Neumann: PiS to pilarki i siekiery. Tak można rozwinąć ten skrót

Neumann: PiS to pilarki i siekiery. Tak można rozwinąć ten skrót
Neumann: PiS to pilarki i siekiery. Tak można rozwinąć ten skrót
tvn24
Sławomir Neumann i Jacek Sasin byli gośćmi "Kropki nad i"tvn24

To jest taki sposób na funkcjonowanie opozycji: od awantury do awantury. Mamy do czynienia z histerią w sprawie tej ustawy - mówił Jacek Sasin (PiS) w programie "Kropka nad i". - Kto ma w tym interes, żeby jeszcze przez dwa czy trzy tygodnie można było ciąć drzewa bez opamiętania? - pytał Sławomir Neumann (PO). Posłowie odnieśli się do znowelizowanej ustawy o ochronie środowiska.

Od 1 stycznia obowiązują zliberalizowane przepisy ustawy o ochronie środowiska umożliwiające wycinkę drzew na prywatnych posesjach. Zgodnie z nimi właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo bez względu na jego obwód, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą.

Podczas poniedziałkowego spotkania w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej prezes PiS Jarosław Kaczyński nie tylko ostro skrytykował przepisy, ale również zapowiedział, że zostaną zmienione.

Uczestnik spotkania, poseł PiS Paweł Lisiecki w rozmowie z TVN24 przyznał, że prezes Kaczyński mówił o tym, że w przypadku tej ustawy mogło dojść do "pewnego rodzaju lobbingu".

"Prawo Szyszki"

W programie "Kropka nad i" goście Moniki Olejnik, posłowie Sławomir Neumann (PO) i Jacek Sasin (PiS), odnieśli się do kontrowersyjnej ustawy.

- Nie potwierdzam, aby to było mówione. Trochę inaczej zrozumiałem tę wypowiedź - powiedział Jacek Sasin o słowach Jarosława Kaczyńskiego na temat lobbingu.

Jego zdaniem "mamy do czynienia z rozpętaną histerią w sprawie tej ustawy". - To jest kolejny temat zastępczy opozycji - mówił.

- Opozycja nie mając żadnego pomysłu na to, jak być w opozycji, wywołuje taką awanturę, a to wypadek pani premier, a to drzewa, a to coś Jarosław Kaczyński powiedział. To jest taki sposób na funkcjonowanie opozycji: od awantury do awantury - komentował.

Jednak, jak dodał, PiS zdało sobie sprawę, że ta ustawa ma pewne luki i dlatego miała miejsce taka wypowiedź prezesa partii.

"Pilarki i siekiery"

- Do dzisiaj myślałem, że to jest ustawa, za którą stoi tylko minister Szyszko i jakiś błąd w PiS-ie się pojawił, że za tą ustawą zagłosowano, nie wiedząc o tym, co się dzieje - ocenił Sławomir Neumann.

Jak wyjaśnił, PO przygotowała projekt, który można było przegłosować. - Przywrócić na początek stare przepisy, żeby przerwać tę siekierezadę, którą PiS rozpętało - mówił.

- Dzisiaj poseł Suski w imieniu klubu PiS zaprotestował przeciwko szybkim pracom nad przywróceniem starych przepisów - kontynuował.

- PiS to rzeczywiście pilarki i siekiery, tak można by rozwinąć skrót partii Prawa i Sprawiedliwości - podkreślił Neumann. - Dlaczego wam nie zależy, żeby to szybko przeciąć? Kto ma w tym interes, żeby jeszcze przez dwa czy trzy tygodnie można było ciąć drzewa bez opamiętania? - pytał.

Sasin odpowiedział mu, że przywrócenie starych przepisów nie jest sposobem naprawienia tej ustawy. Dodał, że projekt będzie gotowy za dwa tygodnie.

Debata nad wnioskiem o odwołanie Kuchcińskiego

Goście "Kropki nad i" odnieśli się także do środowego głosowania nad wnioskiem o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

W środę większość sejmowa nie zgodziła się na to.

Na uwagę z sali, że politycy PiS są "ludzkimi panami", Jarosław Kaczyński odpowiedział: - Tak, jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami, w przeciwieństwie do niektórych.

Jacek Sasin pytany o te słowa prezesa PiS ocenił, że nie ma sensu takie "łapanie za słówka, wyrwanie z kontekstu i dorabianie do tego ideologii".

Jego zdaniem wszyscy dokładnie wiedzą, o co chodzi. - Chodzi o pewien savoir vivre, o takie zachowania, które cechują ludzi, którzy mówią do siebie "pan, pani, państwo", takie zachowania, które w Sejmie powinny być normą - mówił.

- Wy spijacie słowa z ust swojego prezesa z wielkim namaszczeniem i słuchacie każdego tego słowa - odpowiedział Neumann na tłumaczenie Jacka Sasina.

Zdaniem posła PO Jarosław Kaczyński uważa siebie za "tych lepszych". - Pokazał swoje prawdziwe oblicze, nie pierwszy zresztą raz - zaznaczył. - To jest kwestia myślenia o społeczeństwie - dodał.

- Koleżanki i koledzy z PiS-u będą teraz tłumaczyć, że on nie miał tego na myśli - podsumował.

CASĄ do domu

Sławomir Neumann i Jacek Sasin odnieśli się także do informacji na temat lotów premier Szydło wojskowymi samolotami CASA na weekend do domu pod Oświęcimiem.

Neumann w "Kropce nad i" tłumaczył, że to nie jest kwestia przelotu jedną CASĄ. - To są koszty znacznie większe niż koszty latania embraerem. To jest naszym zdaniem kompletne bizancjum - mówił.

Sasin podkreślił, że Donald Tusk też latał do domu samolotem i wtedy "rządzący nie widzieli w tym nic złego". Neumann jednak wtrącił, że Tusk nie latał CASĄ.

- Państwo byście oczekiwali, że premier, prezydent będzie jeździł tramwajem albo na rowerze. Są pewne takie kraje, gdzie król jeździ na rowerze, natomiast Polska jest takim krajem, gdzie utarło się, że najważniejsze osoby w państwie korzystają albo z kolumn samochodowych, albo z transportu lotniczego - wyjaśniał Sasin.

Jak dodał, "nie potrafi się w tym momencie odnieść, dlaczego akurat premier lata CASĄ". - Czasami jest taniej polecieć CASĄ, bo piloci wojskowi mają pewne godziny do wylatania, można te dwa zadania połączyć ze sobą - tłumaczył.

Jego zdaniem, "robienie z tego kolejnego elementu wojny politycznej w Polsce, pokazuje że Platforma Obywatelska nie ma pomysłu, jak zajmować się poważnymi sprawami dla Polaków".

Neumann wskazał, że loty premier nie są incydentalne. - To jest planowane co piątek - zaznaczył.

- Są zablokowane trzy samoloty CASA, dlatego że pani premier leci do domu. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby lecieć embraerem. Nikt się nie czepia. My mamy pretensję o to, że blokujecie trzy wojskowe samoloty - mówił Neumann.

"Nie można łączyć ze szkoleniem pilotów"

Rzecznik prasowy stacjonującej na lotnisku w Balicach 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego dysponującej 16 maszynami C-295 CASA kpt. Maciej Nowak w rozmowie z tvn24.pl wyjaśnił, że zazwyczaj w gotowości do takich misji czekają dwa, trzy samoloty. Muszą być specjalnie przygotowane do lotów HEAD.

Procedura HEAD wymaga bowiem, aby przed każdą misją samolot i załoga wykonały lot próbny, po którym komisja poświadcza gotowość do przewiezienia jednej z najważniejszych osób w państwie. Stosowny certyfikat jest ważny tylko 72 godziny.

Dodatkowo musi być zapewniona maszyna zapasowa, która w przypadku lotów po Polsce czeka w gotowości przez godzinę po zaplanowanym starcie. Ten samolot też musi przejść taką samą certyfikację.

Oznacza to, że każdy lot premier na trasie Warszawa-Kraków-Warszawa wymaga co najmniej dwóch maszyn, które muszą łącznie wykonać co najmniej cztery loty.

Jak mówi kpt. Nowak, lotów HEAD nie można łączyć ze szkoleniem pilotów. Zabrania tego procedura. - To normalny lot, tylko tyle, że prestiżowy - tłumaczy wojskowy.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "KROPKA NAD I"

Autor: kb/sk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium