Mojzesowicz wiceszefem kampanii Tuska?

To, że rozmowy ws. udzielenia poparcia przez Mojzesowicza Tuskowi się toczą, potwierdził „Rz” jeden z wiceprzewodniczących klubu PO. – Mojzesowicz ma być nominalnym wiceszefem kampanii, a w zamian, za poparcie Donalda, dostanie dobre miejsce na liście w Kujawsko-Pomorskiem – ujawnia polityk PO.

Jeszcze bez propozycji

Co na to sam zainteresowany? – Co do startu w wyborach parlamentarnych, to raczej nie. Nie to, że nie z listy Platformy, ale bardziej chciałbym doradzać, pomóc, powiedzieć coś rozsądnego – mówi Mojzesowicz. I dodaje: – Czy będę brał udział w kampanii, nie mówię, że nie. Mocno sparzyłem się na Kaczyńskim i PiS.

Mojzesowicz opuścił PiS w kwietniu 2008 r. w atmosferze konfliktu. Nie spodobało mu się, że centrala wbrew opinii działaczy z okręgu kujawsko-pomorskiego, gdzie był szefem, pierwsze miejsce na liście do Parlamentu Europejskiego w Bydgoszczy przyznała Ryszardowi Czarneckiemu.

Negocjacje dotyczące poparcia Mojzesowicza dla Tuska jako kandydata na prezydenta zaczęły się po czerwcowych wyborach do PE. Teraz mają być dogrywane warunki porozumienia. – Jeszcze oficjalnie ostatecznej propozycji nie dostałem – przyznaje Mojzesowicz.

Lep na rolników

Poseł Sławomir Nowak, wiceszef klubu PO, reaguje zdziwieniem na pytanie o Mojzesowicza: – Ja nic nie wiem. Może kiedyś, przed poprzednią kampanią z nim rozmawiano, nie znam sprawy.

Dlaczego partia Tuska chce pozyskać Mojzesowicza? W PiS był odpowiedzialny za rolnictwo, w rządzie Kaczyńskiego objął tekę ministra rolnictwa. Politycy PO przyznają, że jest ważny ze względu na poparcie rolników, gdyż w tym środowisku cieszy się sporym autorytetem.

Mojzesowicz w Sejmie zasiada piątą kadencję. Poza PiS był posłem ZSL, PSL, Samoobrony i założonego przez siebie koła Polski Blok Ludowy.

Źródło: Rzeczpospolita