"Nie chcę żeby polska polityka wyglądała jak Hofman"

Hofman komentując piosenkę wyborczą PSL, powiedział w TVN24: "z PSL-em to jest tak, że te chłopy wyjechali ze swoich miasteczek, wsi, trafili do Warszawy - zdziczeli, zbaranieli: tańczą, śpiewają, głosują za ustawami np. (...) za związkami partnerskimi; chłopy wyjechały ze wsi i kompletnie im odbiło".

Schetyna dodał, że nie rozumie jak poseł Hofman może dzielić ludzi na tych, którzy urodzili się na wsi i urodzili się w mieście,na tych, którzy są chłopami i inteligentami. Stwierdził także, że PiS broniąc swojego rzecznika "pogrąża się". - Prawo i Sprawiedliwość pogrąża się, nawet nie z dnia na dzień, ale z godziny na godzinę. To, że tłumaczy absurdalne i kompromitujące słowa Hofmana to dla nas tylko dobrze - ocenił.

Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość zachowując się w taki sposób pokazuje, że nie chce rozmawiać. - Chce tylko obrażać i pokazywać agresję. I to się dla nich źle skończy, bo ludzie, Polacy nie akceptują takich metod - powiedział marszałek.

Siemoniak "nie jest moim człowiekiem"

Grzegorz Schetyna mówił także o nowym ministrze obrony narodowej - Tomaszu Siemoniaku. Pytany o to, czy jest to "jego człowiek" powiedział: - Znam go od lat ale nie jest moim człowiekiem. I dodał: "Bardzo blisko współpracowaliśmy, był moim zastępcą w ministerstwie spraw wewnętrznych i administracji". Schetyna ocenił także, że pierwsze decyzje Siemonika pokazują, że "nie brakuje mu twardości i konsekwencji".

- Wojsko jest wielką odpowiedzialnością, obronność jest wielkim wyzwaniem. Wydaje mi się, ze minister Siemoniak jest najlepszą osobą w tym miejscu, by sobie poradzić i zbudować na lata dobry system obronności w Polsce - stwierdził Grzegorz Schetyna.

Źródło: tvn24