- Uważam, że termin publikacji zdjęć ofiar katastrofy jest nieprzypadkowy - powiedziała w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Marta Kaczyńska. Jak dodała, publikacja zdjęć prezydenta Lecha Kaczyńskiego tuż po katastrofie "to gest upokarzający Polskę i Polaków".
Według córki zmarłej tragicznie prezydenckiej pary, Rosjanie obserwują scenę polityczną w Polsce i widząc wzrost notowań Prawa i Sprawiedliwości dążą do tego, aby wywołać wrażenie, że partia opozycyjna skupia się wyłącznie na katastrofie.
- Celem nadrzędnym tych działań jest wywołanie w opinii publicznej przeświadczenia, że największa partia opozycyjna ogniskuje swoją działalność wyłącznie wokół katastrofy - stwierdza w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".
"To policzek dla Gabinetu Tuska"
Jak dodaje, pomysłodawcy publikacji fotografii prawdopodobnie chcieli przyćmić inicjatywy podejmowane przez partię Jarosława Kaczyńskiego, które dowodzą, że PiS nie jest wyłącznie skoncentrowane na sprawie katastrofy. - Rosji bardzo zależy na utrzymaniu politycznego status quo w naszym kraju - podkreśla Kaczyńska.
- Ujawnienie tych fotografii to także policzek dla gabinetu Donalda Tuska. Nie sądzę, by Rosja pozwoliła sobie na taki gest w stosunku do państwa, z którym się liczy - podsumowała córka Lecha Kaczyńskiego w wywiadzie.
Autor: abs//kdj / Źródło: PAP, Nasz Dziennik
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24