W Wielki Czwartek metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz dokonał w warszawskiej archikatedrze obrzędu obmycia nóg 12 mężczyznom i ucałował ich stopy. Przewodniczył też uroczystej mszy Wieczerzy Pańskiej.
Biskup pomocniczy Archidiecezji Warszawskiej Michał Janocha w homilii podkreślił, że Ostatnia Wieczerza zaczyna się od umycia nóg przez Chrystusa jego uczniom.
- Pokora Boga to jest preambuła konstytucji Chrystusowej, to jest przedsionek Bożej Świątyni. Kardynał Nycz, obmywając nogi 12 mężczyznom, uczynił to co uczynił Jezus Chrystus przed dwoma tysiącami lat, co czynią biskupi, kapłani we wszystkich kościołach, co czyni papież Franciszek - mówił hierarcha.
Dodał, że "Jezus pochyla się nad tym co jest w człowieku najniższe, co jest w człowieku najbrudniejsze, co jest w człowieku najbardziej poranione". - To właśnie w tym, co jest najniższe, brudne, poranione, człowiek odkrywa miłość Jezusa. Od tego zaczyna się Ostatnia Wieczerza - pokora Boga, która obnaża naszą pychę, która obnaża nasze wszystkie pobielane groby, która obnaża herezję ideologów - podkreślił biskup Janocha.
"Chodzi o to, abyśmy się włączyli w tę ofiarę"
Jak zaznaczył hierarcha, Jezus, zasiadając do Ostatniej Wieczerzy ze swoimi uczniami "jest świadom, że to jest Jego ostatnia pascha, że to jest Jego pożegnanie z uczniami, a przed śmiercią wypowiada się najważniejsze słowa, które będą pamiętane i powtarzane z ust do ust, a to jest testament Jezusa - Nowy Testament".
Jak podkreślił biskup Janocha, dotykamy dzisiaj ważnego wymiaru, a mianowicie kapłaństwa.
- Kapłaństwo sakramentalne jest w służbie ciała Chrystusa, tego ciała sakramentalnego i tego ciała, którym jest Kościół - ciało mistyczne Chrystusa, wspólnota wiernych, a więc również w służbie kapłaństwa wiernych, którym wszyscy jesteśmy obdarzeni we chrzcie, aby na ten dar Jezusa odpowiedzieć, darem z siebie, kiedy usłyszymy słowa: módlcie się, aby moją i waszą ofiarę przyjął Chrystus - mówił biskup.
Dodał, że chodzi o to, abyśmy się "włączyli w tę ofiarę, w ten chleb i wino, które pojawia się na ołtarzu, włączając w nią nasze zmagania, nasze trudy, nasze postanowienia, jak również nasze upadki i upokorzenia" - powiedział biskup Janocha.
Po mszy świętej najświętszy sakrament został procesyjnie przeniesiony przez kardynała Nycza do ciemnicy (kaplicy przechowania), w której przynajmniej do północy potrwa adoracja.
Liturgia Wielkiego Czwartku rozpoczyna Triduum Paschalne, czyli Misterium Zbawcze Chrystusa, obchodzone dla upamiętnienia Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Według Ewangelii w Wielki Czwartek spożył z uczniami swoją ostatnią wieczerzę przed ukrzyżowaniem. W tym dniu Chrystus ustanowił sakrament eucharystii i kapłaństwa.
Autor: JZ\mtom / Źródło: PAP