Nie udało się z Warszawy do Łodzi - podjął się jeszcze ambitniejszego wyzwania. Krzysztof Jarzębski chce przejechać na wózku inwalidzkim przez całą Polskę. Dzisiaj wyrusza z Zakopanego, żeby zakończyć maraton w Gdańsku.
Krzysztofa Jarzębskiego mieliśmy okazję poznać kilka miesięcy temu, gdy postanowił przejechać z Łodzi do Warszawy. Do tej pory, jak mówi, wszystko co robił miało na celu zdobycie sponsorów - dzięki nim mógł zdobyć sportowy wózek. - Bez niego nie istnieje sport profesjonalny - mówi sportowiec, który bardzo profesjonalnie traktuje swoją dyscyplinę.
Następnym krokiem, który wykona - będzie paraolimpiada w Pekinie. I to właśnie w ramach przygotowań do niej zamierza pokonać 800 km z Zakopanego do Gdańska. O swoją dyspozycję się nie boi. - Ciężko się przygotowywałem i jestem w dobrej formie - mówi i dodaje jedno życzenie - Mogłoby za bardzo nie padać - śmieje się.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24