Marszałek Senatu złożyła w piątek wizytę w polskiej ambasadzie w Kijowie. Małgorzata Kidawa-Błońska spotkała się również z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem, ministrem spraw zagranicznych Dmytro Kułebą i ministrem obrony Rustemem Umierowem.
- My jesteśmy ambasadorem Ukrainy także po to, żeby jak najszybciej stała się członkiem Unii Europejskiej. A także, aby jak najszybciej zakończyła się wojna - powiedziała w piątek marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska w polskiej ambasadzie w Kijowie po spotkaniu z przedstawicielami ukraińskiego rządu.
- Ten dzień jest ważny nie tylko dlatego, że teraz rozmawiamy o umowie bezpieczeństwa. To jest bardzo dobry dzień, bo nasze parlamenty bardzo dobrze ze sobą współpracują. Mamy z ukraińskim rządem stałe relacje i podejmujemy wspólne działania - powiedziała marszałek.
Marszałek podała przykład udanej wspólnej inicjatywy ukraińskich i polskich parlamentarzystów. Wspólnie z Rusłanem Stefanczukiem i przewodniczącymi ponad 20 europejskich parlamentów wystosowano w lutym apel do spikera Izby Reprezentantów w Kongresie USA Mike'a Johnsona o uchwalenie ustawy, na mocy której Stany Zjednoczone ostatecznie zatwierdziłyby kluczowy pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości ponad 60 mld dolarów.
- Te pieniądze dla Ukrainy zostały przekazane, czyli potrafimy wspólnie działać. Potrzebne są te rozmowy, bo zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest to, co teraz robi Ukraina - zauważyła Małgorzata Kidawa-Błońska.
Na pytanie o to, jak będzie wyglądała polsko-ukraińska umowa o bezpieczeństwie, marszałek odpowiedziała, że umowa "będzie bardzo dobra i otwarta". - To będzie umowa dająca gwarancję na taką pewność, że oba nasze kraje będą mogły na siebie liczyć. Jest to dopiero początek pracy nad tą umową, tylko pracujemy nad jej projektem. Z tego, co wiem od pracowników, te rozmowy toczą się bardzo dobrze, więc poczekajmy na efekt pracy - stwierdziła Kidawa-Błońska.
Marszałek Senatu spotkała się również z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem, ministrem spraw zagranicznych Dmytro Kułebą i ministrem obrony Rustemem Umierowem.
- To są bardzo ważne spotkania, bo musimy zbudować dobrze wsparcie parlamentarne i dyplomatyczne, żeby mówić o problemach i o tych zbrodniach, które popełnia Rosja - podkreśliła marszałek.
Szmyhal: zwróciliśmy szczególną uwagę na sytuację w sektorze energetycznym
Premier Szmyhal i przedstawiciele delegacji Senatu RP pod przewodnictwem marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej rozmawiali o wsparciu wojskowym, sankcjach wobec Rosji i pomocy w dostarczaniu Ukrainie niezbędnego sprzętu energetycznego.
- Mamy wiele tematów na agendzie naszej współpracy. Rozmawialiśmy o wsparciu wojskowym, integracji europejskiej i euroatlantyckiej, sankcjach wobec agresora, konfiskacie rosyjskich aktywów i rozwoju infrastruktury granicznej - powiedział premier. Jak dodał, "zwróciliśmy szczególną uwagę na sytuację w sektorze energetycznym".
- Liczymy na pomoc Polski w dostarczeniu niezbędnego sprzętu, w tym generatorów, kotłów modułowych i turbin gazowych. Zamierzamy zdecentralizować ukraiński system energetyczny, aby był mniej podatny na ataki wroga - przekazał premier.
Szef rządu podziękował Polsce za dostarczenie amunicji dla obrony powietrznej. -Bardzo doceniamy niezwykły poziom wsparcia dla naszego kraju ze strony Polski i Polaków - zaznaczył.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Vladyslav Musiienko/PAP/EPA