Zatajona część dokumentu w sprawie sędziego Nawackiego. Tłumaczenia posła PiS

[object Object]
Tomasz Rzymkowski mimo negatywnej opinii poparł sędziego Macieja Nawackiego do nowej KRStvn24
wideo 2/35

Wciąż nieznane są listy poparcia kandydatur do nowej KRS. Wiadomo jednak, że jedną z osób popierających Macieja Nawackiego jest on sam i w związku z tym pojawiają się wątpliwości, czy sędzia powinien w radzie zasiadać. Tomasz Rzymkowski rekomendował kandydaturę sędziego, ale reporterka "Czarno na białym" dotarła do dokumentu, który zawierał negatywną opinię o sędzim Nawackim, a którą polityk - wówczas Kukiz'15, dziś PiS - przemilczał.

ZOBACZ CAŁY MAGAZYN "CZARNO NA BIAŁYM" NA TVN24 GO >

Sędzia Maciej Nawacki orzekał w Sądzie Rejonowym w Olsztynie od 12 lat - najpierw w wydziale karnym, później w gospodarczym. Po nastaniu "dobrej zmiany" jego kariera mocno przyspieszyła. W grudniu 2017 roku minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał go na prezesa tego sądu, a miesiąc później został kandydatem do nowej, wybieranej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa.

Ostatecznie został jednym z 15 sędziów powołanych przez posłów do Rady.

Kandydaturę Nawackiego do awansu, w imieniu wewnętrznego zespołu oceniającego, przedstawiał radzie polityk - Tomasz Rzymkowski, wówczas poseł Kukiz'15, a obecnie PiS.

Poseł zaprezentował opinię sędziego wizytatora, który oceniał pracę Nawackiego. - Pan sędzia Maciej Nawacki spełnia warunki formalne do objęcia stanowiska, o które się ubiega: sędziego Sądu Okręgowego w Olsztynie. Jest doświadczonym sędzią i posiada wystarczający do tego poziom wiedzy prawniczej - wskazywał Rzymkowski.

W tym miejscu poseł skończył prezentację, a dalszą część opinii pominął. Reporterka Marta Gordziewicz dotarła do jej treści. "Wyeliminowanie w jego pracy stwierdzonych mankamentów, wymagałoby jeszcze kilku lat orzekania w sprawach gospodarczych, w warunkach dających więcej czasu na sprawne podejmowanie przemyślanych i rozważnych decyzji" - napisano w dokumencie.

Pominięty przez posła Rzymkowskiego fragment opinii w sprawie sędziego Nawackiego

Oznacza to, że sędzia opiniujący uznał, że Maciej Nawacki powinien jeszcze przez kilka lat orzekać w sądzie rejonowym.

Tłumaczenia posła PiS

Tomasz Rzymkowski powiedział reporterom "Czarno na białym", że zataił niekorzystny dla Nawackiego fragment, bo uznał go za nieistotny. - Przeanalizowaliśmy i zalety, i wady. Natomiast w prezentacji kandydata zdecydowałem się na przedstawienie tego, co z mojej perspektywy wydawało się najbardziej ciekawe, interesujące i przemawiające za pozytywnym zaaprobowaniem kandydatury pana sędziego Macieja Nawackiego - tłumaczy poseł.

Niektórzy członkowie rady próbowali dociekać, o co tu chodzi, bo inne fakty również świadczyły przeciw awansowi Nawackiego. Sędzia Teresa Kurcyusz-Furmanik podczas posiedzenia rady mówiła: "brak pozytywnej opinii jest tylko w jednym przypadku, co mnie uderza i dlatego chciałabym wiedzieć (...) dlaczego nie jest rekomendowany przez środowisko?".

- Mamy wszyscy świadomość, że państwo sędziowie, którzy jesteście członkami Krajowej Rady Sądownictwa spotykacie się z ostracyzmem środowiska i to jest po prostu reakcja środowiska na to, że jesteście członkami Krajowej Rady Sądownictwa. Dziwię się, że w ogóle takie pytania padają - odpowiedział Rzymkowski.

Jednak zgromadzenie sędziów apelacji białostockiej przytłaczającą większością głosów (63:3) opowiedziało się przeciw awansowi Macieja Nawackiego. Wbrew twierdzeniom posła Rzymkowskiego, nie z powodu obstrukcji, a dlatego że stosunkowo dużo wyroków sędziego Nawackiego było uchylanych w wyższej instancji. - Sędziowie sądu rejonowego i okręgowego w Olsztynie wskazywali na między innymi to, że stabilność orzecznictwa pana sędziego w sprawach karnych była niższa niż średnia Wydziału Karnego - zwrócił uwagę sędzia Janusz Sulima, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.

- Nadaje się do sądu okręgowego z racji tego, że przewyższa kwalifikacjami przeciętnego sędziego w Polsce - przekonywał poseł Rzymkowski. - Zespół stwierdził, że ta opinia [sędziego wizytatora - red.] nie wpływa na pozytywną ocenę sędziego Macieja Nawackiego - dodaje.

Ostatecznie po wysłuchaniu opinii zespołu kierowanego przez posła PiS, rada w tajnym głosowaniu zagłosowała za awansem Macieja Nawackiego.

"Kandydatura nie powinna być procedowana"

Ale to nie jedyne wątpliwości wokół sędziego Nawackiego. Reporterka Marta Gordziewicz spotkała się z jednym z olsztyńskich sędziów, który zastrzega sobie anonimowość. - Sędzia Nawacki, jeżeli powiem coś o nim nieprzychylnie, może przesunąć mnie do innego wydziału. Wówczas przysługuje mi odwołanie do KRS, w której on zasiada - wytłumaczył podjęte środki ostrożności. Dodaje, że boi się "zemsty Nawackiego".

Sędzia, z którym spotkała się reporterka "Czarno na białym", do niedawna był dobrym znajomym Macieja Nawackiego. Ich drogi rozeszły się po tym, gdy sędzia został prezesem na fali zmian forsowanych przez PiS.

Jako prezes - Nawacki co najmniej raz pokazał, kto rządzi w sądzie. Gdy wiosną tego roku olsztyńscy sędziowie solidaryzowali się ze ściganymi dyscyplinarnie kolegami, Nawacki wezwał policję. Co zresztą sam potem potwierdził na Twitterze.

Sędziowie zostali wtedy spisani przez policję. W tym momencie, poczuliśmy się jakbyśmy byli przestępcami - relacjonuje sędzia.

- Tego typu działanie jest rodzajem wywierania presji czy pokazywania tego, że lepiej się nie wychylać, bo już za samo zrobienie sobie zdjęcia przed sądem można mieć problemy - ocenił sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

- Sędziowie starają się unikać kontaktu z sędzią Nawackim, wolą załatwić sprawy z wiceprezesami - opowiada sędzia z Olsztyna. Dodaje, że mało kto zagląda do jego gabinetu.

Maciej Nawacki, oprócz tego, że jest sędzią i prezesem, działa również publicznie i naukowo. Jeszcze na etapie kandydowania do nowej KRS był członkiem Akademickiego Klubu Obywatelskiego imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Olsztynie. Jest doktorem nauk prawnych i adiunktem na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim.

Jednak część prawników ma wątpliwości, czy sędzia Nawacki ma prawo zasiadać w Krajowej Radzie Sądownictwa. Nawet tej wybranej przez polityków, ponieważ żeby politycy mogli wybrać Macieja Nawackiego, musiałoby go wcześniej poprzeć co najmniej 25 sędziów.

- Kandydatura pana sędziego nie powinna być procedowana przez marszałka Sejmu, nie powinna być poddana pod głosowanie z prostej przyczyny: pan sędzia nie przedstawił wymaganej ustawą liczby podpisów - zaznacza Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Wachowiec od półtora roku walczy o ujawnienie list poparcia sędziów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Ministerstwo Sprawiedliwości udostępniło mu jedynie informacje, z których wynika, że sędziego Nawackiego poparło 28 sędziów.

"Okazałoby się, że KRS nie została właściwie powołana"

Wiadomo już, że czworo z nich wycofało swoje poparcie. Co ważne, zrobili to jeszcze zanim dokumenty trafiły do Sejmu. Na wszelki wypadek faksem wysłali swoje oświadczenie do marszałka. Kancelaria Sejmu uznała, że udzielonego poparcia nie można wycofać.

Gdyby ówczesny marszałek Marek Kuchciński postąpił zgodnie z wolą sędziów, którzy wycofali poparcie, Nawacki miałby za mało podpisów i w ogóle nie mógłby kandydować do nowej KRS.

- W moim najgłębszym przekonaniu tutaj jest jak najbardziej możliwe, dopuszczalne wycofanie takiego poparcia, co stało się w przypadku sędziego Nawackiego - ocenił Wachowiec.

Od trzech miesięcy Kancelaria Sejmu nie wykonuje prawomocnego wyroku sądu nakazującego ujawnienie list poparcia sędziów z nowej KRS. Przy tej okazji znów pojawiła się postać Nawackiego, który poskarżył się do Urzędu Ochrony Danych Osobowych, że Kancelaria Sejmu będzie musiała ujawnić nazwiska.

Prezes urzędu wkroczył do akcji. Zabronił ujawniać listy do czasu, aż zakończy postępowanie. Marszałek Sejmu uznał, że wola tego urzędnika jest ważniejsza niż wyrok sądu i nadal trzyma listy pod kluczem. - Dlatego też, zapewne, tych list do dzisiaj nie znamy. Okazałoby się, że Krajowa Rada Sądownictwa w ogóle nie została w ważny sposób powołana - wyjaśnił sędzia Przymusiński.

Gdy okazało się, że listy pozostaną utajnione, sędzia Nawacki triumfował na Twitterze. "Zobaczyć minę Patryka Wachowca, Marka Tatały, Leszka Balcerowicza, bezcenne" - napisał.

"Zobaczyć minę Patryka Wachowca, Marka Tatały, Leszka Balcerowicza, bezcenne" - pisał sędzia Maciej Nawacki

- Wiedział o toczących się postępowaniach przed sądami administracyjnymi, wiedział o zapadłym wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, wyroku prawomocnym, ostatecznym, od którego kancelaria Sejmu nie ma żadnego ruchu. A mimo to brnie dalej w różnego rodzaju zabiegi, aby te listy poparcia były dalej ukryte - wyliczał Wachowiec.

"Spragnieni hejtu muszą się spieszyć"

Nawacki przyznał, że w sprawie list poparcia kandydatów do nowej KRS toczy się gra na czas. Stawką w niej jest ukrycie list w archiwach na całe dziesięciolecia.

"Spragnieni hejtu muszą się spieszyć. Niedługo koniec kadencji Sejmu, a tym samym dokumenty mogą trafić do archiwum wyodrębnionego, gdzie będą czekać na ich opracowanie i udostępnienie już jako zasobu archiwalnego... gdzieś 20 lat" - napisał na Twitterze sędzia.

Przy okazji sędzia Maciej Nawacki ujawnił, że sam podpisał się na liście poparcia swojej osoby do nowej KRS. Tłumaczył, że prawo tego nie zabrania. - Miałem prawo podpisać się na liście, także to nie ma nic wspólnego z etyką czy z czymkolwiek innym - mówił w rozmowie telefonicznej z TVN24 Nawacki.

"Spragnieni hejtu muszą się spieszyć" - skomentował na Twitterze sędzia Maciej Nawacki

- Kandydat do KRS powinien przedstawić poparcie środowiska sędziowskiego świadczące o zaufaniu w stosunku do niego. W związku z tym sam nie może sobie tego poparcia udzielić, to jest po prostu logicznie sprzeczne - wyjaśnił mecenas Michał Gajdus.

Adwokat reprezentuje sędziego z Sulęcina, który pozwał Macieja Nawackiego. Przed sądem chcą wykazać, że sędzia Nawacki nie jest członkiem nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Po pierwsze dlatego, że nie miał wystarczającej liczby podpisów, a po drugie właśnie dlatego, że poparł sam siebie. - Mój mocodawca zgłosił się na wolne stanowisko sędziowskie w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i nie chce być oceniany przez osobę, co do której istnieją bardzo poważne wątpliwości czy jest należycie wybranym, należycie powołanym członkiem organu, który mieni się Krajową Radą Sądownictwa - wskazał adwokat.

Pozew wpłynął do Sądu Rejonowego w Olsztynie, tego, w którym prezesem jest Maciej Nawacki. W tym czasie sam Nawacki był na posiedzeniu nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

- Dowiedziałem się, że zostałem pozwany - poinformował Nawacki w trakcie posiedzenia KRS. Było to zaledwie godzinę po tym, jak pozew wpłynął do sądu w Olsztynie.

- Sytuacja niesłychana. Żaden inny obywatel nie może liczyć na tak szybkie poinformowanie przez urzędników sądowych o tym, że jakikolwiek pozew czy jakakolwiek inna czynność procesowa została przeciwko niemu podjęta. Niebywałe - ocenił Gajdus.

Konflikt interesów

Gdy w sierpniu ubiegłego roku Sąd Najwyższy zadał pytania Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie zmian wprowadzanych przez PiS, Maciej Nawacki ogłosił, że sędziowie Sądu Najwyższego łamią prawo. - Spotkają się z adekwatną reakcją w tym zakresie - stwierdził sędzia.

Na wniosek pierwszej prezes Sądu Najwyższego wypowiedzią Nawackiego zajął się zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota. Poprzestał na postępowaniu wyjaśniającym. Nie wszczął postępowania dyscyplinarnego.

Rzecznik rozpatrywał sprawę mimo konfliktu interesów. Michał Lasota, zanim został zastępcą rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, był pełnomocnikiem Nawackiego jako kandydata do nowej KRS - w tym samym roku Lasota najpierw reprezentował Nawackiego zachwalając jego kwalifikacje do zasiadania w radzie, a po kilku miesiącach oceniał go jako rzecznik dyscyplinarny.

Reporterzy "Czarno na białym" chcieli zapytać sędziego Lasotę o tę sytuację, ale mimo wielu prób sędzia konsekwentnie odmawiał rozmowy.

Wypowiedzi przed kamerą odmówił również przełożony sędziego Lasoty, główny rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab. Odpowiedział jednak na wysłane mailem pytania.

"W czasie wydania tego zarządzenia nie miałem wiedzy, że sędzia Michał Lasota zgłosił kandydaturę sędziego Macieja Nawackiego do Krajowej Rady Sądownictwa. Informacją tą nie dysponowałem również w czasie zakończenia wstępnych czynności wyjaśniających, o których mowa" - odpowiedział rzecznik dyscyplinarny.

Rzecznik, który nie wiedział o konflikcie interesów swojego zastępcy, uznał pytania reporterów "Czarno na białym" za próbę podważenia jego kompetencji.

"Prezentuję zatem stanowisko, że dążenie do podważenia kompetencji i rzetelności zawodowej sędziego Michała Lasoty jest kolejną próbą zdyskredytowania go przez publiczne odwołanie się do nieprawdziwych argumentów" - napisał Piotr Schab.

"Powinno to być poza wszelkimi podejrzeniami"

Tymczasem rzecznik nowej KRS przyznał, że ocenianie sędziego Nawackiego przez jego niedawnego pełnomocnika jest sytuacją cokolwiek wątpliwą.

- Może rodzić to domysły, że kierowały panem rzecznikiem inne względy. Ufam, wyrażam nadzieję, że żadnych takich względów nie było. Natomiast zgodzę się, że jak przysłowiowa żona Cezara, powinno to być poza wszelkimi podejrzeniami - powiedział Maciej Mitera.

Dwa miesiące później Krajowa Rada Sądownictwa uznała, że również sędzia Lasota zasługuje na awans do sądu okręgowego. W głosowaniu brał udział Maciej Nawacki.

Sędzia Maciej Nawacki nie zgodził się na rozmowę przed kamerą. Na pisemne pytania również nie odpowiedział.

Autor: mtw,asty//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Lokalne media piszą, że pojechał tam na negocjacje w sprawie dostaw gazu. Ukraina zapowiedziała bowiem, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Premier Słowacji spotkał się z Putinem na Kremlu

Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24