O zaręczynach Michała Moskala, jednego z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego, zrobiło się głośno ze względu na miejsce, gdzie się odbyły - w kopalni Bogdanka. We wspólnym śledztwie OKO.press i Frontstory.pl ustaliły, że narzeczona młodego działacza PiS Maria Cholewińska w 2019 założyła instytut, który stał się jednym z najhojniej obdarowanych beneficjentów Narodowego Instytutu Wolności, którym zarządza wicepremier Piotr Gliński.
Górnicy z lubelskiej kopalni Bogdanka informowalli, że pod koniec grudnia pod ziemią odbyły się zaręczyny - oświadczył się Michał Moskal, młody polityk Prawa i Sprawiedliwości, jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego. Moskal i przedstawiciele kopalni w rozmowach z tvn24.pl nie zaprzeczyli tej informacji. Sam Moskal nie chciał komentować, twierdził, że to jego prywatna sprawa.
We wspólnym śledztwie OKO.press i Fronstory.pl ustaliły, że narzeczoną Moskala jest 28-letnia Maria Cholewińska, założycielka organizacji pozarządowej - Instytutu im. Kazimierza Promyka - do której płyną liczne rządowe dotacje. Jest ona "osobą publicznie znaną", "której aktywność w sektorze NGO wspierają finansowo rządowe fundusze i fundacje spółek Skarbu Państwa".
Kopalnia jako miejsce zaręczyn - pisze autor artykułu Daniel Flis - nie była przypadkowa. Cholewińska interesuje się górnictwem, w swoim biogramie napisała, że "w wolnym czasie odwiedza kopalnie i zbiera nowe skały do swojej kolekcji". Studiowałą na krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie górnictwo i geologię. Zaangażowała się w działalność NZS. Szefem stowarzyszenia był wtedy Moskal.
Po skończeniu studiów w 2018 roku Cholewińska znalazła pracę w państwowym Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W 2021 roku byłą już dyrektorką Departamentu Transformacji Ciepłownictwa.
Państwowe dotacje dla instytutu założonego przez Cholewińską
Instytut im. Kazimierza Promyka Cholewińska założyła w 2019 roku. Przez rok była jego prezeską, do dzisiaj pozostaje w jego radzie. OKO.press i Frontstory.pl przeanalizowały, skąd fundacja otrzymywała fundusze.
Pieniądze instytut dostał między innymi od Orlenu i KGHM. Po kilkadziesiąt tysięcy złotych na trzy edycje projektu "Patriot", którego celem - czytamy - było tłumaczenie haseł o atrakcjach turystycznych na języki obce.
Znacznie większe pieniądze popłynęły z Narodowego Instytutu Wolności, który nadzoruje wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Instytut Promyka w 2020 otrzymał 554 tysiące złotych na "realizację założeń programowych", a w 2021 roku 268 tysięcy złotych na "profesjonalizację działań eksperckich", 480 tysięcy złotych na "budowę kapitału żelaznego" i 108 tysięcy złotych na zorganizowanie Akademii Lokalnych Liderów. Razem to blisko 1,5 miliona złotych, co - czytamy - "stawia Instytut Promyka w czołówce organizacji najhojniej sponsorowanych przez Narodowy Instytut Wolności".
Cholewińska działała też w innej organizacji - była skarbniczką założonego w 2019 roku Stowarzyszenia Europejskie Forum Wolności. Z Narodowego Instytutu Wolności stowarzyszenie dostało 453 tysięcy złotych na "realizację działań misyjnych", czyli "umacnianie pozycji Polski i świadomości patriotycznej Polaków na arenie międzynarodowej".
Konferencje z think tankiem frakcji PiS-u
Instytut im. Kazimierza Promyka jest wspierany też przez fundację New Direction, czyli think tank Europejskich Konserwatystów i Reformatorów - frakcji, do której należy Prawo i Sprawiedliwość. Fundacją kieruje Tomasz Poręba, europoseł PiS. Cholewińska występowała na kilku międzynarodowych konferencjach.
Jak pisze Daniel Flis, Instytut Promyka i fundacja New Direction w 2021 roku zorganizowały wspólną konferencję w Warszawie. "Punktem odniesienia dla panelistów były trzy raporty Promyka przygotowane ze wsparciem New Direction. Wszystkie zachwalały przedsięwzięcia rządu PiS-u: program 500 plus, zasypywanie luki VAT i Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg" - czytamy.
Niespełna rok później na kolejnej wspólnej konferencji, tym razem o "zielonym konserwatyzmie" pojawili się wysocy rangą politycy - ministrowie Jacek Sasin i Anna Moskwa. Na konferencji przemawiał między innymi Kasjan Wyligała, ówczesny wiceprezes, a obecnie prezes Bogdanki. Na obu spotkaniach był też Michał Moskal.
Instytut Promyka nie odpowiedział na żadne z pytań skierowanych przez OKO.press, komentarza odmówił też Michał Moskal.
Źródło: oko.press, tvn24.pl