Jeśli Bronisław Komorowski nie będzie miał gwarancji, że w budżecie na 2011 rok będą zapewnione środki na ulgi dla studentów na przejazdy i refundację in vitro, może nie podpisać ustawy o podwyższeniu podatku VAT - zaznaczył w "Rozmowie Bardzo Politycznej" w TVN24 Janusz Palikot. Poseł PO powiedział, że takie zapewnienie usłyszał od prezydenta-elekta podczas czwartkowej rozmowy.
Platforma Obywatelska zapowiedziała w czwartek, że rząd zdecyduje o podwyższeniu podatku VAT. Ma ona być podwyżką na trzy lata, "najwyżej o 1 proc." i dać budżetowi około 5 miliardów złotych rocznie.
Podwyżka tylko VAT
Według zapowiedzi PIT, CIT ani składka rentowa nie zostaną podniesione. Zdaniem Janusza Palikota, byłoby fatalnie, gdyby tak się stało.
Poseł PO w TVN24 uspokajał jednak, że podczas posiedzenia zarządu partii, nie było o tym mowy. - Padły zapewnienia, że to nie wchodzi w ogóle w rachubę. Podniesienie VAT to jedyne, co nas czeka. Dzięki temu utrzymamy odpowiednie tempo wzrostu gospodarczego (...), co nam powinno dać w latach 2012-2013 szanse na powrót do starej stawki vatowskiej - tłumaczył.
Palikot przyznał, że nie było dla niego zaskoczeniem, iż na temat podwyżki nie mówiono tuż przed wyborami prezydenckimi. - To chyba nikogo nie dziwiło - powiedział, zaznaczając, że w czasie kampanii takich tematów się nie porusza. Poseł nie zgodził się jednak ze stwierdzeniem, że Bronisław Komorowski kłamał podczas kampanii wyborcze, deklarując, że nie będzie podwyższał podatków.
Zniżki dla studentów, refundacja in vitro
Zdaniem Palikota bowiem, Komorowski wyegzekwuje przynajmniej część swoich obietnic wyborczych. - Wyraźnie prezydent w rozmowie ze mną powiedział, że oczekuje zrealizowania przez rząd, zadeklarowanych, niektórych, możliwych, nie bardzo drogich reform. Wymienił m.in. dwa przykłady - ulgi dla studentów i sprawę (refundacji - red.) in vitro, przy których będzie się upierał, żeby w budżecie na 2011 rok były zabezpieczone środki na te cele - relacjonował rozmowę z Komorowskim, która odbyła się w czwartek w Budzie Ruskiej.
- Nawet jeśli pełne dojście do tych 50 proc. (zniżek na przejazdy) może być rozłożone na dwa lata, to w przyszłym roku - w stosunku do obecnego poziomu - musi być kilkuprocentowy wzrost. Jeśli tego nie będzie, to będzie się z rządem o zmiany vatowskie spierał - podkreślił Palikot.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24