Mamy obowiązek mówić prawdę. Mamy obowiązek walczyć przeciwko kłamstwu - mówił w "Kropce nad i" naczelny rabin Polski Michael Schudrich, odnosząc się do wzbudzającej kontrowersje między innymi w Izraelu ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Zdaniem Schudricha ustawa nie jest napisana w sposób klarowny.
Michael Schudrich powiedział, że trafiliśmy na trudny moment w relacjach polsko-izraelskich. - Ale jestem pełen nadziei. My mamy obowiązek znaleźć rozwiązanie - podkreślił. Pytany, czy nowelizacja ustawy o IPN jest próbą fałszowania historii polsko-żydowskiej, odpowiedział, że nie. Zaznaczył jednak, że ustawa musi być napisana w jasny sposób.
Przyznał, że już w 2016 roku wyrażał obawę, że język ustawy nie jest klarowny.
Podkreślił, że Polska i Izrael mają dużo wspólnego: historię i cierpienie. Dodał, że nie można pozwolić na niszczenie dorobku ostatnich 25 lat. - Mamy obowiązek mówić prawdę. Mamy obowiązek walczyć przeciwko kłamstwu ze strony polskiej, żydowskiej, izraelskiej czy innej - podkreślił naczelny rabin Polski. Przyznał, że to smutne dla niego, że w ciągu ostatniego tygodnia musi "słuchać głupot z obu stron", a zarówno ze strony polskiej jak i izraelskiej "słyszeliśmy nieprawdziwe i kłamliwe rzeczy". - Musimy walczyć razem przeciwko kłamstwu - powtórzył.
Rabin odniósł się też do słów szefa izraelskiego MEN Naftaliego Benneta. "Jestem zdeterminowany, by wyraźnie powiedzieć to, co historia już udowodniła - polski naród miał swój udowodniony udział w mordowaniu Żydów w czasie Holokaustu" - oświadczył Bennett cytowany przez anglojęzyczny portal Times of Israel.
- Musimy zrozumieć, co to znaczy "naród polski". To problem językowy - powiedział rabin. Mówił, że to ma znaczenie, czy wśród Polaków byli tacy, którzy współpracowali z Niemcami. - Byli szmalcownicy. Ulmowie uratowali Żydów, ale stracili życie, bo były donosy - dodał.
Podkreślił też, że jest dumny, że w Polsce są naukowcy gotowi badać bolesne elementy historii.
Rabin powiedział, że gdyby prezydent zapytałby go jaką powinien podjąć decyzję w sprawie nowelizacji ustawy o IPN, powtórzyłby to, co mówił wcześniej - że ustawa jest nieklarowna.
Kontrowersyjna nowelizacji
Senat poparł w czwartek nowelizację ustawy o IPN wprowadzającą m.in. przepisy, zgodnie z którymi każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Po uchwaleniu ustawy 26 stycznia przez Sejm krytycznie zareagowały władze Izraela, m.in. premier Netanjahu i członkowie Knesetu, a także amerykański Departament Stanu, zarzucając stronie polskiej m.in. chęć zablokowania niezależnych badań historycznych w sprawie Holokaustu.
Autor: js/mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24