Mirosław Hermaszewski nie żyje. Był pierwszym i jak dotąd jedynym Polakiem w kosmosie

Źródło:
tvn24.pl, PAP, hermaszewski.com
Mirosław Hermaszewski nie żyje
Mirosław Hermaszewski nie żyjeTVN24
wideo 2/3
Hermaszewski

Nie żyje Mirosław Hermaszewski, pierwszy i jak dotąd jedyny Polak, który odbył lot kosmiczny. Miał 81 lat, zmarł w poniedziałek w jednym z warszawskich szpitali.

Informację o śmierci Mirosława Hermaszewskiego potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Ryszard Czarnecki, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, zięć zmarłego. - Teść zmarł dziś po południu w Warszawie - przekazał polityk.

W mediach społecznościowych Ryszard Czarnecki napisał: "W imieniu rodziny potwierdzam bardzo smutną informację o śmierci gen. Mirosława Hermaszewskiego - pierwszego polskiego kosmonauty, świetnego pilota, dobrego męża i ojca, ukochanego dziadka. Odszedł na Wieczną Wartę".

Lotnictwem Hermaszewski interesował się od małego. Wpływ na jego zainteresowania miał starszy brat Władysław, pilot samolotów odrzutowych. "Słyszałem o nim w radio i wyobrażałem sobie szum jego samolotu na defiladach, pisano w gazetach o 'przodującym oficerze pilocie Władysławie Hermaszewskim'. Pojawiła się też czytanka w podręczniku do języka polskiego dla czwartych klas: 'Jak mały Władzio został lotnikiem'" - wspominał Mirosław Hermaszewski.

"Wielu młodym ludziom już na starcie wydaje się, że nie będą w stanie wiele osiągnąć. Mówią: jestem z biednej rodziny, co ja tam mogę. Nie wytyczają sobie żadnego życiowego celu i marnują życie. A to nie jest tak, że gdy ktoś osiągnął coś w życiu - np. został kosmonautą - to miał to zaplanowane od początku i już tak to szło" - tłumaczył Hermaszewski w jednej z rozmów z PAP.

Tragiczne dzieciństwo na Wołyniu

Mirosław Hermaszewski urodził się 15 września 1941 roku w Lipnikach na Wołyniu. Jako 1,5 roczne dziecko cudem przeżył rzeź wołyńską. W marcu 1943 roku Ukraińcy postrzelili jego matkę, która niosła go na rękach. - Gdy wypadałem z rąk postrzelonej mamy, nie zauważyli mnie. Albo przykryła mnie własnym ciałem, albo wpadłem w zaśnieżone zarośla - mówił po latach w wywiadzie dla NaTemat.pl. Tej nocy zginęło 182 mieszkańców Lipnik, w tym dziadek Hermaszewskiego, Sylwester. Matka przeżyła, pomogły jej Ukrainki z sąsiedniej wsi, ale nie wiedziała, gdzie został syn. Dziecko odnalazł rano ojciec.

"Nieopodal opłotków na zamarzniętym polu ojciec niespodziewanie dostrzegł charakterystyczny koc w kratkę, a w nim nieruchomego syna, a wokół śniegu dużo krwi. Tata był pewny, że jestem martwy, byłem blady, ale kiedy potrząsnął mną, otworzyłem oczy i powiedziałem: 'tata, si' - co oznaczało ogień, i 'buch' - czyli to, czego było dużo, a tłumaczyć nie trzeba" - opisywał Mirosław Hermaszewski tamte wydarzenia w swojej książce.

Jego ojciec zginął kilka miesięcy później z rąk banderowców.

Pilot, prymus w Szkole Orląt, dowódca

Po wojnie w 1945 roku Mirosław Hermaszewski wraz z rodziną trafił do Wołowa niedaleko Wrocławia. Tu skończył szkołę podstawową i liceum. W 1960 r. w Aeroklubie Wrocławskim przeszedł kurs pilotażu szybowcowego. Szkolił się na lotniskach w Oleśnicy, Jeżowie Sudeckim, na Żarze w Beskidach i w Lisich Kątach. W 1961 r. w Grudziądzu ukończył kurs pilotażu samolotowego. Jesienią rozpoczął naukę w wymarzonej Szkole Orląt w Dęblinie jako kandydat na pilota myśliwskiego.  Szkołę ukończył 22 marca 1964 r. jako prymus. Otrzymał stopień podporucznika i zdobył kwalifikacje pilota samolotów odrzutowych trzeciej klasy.

Po dwóch latach służby w pułku lotniczym w Poznaniu uzupełnił swoje umiejętności do poziomu pierwszej klasy na samolocie MiG-17, wkrótce opanował pilotowanie naddźwiękowego myśliwca MiG-21 (o prędkości 2.05 M). W 1971 r. ukończył w Rembertowie Akademię Sztabu Generalnego, po czym kontynuował służbę jako dowódca eskadry w Słupsku, w Gdyni (Babie Doły) był zastępcą dowódcy pułku.

We Wrocławiu dowodził 11. pułkiem myśliwców i z tego stanowiska trafił do grupy kandydatów na kosmonautów. Po selekcji rozpoczął przygotowania do lotu kosmicznego.

Czytaj też: historia człowieka, który w ostatniej chwili przegrał z Hermaszewskim

Hermaszewski opowiada o lotach w kosmos
Hermaszewski opowiada o lotach w kosmosSwój lot w kosmos wspominał we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 generał Mirosław Hermaszewski, pierwszy i jedyny w dotychczasowej historii Polak, który odbył lot w kosmostvn24, Reuters

Prawie osiem dni w kosmosie

Historyczny lot rozpoczął się 27 czerwca 1978 r. o godz. 17.27 naszego czasu. Wówczas z kosmodromu Bajkonur wystartował statek Sojuz 30, którego załogę stanowili Mirosław Hermaszewski oraz dowódca, sowiecki pułkownik Piotr Klimuk. "Ziemia nadaje muzykę. Rodowicz śpiewa 'Kolorowe jarmarki'. Anna German śpiewa ulubioną przez geologów, ale przede wszystkim kosmonautów 'Nadzieję'. (...) Na tle melodii słyszymy końcowe komendy odliczania" - wspominał Hermaszewski moment startu po latach, w książce "Ciężar nieważkości. Opowieść pilota-kosmonauty".

"Podczas czwartego okrążenia przelatywać będziemy nad Polską. Myśląc o tym, czuję dziwne podekscytowanie, mimo że jestem jeszcze bardzo daleko. (...) Europa Środkowa spowita jest chmurami, ale część naszego wybrzeża odcina się od szarych wód Bałtyku" - opisywał Hermaszewski.

Po dwóch dniach załoga statku Sojuz 30 połączyła się ze stacją orbitalną Salut 6, gdzie przebywali już wcześniej kosmonauci Władimir Kowalenok i Aleksander Iwanczenkow.

W sumie podczas lotu kosmonauci 126 razy okrążyli Ziemię. W kosmosie Hermaszewski spędził 7 dni, 22 godziny, 2 minuty i 59 sekund. Lądowanie nastąpiło 5 lipca na stepach Kazachstanu.

Na pokład Sojuza 30 Hermaszewski zabrał ze sobą m.in. flagę i godło państwowe PRL, fotografie ówczesnych komunistycznych przywódców PRL i Związku Sowieckiego, Edwarda Gierka i Leonida Breżniewa, ziemię z pól Lenino i Warszawy, miniaturowe wydania "Manifestu Komunistycznego". W kosmos z Hermaszewskim poleciało także faksimile pierwszej księgi "O obrotach ciał niebieskich" oraz rysunku systemu słonecznego Mikołaja Kopernika. Jako wyposażenie osobiste zabrał m.in. miniaturowe wydanie "Pana Tadeusza", które po latach podarował papieżowi Janowi Pawłowi II.

Czytaj też: tak w 1978 roku świętowano przyjazd Mirosława Hermaszewskiego do Poznania

Stan wojenny i udział we WRON

We wprowadzonym w grudniu 1981 roku stanie wojennym Mirosław Hermaszewski został członkiem Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, pozakonstytucyjnego organu, który administrował PRL-em w tym czasie. Po latach konsekwentnie powtarzał, że na listę członków WRON został wpisany bez swojej wiedzy i zgody, a o wprowadzeniu stanu wojennego dowiedział się, gdy wylądował w Warszawie, w trybie pilnym ściągnięty ze studiów w Moskwie.

W latach 1987-1990 był komendantem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, gdzie w 1988 roku otrzymał nominację generalską. Następnie pełnił funkcję zastępcy dowódcy Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej (WLiOP) i szefa bezpieczeństwa lotów WLiOP.

W 2001 wystartował bez powodzenia w wyborach parlamentarnych do Senatu z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej-Unii Pracy. W wyborach samorządowych w 2002 był również z ramienia SLD–UP kandydatem do sejmiku mazowieckiego i uzyskał mandat. W wyborach parlamentarnych w 2005 kandydował do Sejmu z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ponownie jednak nie udało mu się zostać posłem

W 2018 roku rząd Mateusza Morawieckiego przygotował ustawę, mającą degradować osoby, które w latach 1943-90 sprzeniewierzyły się polskiej racji stanu, w tym wszystkich członków WRON. Ustawa została przegłosowana przez parlament, ale zawetował ją prezydent Andrzej Duda, który powoływał się na przykład gen. Hermaszewskiego jako osoby, która nie powinna być pozbawiona stopnia wojskowego.

Ostatni lot

Mirosław Hermaszewski był honorowym obywatelem kilku miast w kraju i za granicą. Łącznie w powietrzu spędził za sterami 2047 godzin i 47 minut, wykonał 3473 starty i lądowania. Miał na koncie 10 skoków spadochronowych - wszystkie treningowe.

Swój ostatni lot na samolocie bojowym MiG-29 Hermaszewski odbył 5 października 2005 roku, gdy ówczesny minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński dowiedział się, że jedyny polski kosmonauta nie wykonał do tej pory lotu pożegnalnego.

Autorka/Autor:bż,ral//rzw

Źródło: tvn24.pl, PAP, hermaszewski.com

Pozostałe wiadomości
"Kto prowadził to postępowanie? Kto na sali sądowej rozdawał karty?"

"Kto prowadził to postępowanie? Kto na sali sądowej rozdawał karty?"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Upały wróciły do Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed wysoką temperaturą w niemal całym kraju. Termometry w cieniu będą pokazywać ponad 30 stopni Celsjusza. Dla wielu województw wydano też ostrzeżenia w związku z gwałtownymi burzami, w trakcie których mają pojawiać się ulewy i grad.

Trudny dzień. Pomarańczowe ostrzeżenia IMGW dla niemal całej Polski

Trudny dzień. Pomarańczowe ostrzeżenia IMGW dla niemal całej Polski

Źródło:
IMGW

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski poinformował, że "ksiądz Marcin Iżycki został zawieszony przez przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski w pełnieniu funkcji dyrektora Caritas Polska".

Dyrektor Caritas Polska zawieszony

Dyrektor Caritas Polska zawieszony

Źródło:
tvn24.pl

Sąd w Mławie tymczasowo aresztował 55-letniego Jarosława D. z Żuromina, podejrzanego w śledztwie dotyczącym nielegalnego obrotu fentanylem - przekazał prokurator Marcin Bagiński. Jak dodał, w czwartek sąd ma rozpatrzyć wnioski o tymczasowy areszt wobec kolejnych podejrzanych.

"Duch" z Żuromina aresztowany. Śledztwo w sprawie nielegalnego obrotu fentanylem

"Duch" z Żuromina aresztowany. Śledztwo w sprawie nielegalnego obrotu fentanylem

Źródło:
PAP

Między Smolną a Alejami Jerozolimskimi powstanie sześciopiętrowa kamienica, która formą ma nawiązywać do budynku stojącego w tym miejscu przed wojną. Na parterze planowane są restauracje i kawiarnie, na wyższych kondygnacjach apartamenty na wynajem.

Zamiast skweru będzie kamienica. Ma nawiązywać do przedwojennej zabudowy

Zamiast skweru będzie kamienica. Ma nawiązywać do przedwojennej zabudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Korea Północna poinformowała, że z powodzeniem przeprowadziła test rakiet balistycznych średniego zasięgu przenoszących wiele głowic, które naprowadzane są na odrębne cele. Południowokoreańscy wojskowi i eksperci twierdzą jednak, że oświadczenie Pjongjangu jest "oszustwem i przesadą".

Pjongjang chwali się udanym testem rakiet. Oświadczenie "ma kilka luk, wydaje się być oszustwem i przesadą"

Pjongjang chwali się udanym testem rakiet. Oświadczenie "ma kilka luk, wydaje się być oszustwem i przesadą"

Źródło:
PAP

Sejm kontynuuje posiedzenie – posłowie zdecydują o projekcie zmian Regulaminu Sejmu, a także zajmą się sprawą pociągnięcia do odpowiedzialności karnej byłego wiceszefa Ministerstwa Sprawiedliwości Michała Wosia.

Sejm zdecyduje w sprawie immunitetu Wosia i zmian w Regulaminie. Czwartek w Parlamencie

Sejm zdecyduje w sprawie immunitetu Wosia i zmian w Regulaminie. Czwartek w Parlamencie

Źródło:
PAP

Zbuntowane oddziały wojska próbowały dokonać zamachu stanu w Boliwii. Ksiądz Marcin Iżycki został zawieszony w pełnieniu funkcji dyrektora Caritas Polska. Z kolei prezydent Turcji zarzuca Izraelowi, że ten chce rozciągnąć wojnę w Strefie Gazy na konflikt z Libanem. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 27 czerwca.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek

Źródło:
PAP

Brytyjscy posłowie Partii Konserwatywnej znali datę przedterminowych wyborów zanim zostały ogłoszone. Poszli więc do bukmachera i obstawili ten termin, by nieco się wzbogacić. Jeszcze ciekawszy jest przypadek polityka Partii Pracy, który obstawił własną przegraną. Wszystkimi zajmie się teraz Komisja ds. Gier Hazardowych.

Kolejna afera z udziałem polityków w Wielkiej Brytanii. Czy Torysów czeka największa w historii wyborcza porażka?

Kolejna afera z udziałem polityków w Wielkiej Brytanii. Czy Torysów czeka największa w historii wyborcza porażka?

Źródło:
Fakty TVN

Na dziś jest remis - średnia z ostatnich sondaży daje obu kandydatom na prezydenta Stanów Zjednoczonych po 46 procent poparcia. Stan gry zmieni się po pierwszej debacie, gdy Joe Biden i Donald Trump staną do telewizyjnego pojedynku twarzą w twarz, a to już 27 czerwca. Debata odbędzie się w siedzibie telewizji CNN w Atlancie. Ile potrwa debata i jakie będą jej reguły?

Zbliża się pierwsze starcie Bidena z Trumpem. Czego możemy się spodziewać?

Zbliża się pierwsze starcie Bidena z Trumpem. Czego możemy się spodziewać?

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zarzucił Izraelowi, że ten chce rozciągnąć wojnę w Strefie Gazy na konflikt z Libanem. Szef Pentagonu Lloyd Austin stwierdził z kolei, że ostrzał północnego Izraela przez libański Hezbollah może wciągnąć oba kraje w wojnę. Z powodu rosnącego napięcia między Tel Awiwem i Bejrutem resorty dyplomacji Niemiec i Kanady wezwały swoich obywateli do opuszczenia Libanu.

Rośnie napięcie na granicy. Szykują się na "każdy możliwy scenariusz"

Rośnie napięcie na granicy. Szykują się na "każdy możliwy scenariusz"

Źródło:
PAP, Reuters, Deutsche Welle

Pociąg pasażerski wykoleił się w środę w okolicach miejscowości Inty w północno-zachodniej Rosji. Około 70 osób zostało rannych - podały rosyjskie media. Służby wyjaśniają przyczyny zdarzenia.

Pociąg wykoleił się na północy Rosji. Są ranni

Pociąg wykoleił się na północy Rosji. Są ranni

Źródło:
Reuters, TASS, Interfax, PAP

W La Paz, gdzie znajdują się siedziby rządu i prezydenta Boliwii, zgromadzili się uzbrojeni żołnierze. Generał Juan Jose Zuniga, który zapowiadał obalenie rządu, został aresztowany - poinformowały w środę wieczorem czasu miejscowego boliwijskie media. - Nie możemy pozwolić na próbę zamachu stanu - oświadczył prezydent. Głos zabrał też były prezydent, który zapowiedział narodową mobilizację swoich zwolenników, aby chronić demokrację.

Żołnierze i pojazdy opancerzone na ulicach stolicy Boliwii

Żołnierze i pojazdy opancerzone na ulicach stolicy Boliwii

Źródło:
Reuters

Nowe prawo to czysta demagogia i de facto prezent dla bezwzględnych i mściwych kobiet, które będą teraz mogły użyć tego prawa do zaatakowania byłego kochanka - mówił w Sejmie poseł PiS Grzegorz Lorek podczas drugiego czytania projektu dotyczącego zmiany definicji gwałtu. Lorek posłużył się też porównaniem do pożyczonego samochodu. - Bardzo się dziwię, że PiS pozwoliło sobie na to, żeby stanowisko prawicy prezentował właśnie ten, a nie inny poseł. Hańba, wstyd i skandal - skomentowała ministra do spraw równości Katarzyna Kotula.

Zmiana definicji gwałtu zdaniem posła PiS to "prezent dla mściwych kobiet". Kotula: wstyd i skandal

Zmiana definicji gwałtu zdaniem posła PiS to "prezent dla mściwych kobiet". Kotula: wstyd i skandal

Źródło:
tvn24.pl PAP, gazeta.pl

W wyniku ataku hakerskiego nastąpiło naruszenie danych osobowych, w tym również danych osobowych klientów - napisała sieć Agata Meble w komunikacie.

Wyciek danych w dużej sieci handlowej. Apel do klientów

Wyciek danych w dużej sieci handlowej. Apel do klientów

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek Madryt nawiedziła silna burza z gradem. Ulewny deszcz zalewał ulice, a podmuchy wiatru łamały drzewa. Służby interweniowały blisko 100 razy, by usunąć skutki żywiołu. Na jednej ze stacji pogodowych odnotowano znaczny spadek temperatury w bardzo krótkim czasie.

W Madrycie w kilka minut temperatura spadła o prawie 20 stopni

W Madrycie w kilka minut temperatura spadła o prawie 20 stopni

Źródło:
Reuters, ENEX, eldario.es, elconfidencial.com, eltiempo.es, lavanguardia.com

Zmarł policjant potrącony w niedzielę w Słupsku. Gdy jechał motocyklem, uderzyło w niego rozpędzone auto. O śmierci swojego kolegi poinformowała szkoła policyjna, w której wykładał. Gerard B., kierowca samochodu, został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury. We wtorek usłyszał zarzuty dotyczące spowodowania wypadku drogowego oraz nawoływania do nienawiści. Do pierwszego z nich się przyznał. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.

Nie żyje potrącony policjant

Nie żyje potrącony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Z budżetu Rzecznika Praw Dziecka Mikołaj Pawlak zgromadził luksusowe auta, w tym sprowadzonego z USA za 425 tysięcy złotych SUV-a zwanego "bestią" - podaje OKO.press. Portal ujawnił także zwyczaj fakturowania jednoosobowych posiłków. Jak czytamy, "było normą, że rzecznik zamawiał sobie, co lubił, a następnie sekretarka opisywała fakturę jako 'usługa gastronomiczna na spotkanie RPD'".

"Bestia" i "dolce vita" Mikołaja Pawlaka. Wszystko na koszt podatnika

"Bestia" i "dolce vita" Mikołaja Pawlaka. Wszystko na koszt podatnika

Źródło:
OKO.press, tvn24.pl

Polska nie spełnia obecnie żadnego warunku wejścia do strefy euro - wynika z najnowszego raportu Komisji Europejskiej. Unijnych kryteriów nie spełnia również pięć innych państw członkowskich, które nadal nie przyjęły wspólnej waluty.

Bruksela zabrała głos w sprawie euro w Polsce

Bruksela zabrała głos w sprawie euro w Polsce

Źródło:
PAP

Faktury grozy przedstawiające dramatyczne podwyżki cen prądu i gazu zdominowały media społecznościowe. Eksperci przypominają jednak, że są to prognozy obliczane tak, jakby kolejne mechanizmy osłonowe miały nie wejść w życie. A wchodzą. Co ciekawe, część odbiorców za prąd może zapłacić mniej.

Ile zapłacimy za prąd i gaz od lipca? Część klientów może być zaskoczona

Ile zapłacimy za prąd i gaz od lipca? Część klientów może być zaskoczona

Źródło:
tvn24.pl

Zmarł pracownik ośrodka wypoczynkowego w Pogorzelicy, w którym kilka dni temu u ponad stu osób wykryto zatrucie pokarmowe bakterią salmonelli. Jednak to, czy faktycznie przyczyną śmierci była ta bakteria, wyjaśnią sekcja zwłok i badania biegłych.

Salmonella w ośrodku wypoczynkowym. Nie żyje jedna osoba

Salmonella w ośrodku wypoczynkowym. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Biuro podróży nie pozwoliło 25-letniej Brytyjce wsiąść na pokład samolotu z powodu "małego śladu" w jej paszporcie - informuje BBC. Laila March miała lecieć wraz z siostrą na wakacje do Meksyku. Ostatecznie musiała kupić bilet na połączenie innymi liniami i bez problemu dotarła na miejsce.

25-latka miała lecieć na wakacje. Przez "mały ślad" w paszporcie nie została wpuszczona do samolotu

25-latka miała lecieć na wakacje. Przez "mały ślad" w paszporcie nie została wpuszczona do samolotu

Źródło:
BBC, Independent

Zamiast baraniny inne gatunki mięsa, do tego pszenica, kukurydza czy soja. Co znajduje się w kebabach? Badania zlecone przez twórców programu "Uwaga!" TVN wykazały, że deklaracje sprzedawców dotyczące składu potrawy często rozmijają się z rzeczywistością.

Co znajduje się w kebabie? Nieprawidłowości w 80 proc. punktów gastronomicznych

Co znajduje się w kebabie? Nieprawidłowości w 80 proc. punktów gastronomicznych

Źródło:
Uwaga! TVN

W środę wybuchł pożar w XIX-wiecznym pałacu przy ulicy Kukułczej w Jelczu-Laskowicach (woj. dolnośląskie). Źródła ognia zostały ugaszone, ale akcja strażaków może potrwać do wieczora. Pożar zdążył objąć sporą część poddasza. Jak informuje wstępnie straż, przyczyną mogły być prace dekarskie.

Spłonął XIX-wieczny pałac. Tak wygląda w środku

Spłonął XIX-wieczny pałac. Tak wygląda w środku

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie odbiera wezwania na poniedziałkowe przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Szefowa komisji Magdalena Sroka zwróciła się do prokuratury, by za pomocą policji ustalić miejsce jego pobytu i wręczyć wezwanie. Ziobro zabrał głos w mediach społecznościowych, wezwanie ocenił jako "prowokację i nękanie".

Wniosek o wręczenie wezwania. Zbigniew Ziobro zabrał głos

Wniosek o wręczenie wezwania. Zbigniew Ziobro zabrał głos

Źródło:
PAP, Onet

- To jest tak naprawdę bardzo niedobra wiadomość dla Joe Bidena - tak Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP w Łotwie i Armenii, komentował w "Faktach po Faktach" wizytę Andrzeja Dudy w Pekinie. Przekonywał, że prezydent USA chce mieć wsparcie ze strony sojuszników z NATO, jeśli chodzi o relacje z Chinami. Politolożka, profesor Katarzyna Pisarska wskazywała, że w Polsce nie dyskutuje się o tym, czy Chiny są "naszym przyjacielem", czy "przyszłym poważnym konkurentem".

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

Źródło:
TVN24

Południowokoreańska agencja Yonhap opublikowała nagranie z kamery monitoringu, ukazujące moment wybuchu pożaru w fabryce produkującej baterie litowe pod Seulem. "Pokazuje ono wstrząsającą chronologię: gęsty dym pochłonął zakład w ciągu zaledwie 42 sekund od początkowej eksplozji baterii" - podała Yonhap.

Tak zaczął się pożar, w którym zginęły 23 osoby

Tak zaczął się pożar, w którym zginęły 23 osoby

Źródło:
Yonhap, BBC, Reuters

W środę odbył się pogrzeb Łukasza Lipińskiego - zastępcy redaktora naczelnego tygodnika "Polityka". Podczas uroczystości pożegnała go Aleksandra Dulkiewicz. - Jestem prezydentem tego miasta, które tak bardzo mocno w sercu miał Łukasz. (...) Wydawało mi się, że on co chwilę jest w Gdańsku i co chwilę interesuje się tym, co tu robimy - wspominała. W poniedziałek odbyło się pożegnanie dziennikarza w Warszawie.

Pogrzeb Łukasza Lipińskiego. Bliscy pożegnali go w jego rodzinnym Gdańsku

Pogrzeb Łukasza Lipińskiego. Bliscy pożegnali go w jego rodzinnym Gdańsku

Źródło:
TVN24, "Polityka"

W środę 98. urodziny obchodzi Marian Turski, były więzień obozu Auschwitz, historyk i dziennikarz, współtwórca Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, człowiek instytucja.

"Bez pana Polska byłaby innym krajem". Marian Turski obchodzi 98. urodziny

"Bez pana Polska byłaby innym krajem". Marian Turski obchodzi 98. urodziny

Źródło:
PAP
"Kupa ludzi poginęła". Poszedłem z drwalami do lasu

"Kupa ludzi poginęła". Poszedłem z drwalami do lasu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Zacząłem się bać schodzić po kawę. Unikałem rozmów z ludźmi, bo nie chciałem, żeby to pytanie padło. Uświadomiłem sobie, że muszę powiedzieć na głos, jak jest - mówi Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, ojciec transpłciowej córki. Właśnie ukazała się jego druga książka "Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko". Z Piotrem Jaconiem rozmawia Natalia Szostak.

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Źródło:
tvn24.pl

Dwie siostry z Genui znalazły w piwnicy domu swojego zmarłego dziadka ogromną sumę pieniędzy - donosi agencja Adnkronos. Mają jednak teraz problem, gdyż znalezione oszczędności są we włoskich lirach. Od 2002 roku we Włoszech obowiązuje euro, a rodzimej waluty nie można już od lat wymieniać. Jednak walczą. - Wielu dziadków i rodziców oszczędzało pieniądze przez całe życie, a w ten sposób ich wysiłki idą na marne - podkreślają.

Znalazły w piwnicy miliony po dziadku. Mają teraz duży problem

Znalazły w piwnicy miliony po dziadku. Mają teraz duży problem

Źródło:
PAP