Najwcześniejszym możliwym terminem przedstawienia prezydentowi kompletu rekomendacji na sędziów Sądu Najwyższego jest połowa września, ale ten termin będzie trudny do dochowania i raczej należy się liczyć z późniejszym - ocenił przewodniczący nowej Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Leszek Mazur.
Krajowa Rada Sądownictwa omówiła w poniedziałek ponad 20 kandydatur do Izby Cywilnej SN (w której do obsadzenia jest 7 wakatów sędziowskich) oraz około 40 kandydatur do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego (20 stanowisk sędziowskich). We wtorek obrady KRS będą kontynuowane - rozpatrzone ma zostać kolejne 20 kandydatur do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. W ubiegłym tygodniu KRS wyłoniła 12 kandydatur na 16 miejsc w Izbie Dyscyplinarnej i 1 na wakat w Izbie Karnej.
Przewodniczący nowej KRS Leszek Mazur pytany we wtorek w "Sygnałach Dnia", kiedy do prezydenta Andrzeja Dudy trafi komplet wszystkich rekomendacji na wolne miejsca sędziów SN, powiedział, że "najwcześniejszym możliwym terminem jest połowa września". Dodał jednocześnie, że ten termin będzie trudny do dochowania "i raczej należy się liczyć z terminem późniejszym". - Dlatego, że istnieją pewne techniczne wymogi związane z tym, że ta dokumentacja w formie uchwały musi zostać opracowana. To jest obszerny dokument, który będzie w przypadku każdej z tych rekomendacji liczył około 100 stron. Dokument o istotnym znaczeniu, więc wszystkie szczegóły muszą zostać w nim sprawdzone - powiedział szef KRS.
Zaznaczył, że kandydaci, którzy nie otrzymali rekomendacji KRS mogą też składać odwołania. - Jeżeli złożą odwołania to oczywiście cała procedura ulegnie odpowiedniemu przedłużeniu - dodał Mazur.
Wzmocniona ochrona siedziby KRS
Powiedział, że po tym jak działacze Obywateli RP blokowali w poniedziałek rano salę obrad KRS, zostanie wzmocniona ochrona siedziby Rady. - Zamówiliśmy dodatkową firmę ochroniarską - poinformował. Szef KRS podkreślił, że wcześniej nie dochodziło do takich incydentów. - Funkcjonujemy od trzech, czterech miesięcy i takich incydentów nie było. Wydaje się, że ten, jest związany z obsadą Sądu Najwyższego w związku z tym to wzmocnienie policyjne (...) dotyczy najbliższych dni, konkretnie dwóch-trzech dni - dodał.
Blokada sali plenarnej
Pierwotnie rozpoczęcie poniedziałkowych obrad KRS było zaplanowane na godz. 10. Zostało ono jednak opóźnione, bo kilkunastoosobowa grupa reprezentująca ruch Obywatele RP zablokowała wejście do sali obrad KRS. Ok. godz. 13. za zgodą rektora SGGW (uczelnia jest właścicielem budynku) policja - po kilkukrotnym nieskutecznym wezwaniu do dobrowolnego opuszczenia budynku - usunęła protestujących. Następnie KRS wznowiła rozpoczęte w ubiegły czwartek - zaplanowane na cztery dni - posiedzenie.
44 wakaty
W ubiegły czwartek Rada rozpatrywała kandydatury na 16 stanowisk w Izbie Dyscyplinarnej. KRS podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi wniosku o powołanie do tej izby 12 sędziów. Cztery miejsca pozostały nieobsadzone, ponieważ żaden z kandydatów, którzy przeszli do następnej rundy, nie uzyskał wymaganej większości głosów. Z kolei w piątek, po rozpatrzeniu pięciu kandydatur, KRS zarekomendowała sędziego Sądu Okręgowego w Poznaniu Wojciecha Sycha na sędziego Izby Karnej SN (w tej izbie jest jeden wakat). W końcu czerwca w Monitorze Polskim opublikowane zostało obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN - do obsadzenia są łącznie 44 stanowiska sędziowskie.
Zgodnie z ustawą o SN, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu - czyli 3 lipca - w stan spoczynku musieli przejść sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli - w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja - złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.
Autor: js/mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24