- Ja chcę łączyć kobiety trzech partii: PO, PiS i PSL. Chcę, aby kobiet w Sejmie było jak najwięcej. O sobie myślę na końcu - mówi Nelly Rokita w Magazynie 24 Godziny w TVN24. Żona znanego polityka Platformy nie podjęła jeszcze decyzji o starcie w wyborach.
- Podróżując po wsiach i małych miasteczkach widzę mnóstwo kobiet, które chcą być aktywne politycznie i są one pracowite i bardzo zdolne - uważa Nelly Rokita. Żona Jana Rokity dodała, że o swoim ewentualnym kandydowaniu do parlamentu myśli w ostatniej kolejności. - Ja jestem po to, aby budować drużynę, umiem współpracować.
O zamieszaniu wokół swego męża w Krakowie mówiła, że ma nadzieję na szybkie rozwiązanie tej sytuacji. - Te nieporozumienie, które powstało w Krakowie się wyjaśni. Miejsce Jana Rokity jest jasne - uważa Nelly Rokita. - Tylko Donald Tusk decyduje o listach i on znajdzie rozwiązanie problemu - dodała.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TTVN24