- To jest taki typ ludzi, że niedługo trzeba im będzie powiedzieć czy się nogi myło - tak rozporządzenie premiera, które uprawnia CBA do wglądu do danych ZUS komentuje w TVN24 Lech Wałęsa i mówi o swoich wyborczych preferencjach.
Wałęsa dodał też, że wolną Polskę tworzyli "idealiści, którzy nie wierzyli, że ktoś z wyrokiem może być wicepremierem, że mogą być podsłuchy".
- Będę głosował na Platformę Obywatelską, ale sercem i duchem jestem z Pawlakiem - powiedział w były prezydent, pytany kogo poprze w zbliżających się wyborach.
- Na dziś podoba mi się najbardziej Waldemar Pawlak i jego partia PSL, tylko ona jest zbyt mało liczna i za mało miejsc w parlamencie zdobędzie. PSL nie rozwiąże więc problemów. Z konieczności będę głosował na najsilniejszą partię - tłumaczył w TVN24 były prezydent.
- Widząc co się dzieje w Polsce chciałbym uporządkować kraj. Trzeba to wszystko szybko poprawić, by się "kaczyzm" nie powtórzył - mówił były prezydent. - Mamy kilka rodzin pięcioraczków, więc jak one by doszły do władzy, to "rączki do góry" - żartował.
Lech Wałęsa powiedział także, że taka lekcja demokracji jak wybory jest teraz Polsce potrzebna: - Wybory musimy jeszcze raz przeżyć - stwierdził, choć dodał także, że - według niego - to będzie tylko "nieudany eksperyment".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24