Poseł PiS Wojciech Mojzesowicz odebrał dziś nominację na ministra rolnictwa z rąk prezydenta.
- PiS zerwał w ten sposób koalicję - oceniają liderzy Samoobrony.
- To nie jest zerwanie koalicji - zapewnia jednak Tomasz Dudziński z PiS - Zdajemy sobie sprawę, że jest poważny konflikt między Mojzesowiczem, a Lepperem, ale Samoobrona to przecież nie tylko Lepper. W resorcie był wakat, są żniwa, a na czele ministerstwa musi stać kompetentna osoba.
Na czele resortu w czasie żniw musi stać sprawny polityk, który zna problemy rolnictwa i to nie jest zerwanie koalicji, tylko zapewnienie resortowi sprawnego kierowania. My tej koalicji absolutnie nie zrywamy. Tomasz Dudziński
Dlaczego PiS powołuje swojego polityka na stanowisko, które według umowy koalicyjnej należy się Samoobronie? - Długo prosiliśmy Samoobronę, by przedstawiła kogoś kto się zna na wsi. Zabieramy resort rolnictwa, bo przez długi czas nie potrafiła go obsadzić - tłumaczy członek kierownictwa PiS. I dodaje: Jeśli chcą wyborów, to one będą.
Mojzesowicz zmieniał partie jak rękawiczki. Był szefem bydgoskiego PSL. W 2001 roku dostał się do Sejmu z list Samoobrony. Szybko wszedł jednak w konflikt z Andrzejem Lepperem i opuścił klub Samoobrony. Poszło o wyjazd posłów Samoobrony do Strasburga. Lepper zgłosił do delegacji siebie i swoich zaufanych ludzi: Krzysztofa Filipka, Genowefę Wiśniowską i Stanisława Łyżwińskiego. Mojzesowicz przekonywał, że w delegację powinien pojechać on i posłowie z sejmowej komisji europejskiej. Lepper się zdenerwował, i w ostrych słowach nakazał Mojzesowiczowi opuścić klub.
W wyborach w 2005 roku Mojzesowicz został posłem z ramienia PiS. Tuż po wyborach był wymieniany jako jeden z kandydatów na ministra rolnictwa. Ostatecznie został szefem sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Po powstaniu koalicji PiS - Samoobrona - LPR, wielokrotnie wchodził w konflikt z ówczesnym wicepremierem i ministrem rolnictwa Andrzejem Lepperem. We wrześniu 2006 r. zrezygnował z tego powodu z szefowania komisji. W tym samym miesiącu został sekretarzem stanu w Kancelarii Premiera odpowiedzialnym za sprawy wsi. Wkrótce potem TVN upubliczniła nagrania z ukrytej kamery, w których Wojciech Mojzesowicz i wiceprezes PiS Adam Lipiński namawiali posłankę Samoobrony Renatę Beger, by przeszła do PiS w zamian za stanowisko w Ministerstwie Rolnictwa.
Na początku czerwca 2007 r. Mojzesowicz opuścił klub parlamentarny PiS. Nie złożył wtedy jednak wniosku o rezygnacji z członkostwa w partii. Wrócił do klubu PiS na początku lipca. Stwierdził bowiem, że "ustały powody", dla których zawiesił członkostwo w klubie PiS. Chodziło m.in. o odwołanie z rządu lidera Samoobrony Andrzeja Leppera.
Aleksandra Majda, mac
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24