Wojsko pomaga ofiarom nawałnic. Amfibie i spycharki nad Brdą

Aktualizacja:
[object Object]
Żołnierze i strażacy pracują nad Brdą tvn24
wideo 2/7

Premier Beata Szydło uda się we wtorek po południu do miejscowości Rytel w województwie pomorskim - przekazał rzecznik rządu Rafał Bochenek. Wcześniej minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, na wniosek wojewody pomorskiego, wydał decyzję o wydzieleniu żołnierzy oraz sprzętu wojskowego do pomocy mieszkańcom miejscowości Rytel. Żołnierze i strażacy udrażniają koryto rzeki Brdy.

W usuwaniu skutków nawałnicy na Pomorzu pomagają żołnierze. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wojewody, do powiatu chojnickiego skierowano 60 wojskowych.

We wtorek rano strażacy oraz żołnierze zaczęli wspólne prace przy udrażnianiu koryta rzeki Brdy. Do dyspozycji mają specjalistyczne maszyny inżynieryjne, samochody ciężarowo-terenowe, łodzie, spycharki oraz amfibie.

- W całym korycie rzeki są powalone drzewa. Wojsko do tej pory wspólnie z nami usunęło ok. 10 procent długości koryta rzeki. Długość rzeki, na której są połamane drzewa to ok. 24 kilometrów. Operacja powolna. Z jednej strony, musimy wyciągać drzewo z koryta rzeki i je ciąć, a jednocześnie musimy mieć na uwadze swoje bezpieczeństwo. Na szczęście nie ma żadnych prognoz o ulewnych deszczach - mówi Łukasz Płusa z pomorskiej straży pożarnej.

Na razie nie ma zagrożenia wylania rzeki Brdy na miejscowość Rytel. Mimo to strażacy cały czas są gotowi na każdy możliwy scenariusz. - Ten stan lustra wody jest cały czas monitorowany przez strażaków. Specjalnie ściągnęliśmy tutaj na miejsce kontener powodziowy, aby w przypadku, gdyby woda się podnosiła, rozłożyć zapory i podwyższyć koronę wału - powiedział TVN24 kpt. Łukasz Płusa ze straży pożarnej w Gdańsku.

Komendant straży pożarnej o akcji na Pomorzu
Komendant straży pożarnej o akcji na Pomorzu TVN24 Pomorze

Na własną rękę usuwają zwalone drzewa

Mieszkańcy zniszczonych miejscowości nie czekają z założonymi rękami. Sami się organizują i starają się usunąć zalegające wiatrołomy. Tak jest m.in. w Rytlu.

- Ci ludzie przyjechali z całego powiatu. Rano około godz. 9-10 pojawiło się tutaj już 300 osób - mówi Maciej.

Czego potrzebują? Na pewno łańcuchów do pił, bo te które mają są bez przerwy eksploatowane. - Potrzebne jest też paliwo, woda i jedzenie, ale takie, którego nie trzeba przygotowywać. Przydadzą się też środki czystości, papier toaletowy - dodaje.

Pomagają nie tylko dorośli, ale i młodzież. Nie dla nich piły i siekiery, ale tutaj do pracy przydadzą się każde ręce. - Przenosimy gałęzie i kawałki drzewa - powiedziały reporterce TVN24 trzy nastolatki.

Mieszkańcy organizują się również w Lotyniu (pow. chojnicki), gdzie działa tymczasowe miasteczko polowe. Tutaj na ciepły posiłek i wodę może liczyć każdy kto potrzebuje pomocy lub sam jej udziela usuwając skutki nawałnicy. - To trudne zadanie logistyczne, ale dajemy radę. Pomagają znajomi i sąsiedzi. Każdy coś przynosi. Nawet z Gdańska przyjechali - powiedziała jedna z mieszkanek.

Zniszczone przez nawałnice tereny odwiedzi we wtorek po południu premier Beata Szydło oraz minister Mariusz Błaszczak.

Mieszkańcy angażują się w usuwanie skutków nawałnic
Mieszkańcy angażują się w usuwanie skutków nawałnic TVN24 Pomorze

Tragiczne skutki nawałnic

W weekend strażacy interweniowali ponad 15 tys. razy. Dodatkowo w poniedziałek do godziny 20. w Polsce odnotowano około 700 interwencji związanych z usuwaniem skutków burz i silnego wiatru. Najtrudniejsza sytuacja była w województwie kujawsko-pomorskim, wielkopolskim i pomorskim.

W wyniku nawałnic zginęło sześć osób (pięć na Pomorzu i jedna w Wielkopolsce) a około 50 zostało rannych. Silny wiatr uszkodził lub zerwał dachy z prawie 3 tys. domów, w tym z ponad 2 tys. mieszkalnych.

"Nie ma miejscowości odciętej od świata"

Dotychczasowe prace przy usuwaniu skutków nawałnic podsumował we wtorek wojewoda pomorski. Dariusz Drelich spotkał się z dziennikarzami w Rytlu. Zapewnił, że wszystkie drogi w województwie są już przejezdne.

– Drogi krajowe, wojewódzkie i powiatowe są udrożnione. Chcielibyśmy od razu usunąć wszystkie niedogodności i powalone drzewa – również te na leśnych drogach. Ale na to potrzeba czasu. W tej chwili nie ma miejscowości odciętej od świata. Wszyscy mają możliwość łączności i mamy nadziej, że po włączeniu wszędzie prądu sytuacja będzie się stabilizować – mówił Drelich.

Wspomniał też o trwającej naprawie sieci energetycznych. – Prace postępują. Ze 120 tysięcy odbiorców bez prądu pozostaje już poniżej 20 tysięcy. Kolejne linie są uruchamiane. W tym przypadku najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie kartuskim – tłumaczył wojewoda pomorski.

Zapowiedział również, że w czwartek służby postarają się oszacować, ile czasu zajmie im całkowite oczyszczenie koryta rzeki Brdy.

Pomoc finansowa dla poszkodowanych

W poniedziałek MSWiA poinformowało, że minister Błaszczak podjął decyzję o przyznaniu pieniędzy rodzinom poszkodowanych w nawałnicach. Łączna kwota, która będzie wypłacona to prawie 31 mln zł. Środki te trafią do ponad 6 tys. rodzin. Osoby poszkodowane w wyniku wichur i nawałnic mogą zgłaszać się po zasiłek do 6 tys. zł, który nie będzie rozliczany. Poszczególne samorządy zbierają takie informacje z terenu, przekazują je wojewodom a ci zgłaszają je do MSWiA.

Dodatkowo jest możliwość otrzymania pomocy w wysokości do 20 tys. na remonty domów. Pieniądze te są rozliczane na podstawie faktur i oświadczeń, ale bez opinii rzeczoznawcy. Taka opinia jest wymagana gdy poszkodowani ubiegają się o wyższą pomoc na remont domu - w wysokości do 100 tys. zł.

Powalone drzewa na Brdzie
Powalone drzewa na Brdzie TVN24 Pomorze

Autor: tmw/gry/aa / Źródło: PAP/TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ weekendfm.pl | Daniel Frymark

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium