka jest badana, gdy cudzoziemiec deklaruje bezpaństwowość. Jak wyjaśniła, w takich sytuacjach bada się, czy dana osoba kiedykolwiek posiadała obywatelstwo w jaki sposób je utraciła; badane jest szczegółowo pod tym względem prawodawstwo kraju jego pochodzenia.
Zgoda na pobyt
Dodała, że nawet w przypadku negatywnego rozpatrzenia wniosku o status uchodźcy, osoby bez obywatelstwa dostają najczęściej zgodę na pobyt tolerowany, ponieważ w ich przypadku nie można nakazać powrotu do kraju pochodzenia. Jednak w opinii autorów raportu „Niewidzialni. Bezpaństwowcy w Polsce”, który został opracowany przez Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć, sam fakt, że ktoś jest bezpaństwowcem nie musi oznaczać, że padł ofiarą prześladowania i powinien zostać objęty ochroną międzynarodową w rozumieniu Konwencji Genewskiej. Istnieją sytuacje, w których cudzoziemiec nie będzie miał możliwości uzyskania obywatelstwa w kraju, w którym mieszkali, a mimo to nie zostanie zakwalifikowany jako uchodźca, bezpaństwowość nie zawsze jest powiązana z przesłankami udzielenia ochrony w formie nadania statusu uchodźcy, ochrony uzupełniającej, bądź zgody na pobyt tolerowany. Obecnie funkcjonujące w Polsce procedury legalizacji pobytu nie są dostosowane do potrzeb tej szczególnej grupy, dlatego tak ważne jest wdrożenie konwencji o bezpaństwowcach.
Autor: msz//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24