Atak zarejestrowały kamery monitoringu, które są zamontowane na dworcu kolejowym w Katowicach. Mimo to wciąż nie udało się znaleźć sprawcy. Policja prosi o pomoc. - Sprawca wszedł do hali dworca od strony ul. 3 Maja, zaatakował mężczyznę stojącego w linii kas, po czym oddalił się również w kierunku ul. 3 Maja - powiedział nadkom. Tomasz Gogolin z komendy wojewódzkiej policji w Katowicach.
Policja prosi o pomoc
Na stronie śląskich służb zamieszczono zdjęcia z dworcowego monitoringu z zarejestrowanym incydentem. Doszło do niego 17 maja, około godz. 22. Na zdjęciach widać jak młody mężczyzna podbiega do obcokrajowca i uderza go młotkiem w twarz, a po chwili ucieka z dworca.
U młodego Egipcjanina stwierdzono złamanie nosa z przemieszczeniem i ranę ciętą. - Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformował Gogolin.
Ofiara napadu mieszka w Polsce, ma kartę stałego pobytu. Pracuje jako przewodnik turystyczny. Wciąż nie jest znany motyw sprawcy. Z monitoringu wynika, że mężczyźni nie zamienili ze sobą ani jednego zdania, nie doszło do żadnej zaczepki słownej, która mogłaby sprowokować do ataku.
Autor: mś / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24