"Nie zabijaj dla kaprysu"

Przedstawiciele organizacji ekologicznych i broniących praw zwierząt protestowało dziś w Warszawie przeciwko zabijaniu zwierząt na futra. Protest był częścią ogólnopolskiej akcji "Dzień bez futra".

Akcja jest obchodzona w Polsce już po raz piąty.

- W naszym kraju każdego roku dla kaprysu i mody zabija się około miliona zwierząt - twierdzi Dariusz Gzyra, prezes organizującego protest Stowarzyszenia Empatia. Dodaje, że głównym celem protestujących jest wprowadzenie w naszym kraju prawnego zakazu hodowli zwierząt dla futer

- Wprowadzenie takiego zakazu jest możliwe, na przykład w Wielkiej Brytanii i Austrii tego typu prawo już obowiązuje - mówi Gzyra.

Protestujący rozdawali ulotki, trzymali także transparenty ze zdjęciami zwierząt futerkowych i hasłami: "Stop zabijaniu dla kaprysu", "Też chcemy żyć", "Futro - nie ma wytłumaczenia", "Nie pozwól, by zimno zmroziło twoje serce". Niektórzy z uczestników pikiety przyszli na nią z własnymi zwierzętami domowymi.

Podczas akcji zbierane były również podpisy pod "Apelem Empatii w sprawie zwierząt wykorzystywanych dla futer". Jak poinformował Gzyra, apel "ma stać się konkretnym naciskiem na prawodawców" i po zakończeniu ogólnopolskiej akcji zostanie przekazany prezydentowi i premierowi.

W pikiecie brała udział także Agata Buzek. - Większość osób nie zdaje sobie sprawy, jak pozyskiwane są futra; nie kojarzy ich z żywymi zwierzętami, którym zadawano cierpienie i zabito prądem lub uduszono - uważa aktorka.

Stowarzyszenie Empatia to ogólnopolska organizacja, działająca na rzecz zwierząt, w tym hodowlanych, domowych, wykorzystywanych w laboratoriach oraz dzikich.

jk

Źródło: PAP, tvn24.pl

Czytaj także: