Tadeusz Cymański poczuł potrzebę twórczego spędzania czasu w parlamencie. Poseł PiS, chce żeby w Sejmie stanął... fortepian.
Jak dowiedział się tygodnik „Wprost” Cymański zwróci się do marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego z oficjalnym pismem, by ten wydał zgodę na zakup instrumentu.
– To niedopuszczalne, by w Sejmie nie było takiego instrumentu – denerwuje się poseł Cymański i podkreśla, że fortepiany stoją w większości europejskich parlamentów.
– Gdy odbywa się jakiś koncert w Sali Kolumnowej, fortepian trzeba pożyczać. Instrument przydałby się także podczas różnych uroczystości, na przykład spotkań wigilijnych – dodaje znany z zamiłowania do kolędowania poseł.
Źródło: Wprost
Źródło zdjęcia głównego: TVN24