Mariusz T. nie chce być izolowany. Sąd Najwyższy rozpatrzy skargę na niejawnym posiedzeniu

Skarga Mariusza T. zostanie rozpatrzona na niejawnym posiedzeniu
Skarga Mariusza T. zostanie rozpatrzona na niejawnym posiedzeniu

Na niejawnym posiedzeniu, a nie na rozprawie, Sąd Najwyższy zbada 16 kwietnia skargę kasacyjną Mariusza T. na orzeczenie rzeszowskiego sądu, który uznał go za osobę zagrażającą innym i nakazał umieszczenie go w specjalnym ośrodku w Gostyninie.

Jak poinformowała Agata Raczkowska z zespołu prasowego Sądu Najwyższego, taką decyzję podjęto, gdyż skarga T. nie zawierała wniosku o rozpoznanie jej na rozprawie, a rozpatrzenie jej na posiedzeniu ułatwi to i przyspieszy.Na umieszczonej na stronach internetowych SN wokandzie jawnej rozprawy Izby Cywilnej SN na 16 kwietnia figuruje także inna skarga kasacyjna w podobnej sprawie, złożona przez Krzysztofa S. Wobec niego też wydano decyzję o uznaniu go za osobę stwarzającą zagrożenie.Będą to pierwsze skargi rozpatrywane w SN na prawomocne orzeczenia sądów o uznaniu osób kończących kary więzienia za zagrażające innym i nakazujące ich izolację w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie.

Kilkanaście wniosków o izolację

Ustawa o nadzorze nad groźnymi przestępcami, która zaczęła obowiązywać 22 stycznia 2014 r. umożliwia dyrektorowi zakładu karnego skierowanie wniosku o uznanie danej osoby za osobę stwarzającą zagrożenie dla innych i zastosowanie wobec niego, już po odbyciu kary więzienia, nadzoru prewencyjnego lub leczenia w ośrodku zamkniętym. Do sądów w całej Polsce miało wpłynąć kilkanaście tego typu wniosków.Dotyczy to groźnych skazanych przestępców, u których podczas odbywania kary w systemie terapeutycznym występowały zaburzenia psychiczne bądź preferencji seksualnych, które mają taki charakter, że "zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy" zagrożonego karą przynajmniej 10 lat więzienia.

Pedofil i morderca

Mariusz T. to pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na mocy amnestii na 25 lat więzienia. T. najpierw odbywał karę w zakładzie karnym w Strzelcach Opolskich, skąd w 2012 r. trafił do więzienia w Rzeszowie na oddział dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi, m.in. z zaburzeniami preferencji seksualnych.11 lutego 2014 r. T. wyszedł z więzienia. Na wolności pozostawał pod dozorem policji. Miał też zapewnioną ochronę; było przy nim cały czas dwóch funkcjonariuszy. Miejsce zamieszkania T. było trzymane w ścisłej tajemnicy.Po tym, jak wpłynął wniosek dyrektora więzienia o izolację T. sąd powołał biegłych: psychiatrów, psychologa i seksuologa, którzy opracowali opinie na jego temat. Według mediów wskazywali oni, że T. ma osobowość nieprawidłową, antysocjalną z zaburzeniami preferencji seksualnej o typie pedofilii sadystycznej. Uznali, że prawdopodobieństwo popełnienia przez niego czynu zabronionego jest bardzo wysokie.

Trafił do ośrodka w Gostyninie

W marcu 2014 r. Sąd Okręgowy w Rzeszowie uznał T. za osobę stwarzającą zagrożenie i nakazał umieścić go w ośrodku w Gostyninie. Pełnomocnik T. zapowiedział apelację. W kwietniu 2014 r. SA w Rzeszowie utrzymał postanowienie SO. Orzeczenie SA było prawomocne i wykonalne. T. po jego ogłoszeniu trafił do ośrodka.Orzeczenie wydano bezterminowo, ale T. w każdej chwili może złożyć do sądu wniosek o zbadanie, czy izolacja jest nadal konieczna. W przypadku negatywnego dla niego orzeczenia kolejny wniosek będzie mógł złożyć za pół roku.- Wydaje mi się, że pewne zagadnienia natury proceduralnej, w szczególności związane z doręczaniem materiałów dowodowych, będą według mnie podstawą do rozważań Sądu Najwyższego - mówił w kwietniu, po decyzji SA pełnomocnik T. mec. Marcin Lewandowski. Wcześniej wskazywał, że w sprawie nie mógł się odnieść do załączników akt, m.in. do książki zdrowia T. i jego akt osobowych, ponieważ nie zostały mu one dostarczone.

Ustawa w trybunale

W Trybunale Konstytucyjnym na rozpoznanie oczekują wnioski prezydenta RP, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz pytania prawne Sądu Okręgowego w Lublinie i Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu dotyczące części zapisów ustawy o nadzorze nad groźnymi zabójcami. TK połączył wszystkie wystąpienia do wspólnego rozpoznania - nie ma jeszcze wyznaczonego terminu rozprawy.Ustawa o izolacji groźnych przestępców po odbyciu przez nich kar może być niekonstytucyjna i naruszać zasadę niedziałania prawa wstecz - uważa wielu prawników oraz część organizacji pozarządowych. MS zapewniało, że przepisy zostały dobrze przygotowane.Konieczność przygotowania takiej ustawy zrodziła się, gdy zwrócono uwagę na zbliżanie się do końca 25-letnich wyroków więzienia osób, wobec których pierwotnie sądy orzekły kary śmierci. Kilka miesięcy po ostatniej egzekucji 21 kwietnia 1988 r. rząd Mieczysława Rakowskiego ogłosił moratorium na wykonywanie wyroków śmierci - obowiązywało aż do formalnego wyeliminowania tej kary przez nowy kodeks z 1997 r. W 1995 r. do polskiego kodeksu karnego powróciła kara dożywotniego pozbawienia wolności. Po wyborach 4 czerwca 1989 r. - w grudniu - Sejm przyjął ustawę o amnestii. Na jej mocy skazanym na karę śmierci, którzy nie zostali straceni, zamieniono wyroki na kary 25 lat pozbawienia wolności.

Mariusz T. z kolejnym zarzutem

Mariusz T. został niedawno oskarżony przez Prokuraturę Rejonową w Strzelcach Opolskich o posiadanie w zakładzie karnym pornografii dziecięcej - zdjęć i filmów na dyskach komputerowych. Proces w tej sprawie przed Sądem Rejonowym w Gostyninie ma ruszyć w kwietniu - wyznaczono dwa terminy 17 i 24 kwietnia. Proces, m.in. ze względów bezpieczeństwa, toczył się będzie w specjalnej sali płockiego sądu okręgowego.

Autor: db / Źródło: PAP

Czytaj także: