- W polskiej polityce zdarzały się bardzo poważne procesy karne związane z nieuwzględnieniem pewnych drobnych rzeczy w oświadczeniu majątkowym - powiedział poseł PO-KO Marcin Kierwiński, komentując tekst OKO.press o nieuwzględnieniu udziału w nieruchomości w oświadczeniu majątkowym ministra Michała Dworczyka. W jego obronie Zbigniew Gryglas z PiS, powiedział, że ufa ministrowi i to "bardzo uczciwy człowiek".
"Po stosownej kontroli powinny być podjęte decyzje"
Do sprawy odniósł się między innymi poseł PO-KO Marcin Kierwiński. - Tego typu uchybienia formalno-prawne są zawsze uchybieniami. W polskiej polityce zdarzały się bardzo poważne procesy karne związane z nieuwzględnieniem pewnych drobnych rzeczy w oświadczeniu majątkowym - powiedział.
Zdaniem Kierwińskiego "prześwietleniem" tej sprawy powinny zająć się służby specjalne. - Po takiej kontroli, stosownej kontroli, powinny być podjęte decyzje - stwierdził.
- Jedno jest pewne: w przypadku rządu PiS-u nad wyraz często zdarza się taka niefrasobliwość i lekkość w nieumieszczaniu ważnych rzeczy w oświadczeniach majątkowych. Widać, że z oświadczeniami majątkowymi jakoś PiS-owi bardzo, bardzo nie po drodze - dodał.
"Wierzę, że to przez niedopatrzenie"
Zbigniew Gryglas, poseł PiS, stwierdził z kolei, że "ufa" ministrowi Dworczykowi. - To nie były wielkie udziały, ale rzeczywiście minister myślę zachował się bardzo szlachetnie, bo mówi o tym, że taka sytuacja miała miejsce - powiedział. - Ja dobrze znam Michała Dworczyka i to jest uczciwy bardzo człowiek - dodał.
- Wierzę, że to przez niedopatrzenie, ale dzisiaj chce to naprawić - podsumował Gryglas.
Kolejne nieścisłości w oświadczeniach ministra
W maju OKO.press poinformowało, że szef KPRM Michał Dworczyk w co najmniej 12 oświadczeniach majątkowych zataił, że ma udziały w spółce, która zapewnia budynki i wyposażenie szkołom pod patronatem Opus Dei. Oświadczenia takie miał składać jako radny, poseł i minister.
Jak pisał portal, "Dworczyk od wielu lat zataja w swoich oświadczeniach majątkowych udziały w spółce Rodzice dla Szkoły, o wartości 18 tys. złotych".
Po pytaniach OKO.press w tej sprawie Dworczyk złożył w Sejmie korekty czterech oświadczeń i wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym napisał między innymi: "Dokonując zapisu uiściłem opłatę wpisową, która de facto była nabyciem 0,13% udziałów spółki, będącej organizacją non profit, Rodzice dla Szkoły".
Autor: mart/adso / Źródło: OKO.press, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24