Potrącił policjanta, w aucie miał nielegalne papierosy. Zatrzymali go po pościgu

32-latek trafił na dwa miesiące do aresztu
Moszczanka. 32-latek miał w aucie papierosy bez akcyzy. Policjanci ruszyli za nim w pościg
Źródło: Lubelska Policja

Gdy policja zatrzymała 32-letniego kierowcę z Chełma do kontroli, ten gwałtownie ruszył, potrącił funkcjonariusza i odjechał. Rozpoczął się pościg. W pewnym momencie mężczyzna porzucił auto i zaczął uciekać pieszo. Okazało się, że przewoził kontrabandę.

W piątek (1 lipca) około godziny 19 policjanci z drogówki zatrzymali w Moszczance (powiat rycki) samochód osobowy. Autem kierował 32-letni mieszkaniec Chełma.

- W trakcie kontroli drogowej mężczyzna gwałtownie ruszył i kontynuował jazdę mimo podjętej próby powstrzymania go przez jednego z funkcjonariuszy. Doprowadzając w ten sposób do uszkodzenia ciała policjanta - mówi starszy aspirant Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

32-latek trafił na dwa miesiące do aresztu
32-latek trafił na dwa miesiące do aresztu
Źródło: Lubelska Policja 

Porzucił auto i oddalił się w nieznanym kierunku

Mundurowi ruszyli w pościg. Mężczyzna dojechał do Ryk, gdzie - na ulicy Sadowej - porzucił auto, a sam oddalił się w nieznanym kierunku.

Czytaj też: Staranował szlaban i ominął kontrolę graniczną. 67-latek zatrzymał się na kolczatce 

- W samochodzie policjanci ujawnili 5500 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali właściciela nielegalnej kontrabandy. Uszczuplenie należności Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconego podatku oszacowano na kwotę ponad 100 tysięcy złotych - relacjonuje policjantka.

32-latkowi może grozić do pięciu lat więzienia

Przewoził w aucie 5500 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy
Przewoził w aucie 5500 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy
Źródło: Lubelska Policja 

Mężczyzna trafił na dwa miesiące do aresztu. Oprócz tego że odpowie za przewożenia papierosów bez akcyzy, grozi mu kara za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji, samowolne opuszczenie miejsca kontroli drogowej oraz niezatrzymanie się pomimo sygnałów dawanych przez policję.

- W przeszłości był już notowany za podobne przestępstwa. Grozić mu może do pięciu lat pozbawienia wolności - zaznacza Marchlak.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: