3,5-miesięczny Krzyś z ciężkimi obrażeniami ciała walczy o życie w częstochowskim szpitalu. Na wniosek prokuratury sąd aresztował 35-letniego ojca dziecka, któremu postawiono zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała.
Do tragicznego zdarzenia doszło w środę 6 marca w Częstochowie. Do 3,5-miesięcznego chłopca zostało wezwane pogotowie. Po przybyciu na miejsce przeprowadzono reanimację niemowlaka.
U małego Krzysia stwierdzono ciężkie obrażenia ciała - głównie krwiaki mózgu. Natychmiast przewieziono go na oddział anestezjologi i intensywnej terapii dla dzieci.
- Stan dziecka jest bardzo ciężki. Zdaniem lekarzy pracujących w oddziale, rokowania są również bardzo złe - informuje Magdalena Sikora, rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.
Areszt dla ojca dziecka
Szpital o sprawie powiadomił prokuraturę. Sąd ustanowił trzymiesięczny areszt dla ojca chłopca, któremu został postawiony zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała. Mężczyzna nie przyznaje się do winy; złożył już wyjaśnienia w prokuraturze.
W szpitalu przebywa też półtoraroczna siostra Krzysia, która jest diagnozowana. - Rodzeństwo będzie musiało być pilnie objęte opieką przez instytucje publiczne - poinformował Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Niedopełnienie obowiązków?
Matka dzieci jest obecnie świadkiem w postępowaniu, ale - jak twierdzi Basiński - prokuratura dysponuje informacjami wskazującymi, że nie wykonywała należycie swoich obowiązków rodzicielskich.
Prokuratura prócz ustalenia przebiegu zdarzeń z 6 marca sprawdza również, czy instytucje zobowiązane do niesienia pomocy dzieciom spełniły swoje obowiązki i czy zostały one należycie wykonane.
Autor: zś//tka/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24