Policja zatrzymała 20-letniego mieszkańca Kielc, którego obwinia o zniszczenie co najmniej 44. samochodów na osiedlach Czarnów i Pod Dalnią. Chłopaka nagrały kamery monitoringu - podaje Radio Kielce.
20-latek najpierw otrzymał 50 złotych mandatu za picie alkoholu w miejscu publicznym, nieco później kolejny mandat - tym razem 100 złotych za próbę kradzieży piwa ze stacji paliw.
Wtedy najwyraźniej postanowił odreagować złość na samochodach - porysował karoserię i wyrył wulgarne napisy na karoserii. Wartość strat wstępnie oszacowano na kwotę 266 tysięcy złotych.
20-latek, mieszkaniec zachodniej części miasta, podczas przesłuchania przyznał się on do winy. Auta zniszczył kawałkiem betonowej płyty chodnikowej. Wandal jeszcze dziś ma stanąć przed obliczem prokuratura, a policja nie wyklucza, że będzie wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie.
Dowodem w sprawie będzie najprawdopodobniej nagranie z kamer monitoringu, jedna z nich zarejestrowała jak mężczyzna niszczy pojazd - wyłamuje wycieraczkę i rysuje karoserię maski. 20-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Źródło: Radio Kielce
Źródło zdjęcia głównego: TVN24