- Oczekuję od prezydenta szybkiej decyzji w sprawie krzyża. Oczekuję, że zostanie przeniesiony - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Grzegorz Napieralski i dodał: - Krzyż powinien być w miejscu kultu. A ta żenująca dyskusja powinna się zakończyć.
- Krzyż pojawił się jako symbol oddania hołdu wszystkim osobom, które zginęły. I dobrze. Ja tego nie neguję (...), ale ta część żałoby narodowej się zakończyła. Jeżeli są jakiekolwiek symbole, które są związane z religią, powinny zostać przeniesione w miejsce kultu - mówił Napieralski.
"Ten spór jest niesmaczny"
Szef SLD argumentował, że decyzja o przeniesieniu krzyża nie jest "wojną z symbolami" ani "atakiem na religię". - To normalna rzecz, która powinna się wydarzyć.
Polityk przyznał, że choć decyzja w tej sprawie dla Bronisława Komorowskiego nie jest łatwa, to nie powinien on zwlekać z jej podjęciem. - Oczekuję, że krzyż zostanie przeniesiony - zaznaczył w TVN24. I dodał: - Żyjemy w świeckim państwie, konstytucja to gwarantuje. Pamiętajmy, że prezydent jest dla wierzących i niewierzących (...), a ten spór już jest niesmaczny i przykro na to patrzeć.
Komisja PiS bez SLD
Napieralski w "Faktach po Faktach" powiedział także, że "nie przewiduje" by w sejmowym zespole ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, którego powołanie zapowiedziało Prawo i Sprawiedliwość, byli członkowie SLD.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24