Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski proponuje mediacje w sprawie skazanych prawomocnie i osądzonych w więzieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Trzeba propozycje składać. Natomiast wszystko zależy od pana Bodnara – powiedział abp Stanisław Gądecki w rozmowie z TVN24. Do sprawy listu przewodniczącego KEP odniósł się również Metropolita łódzki kardynał Grzegorz Ryś.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki wysłał w środę list do odbywających karę pozbawienia wolności Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zaproponował "interwencję humanitarną" w ich sprawie u ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Zaapelował też do osadzonych o zaprzestanie protestu głodowego. Gest hierarchy jest odpowiedzią na wcześniejszy list skierowany do niego przez żony polityków.
Zapytany o list abp Gądecki powiedział, że "po prostu małżonki zwróciły się do mnie z prośbą, a ja na tę prośbę odpowiedziałem". – Zwrócili się kiedyś do mnie ludzie, którzy byli związani z poprzednim reżimem komunistycznym i też starałem się w ich sprawie interweniować, chociaż nic z tego nie wyszło – przyznał.
Odnosząc się do propozycji mediacji w sprawie skazanych, arcybiskup stwierdził, że "trzeba propozycje składać". – Natomiast wszystko zależy od pana Bodnara – dodał.
Kard. Ryś: wszyscy mówią, że chcą rozmawiać, ale nikt tego nie robi
Metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś ocenił, że list do Kamińskiego i Wąsika wynika "wyłącznie z pobudek humanitarnych". – Jestem przekonany, że dla Kościoła jest przestrzeń do mediacji w naszym życiu społecznym – dodał.
Kardynał podkreślił, że Polska potrzebuje każdego, kto chce budować jedność i prowadzić do rozmowy. – Na ten moment wszyscy mówią, że chcą rozmawiać, ale nikt tego nie robi. Ja nie czytam tego w kategoriach politycznych – powiedział.
Kard. Grzegorz Ryś zwrócił uwagę, że list abp Gądeckiego nie odnosił się do wyroku ani do pracy ministrów. – Prosił tylko o to, żeby potraktować panów w sposób godny, właściwy i humanitarny – dodał.
Sprawa Wąsika i Kamińskiego
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik od kilku dni prowadzą w więzieniach strajk głodowy. Prezydent Andrzej Duda poinformował w środę, że otrzymał informację od małżonki Mariusza Kamińskiego o sądowym nakazie przymusowego dokarmiania Kamińskiego. Duda zaapelował do szefa MS i prokuratora generalnego Adama Bodnara, aby umożliwił Kamińskiemu i Wąsikowi przerwę w odbywaniu kary.
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał prawomocnie Kamińskiego i Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycia władzy w związku z tzw. aferą gruntową. 9 stycznia policja zatrzymała obu polityków PiS, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych.
Prezydent poinformował w ubiegły czwartek o wszczęciu na podstawie Kodeksu postępowania karnego na prośbę ich żon postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika. Zwrócił się też do prokuratora generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił ich z aresztu na czas postępowania ułaskawieniowego.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24