Tak pierwszy rok prezydentury Andrzeja Dudy skomentował w "Faktach po Faktach" Ryszard Kalisz, były szef kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Jego zdanie podzielił Andrzej Halicki (PO), ale zaznaczył, że prezydent ma jeszcze czas na poprawę.
Dokładnie 6 sierpnia 2015 roku Andrzej Duda złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i tym samym rozpoczął pięcioletnią kadencję prezydencką.
W "Faktach po Faktach" rok prezydentury oceniali Ryszard Kalisz (były szef kancelarii prezydenta Kwaśniewskiego) i poseł Andrzej Halicki (PO).
Kalisz powiedział, że względem głowy państwa formułowanych jest wiele zarzutów, z czego najważniejsze są te mówiące o tym, że prezydent jest niesamodzielny i nie ma woli uniezależnić się od wpływów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Poza tym pojawiają się zarzuty, że Andrzej Duda łamie konstytucję i akceptuje takie zachowanie u innych. W jego opinii prezydent Duda może za swoje postępowanie stanąć przed Trybunałem Stanu. Andrzej Halicki przypomniał natomiast, że pracował z obecnym prezydentem w sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, kiedy ten jeszcze był posłem. Jak mówił Halicki, Andrzej Duda sprawiał wrażenie osoby, której zależy na tym, by procedury były przestrzegane. - To jest przygnębiające - powiedział w kontekście obecnych decyzji głowy państwa.
Poseł PO podkreślił, że Andrzej Duda przed wyborami deklarował, iż będzie prezydentem wszystkich Polaków, a obecnie nie robi nic, by łagodzić spory, jest stronniczy i nie tworzy nawet pozorów dialogu. Podkreślił równocześnie, że prezydent ma jeszcze czas na poprawę. - Ciągle mam nadzieję, że jakaś refleksja nastąpi - powiedział Halicki.
Piękne słowa, czynów brak
Kalisz powiedział, że prezydent Duda ma też zalety, chwalił wystąpienia głowy państwa. - Są doskonałe wystąpienia niektóre - ocenił. Mówił, że prezydent pięknie opowiada o wartościach, wspólnocie, Polsce, wyróżnił także przemówienie skierowane do powstańców przy okazji obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Dodał równocześnie, że przemówienia nie niosą za sobą konkretnych decyzji. - Za tymi słowami nie idą żadne czyny - powiedział. Zaznaczył, że podobnie wygląda sytuacja w polityce międzynarodowej.
Halicki podzielił zdanie Kalisza i podkreślił, że mimo pięknych słów prezydent źle potraktował powstańców. - Obchody Powstania powinny łączyć, a nie dzielić - powiedział. - Dajmy szansę poprawy, bo jeszcze cztery lata na zbudowanie pozycji (prezydent - red.) ma - dodał.
W opinii Ryszard Kalisza Andrzej Duda, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, nie chciał zostać prezydentem, stąd taki, a nie inny styl rządzenia. - Do niego (prezydenta - red.) zwrócił się Jarosław Kaczyński i powiedział: "ty zostaniesz (prezydentem - red.)" - powiedział.
Autor: mw/kk / Źródło: tvn24